Frytka ... śmigający szczurek....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 08, 2009 17:15

agiis-s pisze:Frytka szukająca wiosny

Obrazek Obrazek

Frytka rozciągliwa ;)

Obrazek

Buzinkę to ona ma cudną :love: ... Kot marzenie :oops:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 08, 2009 17:19

Korciaczki pisze:Buzinkę to ona ma cudną :love: ... Kot marzenie :oops:


Buzinkę to może tak, ale spróbuj jej zastrzyk podać....furia, tygrys i pantera w jednej ładnej koteczce :ryk:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 17:25

agiis-s pisze:
Korciaczki pisze:Buzinkę to ona ma cudną :love: ... Kot marzenie :oops:


Buzinkę to może tak, ale spróbuj jej zastrzyk podać....furia, tygrys i pantera w jednej ładnej koteczce :ryk:


Tym bardziej cudna :twisted: Diabeł wcielony... :lol:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 08, 2009 18:27

weszłam przed chwilą do pokoju - z drapaka oczyska wyglądają....
znowu mi coś zrobisz czy może przyniosłaś puszeczkę?


tym razem puszeczka była.... :D

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 19:13

jaka ona cudna :1luvu:

i ma taki piękny makijaż wkoło oczu :wink:

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 19:24

no Frycia jak ta lala panienka :lol:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 21:34

Obrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 21:39

Obrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 08, 2009 22:17

Frytura łaskawie wychyliła śliczny łepek i pozwoliła się pogłaskać. Zaadoptowała budkę w podstawie drapaka i strasznie lubi tam przebywać...


aaa...i odkryłam że małpa wie do czego sluży aparat - tylko zobaczy że wyjmuję go z futerału ad razu robi głupie miny i przyjmuje najdziwniejsze pozy....modelka :lol:

Obrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 09, 2009 22:15

hopsamy Frytkę
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 09, 2009 22:17

dawaj mała....
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 09, 2009 23:13

hoposam!

śliczna z niej kocinka!!!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 10, 2009 2:59

e-dita pisze:Świerzbowiec uszny nie budzi mojego strachu tak jak ten drążący. Bazyl właśnie uszolce ma czyste, za to skóra nie bardzo :roll:. Ma łyse placki na uszach i za nimi i nad jednym okiem.
Cały czas sprawdzam, czy ja nie mam objawów, brrr jak sobie wyobrażę te małe robaczki drążące tunele w skórze, to zaczynam się drapać.


No ja sama nie wiem o co chodzi, ale faktem jest, że choróbska ujawniają się stopniowo - jakby koty chciały nas powoli oswoić z ich bogatym życiem wewnętrznym.
A Iza nie kąpała Frytki?
Nie kąpałam Frytki E-dita. Przecież ona była u mnie zaledwie kilkanaście godzin. Wzięłam ją bardzo póżnym wieczorem a następnego dnia Agiis-s już ją zabrała.Mówiłam Agiis-s ze nic nie robiłam przy małej bo jest w takim stanie ze aż strach i niech najpierw ją Weta zobaczy.Nie odpchlałam, nie odrobaczałam ani nie kąpałam. Szczerze to nawet jej do uszek nie zdążyłam zajrzec bo miałam cały dzień masę roboty. W tym dniu sterylizowałam trzy kotki. Z tego co mi wiadomo i sama to nie raz przerobiłam to niestety pewne kocie choroby wychodzą w domu po czasie. I nie wiem czemu tak jest.Może zmana środowiska? Moze niedopatrzenie?Na dworzu jak się karmi koty o zmroku czasem trudno zobaczyc wiele rzeczy. Równie dobrze Weta mogła się dokładnie nie przyjrzeć. Zreszta pomijając fakt ze Wetki są naprawdę dobre to chyba pamiętacie ten przypadek jak u Niuni stwierdzono guza w żuchwie? A potem się okazało ze to uszkodzenie mechaniczne bo wbiła jej się ość. Ja nie opieram się nigdy do końca na tym co mowią Weci.Oni też są ludżmi i mogą sie czasem pomylić. Obydwa kotki zarowno Bazylek jak i Frycia były bardzo brudne. To świadczy o tym w jakich spały i żyły warunkach. Jak Agiis-s napisała na wątku że Frytka osłuchowo czysta i ze uszka są czyste wydało mi się to dziwne bo ja już u siebie w domu zauważylam ze mała jest podziębiona. Za dwa dni Agiis-s napisała już na wątku ze mała jest chora, podziębiona i dostaje leki.Kiedy Agiis-s brała Frytkę ode mnie sama powiedziałam ze uszka będą pewnie do przeleczenia i pytałam czy ma Oridermyl, bo ja mam końcówkę. Agiis-s powiedziała że jeszcze ma. Dlatego potem po wizycie u Weta trochę mnie zdziwily te diagnozy lekarskie,które przeczytałam na watku.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31623
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 10, 2009 9:57

Spytałam o to, bo to była pierwsza rzecz jaka ja zrobiłam z Bazylem, bo faktycznie brudny był - jak to kot żyjący na dworze. Tak naprawdę, to dopiero jak kot jest w domu to można zauważyć co się z nim dzieje i zareagować.
W sumie najważniejsze teraz, żeby Frytka z Bazylem wyzdrowieli :)

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 10, 2009 11:55

Wiem E-dita że normalnie to się powinno wykąpać ale ja się bałam zrobić przy niej cokolwiek bo nie chciałam ryzykować. Wiedziałam że nie moze u mnie zostać i że Agiis-s po nią przyjedzie. Sama nie miałam kiedy polecieć z małą do Weta więc wolałam poczekać.Zdjęcia Fryci śliczne. :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31623
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, kamizares i 802 gości