nocki u nas baaardzo rozrywkowe - koty moje chyba nie śpią...
a bynajmniej nie w nocy
nie śpimy bo Duzi śpią a wtedy są na tyle leniwi ze nie chce im sie sprawdzac co nowego zbroilismy
Kornik
Duża narzeka na mnie, ze nic nie jem... bo ja juz nie lubie zadnego kociego jedzenia, nie lubie juz zadnej szynki, zadnego mięska ani gotowanego ani przemrożonego, wogóle juz nic nie lubie... i Duza nie wie jak mi dogodzić... moze macie jakies pomysły?
Zdzichosława


