POTRZEBNA PILNA POMOC DLA MOICH KOTÓW!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 23, 2009 20:35

Jezeli oferta Casicy bedzie aktualna to byc moze i wykupie Rozalke i zabezpiecze jej nowy domek.Bylam dzisiaj w potencjalnym nowym domku Rozalki i wydaje mi sie ze domek bedzie odpowiedzialny i ze Rozalka znajdzie w nim to czego nigdy nie zaznala.Napisalam juz PW do Casicy.
Trzymajcie kciuki za pomyslne rozwiazanie problemu.Zapomnialam Casicy powiedziec ze ja nie mam aparatu cyfrowego i ze niie robilam zdjec Rozalce z tego i z innych powodow.Aparat ma moja siostra a ona jest uziemniona przy Pati ktora jest po operacji.
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 21:31

Oj to trzymamy bardzo mocno :ok: :ok: za Rozalkę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40400
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lut 24, 2009 9:25

I jak dalej się sprawy mają?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40400
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lut 24, 2009 9:42

Się mają ok. Tzn Rozalce trzeba szukać domku, bardzo dobrego domku.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 24, 2009 11:31

Dopiero trafiłam na ten wątek (za sprawą Lorimmel - dziękuję :) )
Bardzo mnie chwycił za serce, i na pewno zostanę na dłużej (choć piszę niewiele.. mocno trzymam kciuki za zdrowie wszystkich kociastych i córki :ok:)

Dla Bazylka i Sfinksa wystawiłam bazarek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4102306#4102306

Wiem, że to kropla w morzu potrzeb, ale..

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lut 24, 2009 13:15

Casica cudnie, że uda się kicię wykupić, to naprawdę wielka rzecz. :D Dzięki za to.

Charm dzięki za bazarek na footerka :wink:
Kresia...[*]

shenra

 
Posty: 601
Od: Pon paź 20, 2008 21:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 17:36

Witaj Charm na watku i od razu dziekuje za bazarek dla moich futerek :D :D :D :D .
Casica dostalam potwierdzenie dzisiaj ze Rozalka ma juz domek ten o ktorym pisalam.Strasznie sie ciesze ze dla malej Rozalki tez zaswiecilo slonce.Dzieki Tobie moglam wyrwac kotulke i dac jej dobre zycie.Wielkie uklony i wyrazy szacunku dla Ciebie bo sama nie dalabym rady.
Nowy domek obiecal ze jak Rozalka sie troszke udomowi to zrobia jej zdjecia a ja je zamieszcze na watku.Umowilam sieze w poniedzialek tygrynia zostanie zabrana do domku.
A i najwazniejsze pieniazki od Ciebie dotarly i jutro lece zaplacic tym ludziom.Pewnie od razu poczuje sie lepiej.

Mumeczko moja kochana pieniazki od Ciebie tez dotarly i wlozylam je do "kupki" Misia na Laboklin.Bardzo dziekuje :D :D :D ja i Misio.Niestety na dzien dzisiejszy MIs dostaje po 6 jins 2 razy dziennie i wetka juz powaznie zastanawia sie nad zmiana insuliny.Kupale byly juz lepsze a w tej chwili gdy podskoczyl cukier znowu sie pogorszyly.

Afatimko i Kasiu wam dziekuje za to ze jestescie ze mna sercem i duchem to bardzo czlowieka podtrzymuje na duchu jak juz mysli ze wszystko do kitu.
Caluje wszystkie ciocie te "stare" i te "nowe" moja gromadka footerek rowniez!!!!
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 17:54

Cieszę się, że Rozalka będzie miała domek :) W takim razie czekamy na zdjęcia z nowego domku :) Oby się ułożyło i oby się koteńka dogadała z pieskami :ok:

edit: jedna kwestia. Skoro ci ludzie, u których była Rozalka nie budza zaufania, to zrób proszę Anno jedno - niech Ci podpiszą pokwitowanie i zrzekną sie pisemnie praw do kotki. Tak na wszelki wypadek, żeby póxniej nie było z nimi problemów.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 26, 2009 17:25

uffff, juz po wszystkim.

majeczka ma usuniete oba guzki. po 10 szwow z każdej strony. teraz przy wybudzaniu troche szaleje bo ma omamy.

sfinksio nie ma juz zadnych zebow. wybudza sie spokojnie. rany w gebusi ma glebokie bo korzenie zebow byly bardzo duze.

anka siedzi dalej u weta z oboma kotami. te inofrmacje podala mi telefonicznie. nic nie mowila kiedy uda sie jej wejsc na forum. to pewnie bedzie zalezalo od stanu majeczki i sfinksia.

skrzacik
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Czw lut 26, 2009 17:39

trzymam bardzo mocno kciuki za dzielnych kocich pacjentów i za Anię! wszystko musi byc dobrze.acha, i bardzo się cieszę, że dla Rozalki zaświeciło słońce!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lut 26, 2009 19:04

Ja też mocno ściskam kciuki. :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40400
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 26, 2009 22:46

To jasne, że Ania nie ma teraz głowy do wchodzenia na forum. Jest potrzebna kotuchom i to jestoczywiste. Przekaż jej proszę pozdrowienia i ciepłe myśli od nas :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt lut 27, 2009 14:20

Majeczka na karku ma 8 szwów dokładnie i 12 na nodze. Wczoraj Ania już w domu policzyła. Sfinksio na razie nie miał ochoty jeść, zresztą nic dziwnego jak ma ruinę w pyszczku chwilowo. Majeczka zjadła. Opuchnięta jest, ale trudno się dziwić. Oba futerka się trochę uspokoiły. Zobaczymy jak będzie dalej. :)
Kresia...[*]

shenra

 
Posty: 601
Od: Pon paź 20, 2008 21:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 27, 2009 14:24

kochane futerka.....bardzo pewnie boli....głaski dla kociastych dzielnych!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lut 27, 2009 15:05

Boli, boli, ale przeciwbólowe dostają. Właśnie się dowiedziałam, że Sfinksio jednak zjadł coś rano, niewiele ale zawsze coś. Zaglądnę do nich wieczorkiem, to jak Ania nie będzie miała siły wejść na wątek, to jutro napiszę jak się mają kociaste po pierwszej dobie. :D
Kresia...[*]

shenra

 
Posty: 601
Od: Pon paź 20, 2008 21:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości