TYGRYS I PACZEK ['] No to teraz oswajamy RYŚKA..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2009 22:11

i ja.....trzymajcie sie....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 04, 2009 22:18

...i ja.

Trzymajcie się jakoś...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 22:32

Przesyłam ciepłe myśli.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 04, 2009 22:35

I ja zaglądam po cichu do Was.
Ciepłe myśli posyłam.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 22:42

ja również, trzymajcie się...
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Czw lut 05, 2009 0:09

dziekuje za wszystkie cieple slowa :)
To strasznie pomaga, swiadomosc, ze sie nie jest samemu z ta tragedia. Wiekszosc bliskich nie chce juz sluchac o kocie ;/

Spedzilismy wieczor filmowy z paczkiem - ja na kanapie, paczek na mnie. Milo. mruczal i sie przemieszczal, zeby bylo wygodniej.. Troche lepiej wygladal niz jak przyszlam z pracy.
Nie zmierzylam temp, a teraz juz spia w dwojke to ne bede sprawdzac. Rano zobacze.
Martwi mnie tylko, ze prawie nic nie zjadl od mojego przyjscia. a wczesniej wyjadl im pies. Czyli zaczal glodowke. Whiskas junior juz tez przestal budzic zainteresowanie jakiekolwiek.
jutro naprawde kupie im kebaba :twisted: i posiekam kuciaka ze srodka.
a moze ten czosnkowy sosik ich zauroczyl?

poza tym w mieszkaniu zastalam jakies rzygi ale trudno mi powiedziec do kogo naleza. Musze zaczac dawac tygrysowi ranigast, neistety kontakt z tygrysem (vel Ryszardem) ostatnio jest dość ograniczony. do minimum.
Choć dziś zanim wszedł do łazienki na zarcie dał się pogłaskać w główkę i zaczął się od razu preżyć i niemiłosiernie mruczeć. po czyym odskoczył, zawstydzony nagl tym przejawem uczuc. Jeszcze nie do konca rozumie co to jest odczuwac przyjemnosc ;)) mój prawiczek hehe.

Najrozsadniej byłoby na noc chować żarcie i karmić jak wstanę - ale wlasnie jak sie klade to slysze tuptup do lazienki i chrup chrup. I to i paczkowe i tygrysowe. WIec nie moge im zabrac bo kazdy kes paczka jest na wage zlota..
Jutro w dzien im zabiore, to moze pozniej chetniej przyjda.. no i bede miala wieksza kontrole nad tym ile ktory zjadl..


póki co życzymy Wam dobrej nocy.
Pączek na oparciu fotela
tygrys zwiniety w klebek na fotelu ;)
i ja tu sprzed kompa.
nie wiem gdzie ejst pies :)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Czw lut 05, 2009 0:17

dobranoc i dobrego nastepnego dnia
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 05, 2009 0:26

tak się nad Tygryskiem zastanawiam, czy próbowałaś może kropli walerianowych? nie zapomnę jak u senny7 jej dziki i bojący się ludzi Lenor pierwszy raz dał się wymiziać właśnie po walerianie.

pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy życzę
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Czw lut 05, 2009 3:06

Trzymajcie się ciepło.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw lut 05, 2009 9:12

Kasia: nie próbowalam. Ale Tygrysa czeka jeszcze ostre "zajmowanie sie nim" :twisted:
teraz na 1 ogien opieka nad pączkiem.

Zresztą tygrysa to czeka ciachania niedługo bo mi skubaniec dojrzał i zaczyna śmierdzieć ;)
Może to też wpłynie na jego nastawienie??
Jak się wybudzi z narkozy w moim czulym stalowym uścisku :twisted: :twisted:

Pączek nie zainteresowany żarciem.
dziś kupie pierś kuciaka i mu ugotuje. czystą, samą, bez ryżu etc, zmiksuje i spróbuję podać.
:(

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Czw lut 05, 2009 10:04

może spróbuj z nogą z kurczaka? jest tłustsza, smaczniejsza. filet można dać po sparzeniu, taki prawie całkiem surowy.



o tygrysku tak sobie pomyślałam i chciałam napisać, żebym nie zapomniała. wiem że teraz nie jest jego czas.
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Czw lut 05, 2009 12:23

noga powiadasz.
dobrze, ugotuje im noge :D
a moze w ogole hmmhmm zrobie rosol ;] sobie a im oddam z niego noge.
bedzie na wywarze warzywnym, jeszcze smaczniejsza!

to jest plan.
i ja bede miala zarcie na weekend.

A waleriane moge zakupie. w koncu to chlopak, powinna jakos na niego podzialac :D faktycznie.
moze nawet byc zabawnie ;D

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Czw lut 05, 2009 12:25

A w ogóle to sprawdź, czy nie woli surowego mięska. Jeśli woli, to mu daj surowego. Są koty, które nie lubią gotowanego ani parzonego (np. moje koty :wink: ).
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2009 12:33

a jak on ma totalnie rozwalona watrobe to moze jesc surowizne?
bo sie nie znam

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Czw lut 05, 2009 12:48

Nie wiem :(
Ale zastanawiam się, czy lepiej dać mu coś co chętnie zje, czy lepiej dawać mu coś czego nie chce jeść, ale za to zdrowsze...

Ale tu człowiek jest głupi, nie wiadomo co lepsze...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości