Moje kociska.. cz. VII.. Suffka ['].. :(((((((((( s. 101..

» Nie lut 22, 2009 14:27

hmmm... jak romantycznie się zrobiło :wink:

harce na kanapie :twisted:

» Nie lut 22, 2009 15:57

scena kanapowa..... :lol:

» Nie lut 22, 2009 15:58

Serniczek pisze:scena kanapowa.....

Najważniejsze, że bez konsekwencji.. :twisted:

» Nie lut 22, 2009 16:04

a takie ładne dzieci by były :twisted:

» Nie lut 22, 2009 16:06

Kasia_S pisze:a takie ładne dzieci by były

No widzisz.. zmarnowałam taką okazję.. :twisted:

Ale nie żałuję..

» Nie lut 22, 2009 17:07

ooo jak romantiko

» Nie lut 22, 2009 17:26

Melduję, że przebrnełam (bez wiekszej nieprzyjemności :wink:

) przez wszystkie części wątku w celu lepszego poznania prezesiątek

» Nie lut 22, 2009 18:00

aamms pisze:
I całe szczęście, że Embiśka już ciachnięta..
Zobaczcie co sobie dzisiaj obejrzałam..

Wprawdzie słabe łapki Nikusia nie pozwalają na nic więcej poza łapaniem Embiśki zębami za kark.. ale diabli wiedzą czy kiedyś nie poczułby przypływu sił..

Uuu, ale przynajmniej z tej perspektywy możemy obiektywnie stwierdzić, że Nikusiowe cztery litery naprawdę wybielały:) przynajmniej w zestawieniu z Embiskowym futerkiem!

» Nie lut 22, 2009 18:01

Co do romansowej pary, to nie chcę nikomu odbierać złudzeń, ale kocurowi nie są potrzebne silne tylne łapy do bycia tatusiem. Widziałam na własne oczy jak to się odbywa. Legalnie i praworządnie, co by ktoś se czegoś nie pomyślał. Kocur miał tylne łapy uniesione do góry - stał na przednich - jedynie. :twisted:

» Nie lut 22, 2009 18:03

MariaD pisze:Co do romansowej pary, to nie chcę nikomu odbierać złudzeń, ale kocurowi nie są potrzebne silne tylne łapy do bycia tatusiem. Widziałam na własne oczy jak to się odbywa. Legalnie i praworządnie, co by ktoś se czegoś nie pomyślał. Kocur miał tylne łapy uniesione do góry - stał na przednich - jedynie.

Uruchomiłam wyobraźnię, nie potrafię sobie tego chyba wyobrazić :roll:

Ale może to i lepiej dla mnie?

» Nie lut 22, 2009 18:12

Basiao pisze:
MariaD pisze:Co do romansowej pary, to nie chcę nikomu odbierać złudzeń, ale kocurowi nie są potrzebne silne tylne łapy do bycia tatusiem. Widziałam na własne oczy jak to się odbywa. Legalnie i praworządnie, co by ktoś se czegoś nie pomyślał. Kocur miał tylne łapy uniesione do góry - stał na przednich - jedynie.

Uruchomiłam wyobraźnię, nie potrafię sobie tego chyba wyobrazić Ale może to i lepiej dla mnie?

Mogę narysować :twisted:

» Nie lut 22, 2009 18:17

batumi pisze:Melduję, że przebrnełam (bez wiekszej nieprzyjemności ) przez wszystkie części wątku w celu lepszego poznania prezesiątek

Naprawdę?
Że też Ci się chciało.. :oops:

Ale dzięki za wytrwałość.. :1luvu:

Maria, też mam kłopoty z wyobraźnią..
Chociaż z tego co piszesz, to jednak dobrze, ze sie pospieszylam ze sterylką..

» Nie lut 22, 2009 18:57 Witam po raz pierwszy

Witam wszystkich!

Jestem tu na forum po raz pierwszy:D co nie oznacza że ostatni:D przyznam się szczerze że przeczytałam wszystkie części tego wątku:D od pewnego czasu poszukuje persa pod opiekę... ale niestety bez skutecznie... bardzo bym chciała móc opiekować się takim puchatkiem... ale jak na razie moja poszukiwania kończą się na usłyszeniu odpowiedzi że adopcja już nie aktualna.... kocham zwierzaki stąd tak wielka chęć na posiadanie takiego kocia... z tego co czytałam to szukacie domków dla pieszczochów. Jak by któraś z was miała jakąś pociechę szukającą ciepłego domku dajcie mi znać.. mieszkam koło Wrocławia...

pozdrawiam wszystkich zarówno tych puchatych jak i pod ludzką postacią forumowiczów:D

» Nie lut 22, 2009 19:20

MariaD pisze:
Basiao pisze:
MariaD pisze:Co do romansowej pary, to nie chcę nikomu odbierać złudzeń, ale kocurowi nie są potrzebne silne tylne łapy do bycia tatusiem. Widziałam na własne oczy jak to się odbywa. Legalnie i praworządnie, co by ktoś se czegoś nie pomyślał. Kocur miał tylne łapy uniesione do góry - stał na przednich - jedynie.

Uruchomiłam wyobraźnię, nie potrafię sobie tego chyba wyobrazić Ale może to i lepiej dla mnie?

Mogę narysować

Kusząca propozycja :lol:

» Nie lut 22, 2009 20:40 Re: Witam po raz pierwszy

akinimod150 pisze:Witam wszystkich!

Jestem tu na forum po raz pierwszy:D co nie oznacza że ostatni:D przyznam się szczerze że przeczytałam wszystkie części tego wątku:D od pewnego czasu poszukuje persa pod opiekę... ale niestety bez skutecznie... bardzo bym chciała móc opiekować się takim puchatkiem... ale jak na razie moja poszukiwania kończą się na usłyszeniu odpowiedzi że adopcja już nie aktualna.... kocham zwierzaki stąd tak wielka chęć na posiadanie takiego kocia... z tego co czytałam to szukacie domków dla pieszczochów. Jak by któraś z was miała jakąś pociechę szukającą ciepłego domku dajcie mi znać.. mieszkam koło Wrocławia...

pozdrawiam wszystkich zarówno tych puchatych jak i pod ludzką postacią forumowiczów:D

Witaj..

Zajrzyj do tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4021065#4021065
Może znajdziesz kicia dla siebie..
Tylko uprzedzam - zanim którykolwiek kocio trafi do Ciebie będzie mały tor przeszkód do przejścia.. między innymi wizyta przedadopcyjna u Ciebie..
W pierwszym poście wątku jest również umowa adopcyjna, poczytaj proszę..
Taką umowę podpisuje każdy, kto bierze od nas kota..
Moje puchate czarnuszki są pod opieką Fundacji Bezpieczna Przystań i dla nich obowiązuje umowa fundacyjna..

Obejrzyj puchatki, poczytaj, zastanów się a jak któryś się spodoba, to pisz do osoby, u której kocio jest na tymczasie..

Moje kociska.. cz. VII.. Suffka ['].. :(((((((((( s. 101..

Kto przegląda forum