Urwis,Kacper,Benuś,Songo i MychaIII / zaciążona kotka..

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 22, 2009 9:52

Doberek Haniu i koteczki! :D

Nie wiesz gdzie Cassidy się podziewa?
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw sty 22, 2009 10:15

Cześć Madziu :)

zielonego pojęcia nie mam gdzie ona się podziewa.. :(

w ogóle to jestem załamana Januszkiem.. nie wiem czy nie będzie musiał wrócić do tamtej stajni po wyleczeniu :(
M. miała go karmić, dać tabletkę... dbać o niego :roll:
a dziś przychodzę do niego... a tam - brak wody, kuweta czyszczona 2 dni temu przez mojego tż;a :? (ze złośliwości chcieliśmy zostawić, żeby sobie posikał po podłogach, ale żal mi go.. i sama czyszczę :roll: ), tabletka nie podana ani wieczorem, ani dziś rano.. i brak mokrej karmy :evil: żeby coś powiedziała.. miałam jej pokazać zwierzakowo, ale coś nie może do mnie dojść.. a ja ganiać nie będę :roll: no i co.. kot niby jej.. a ja latam.. karmię.. sprzątam... mi zależy :( a u niej tylko mieszka.. ale mnie nie stać, żeby karmić kolejnego kota :( porozmawiam z nią dziś, ale jeśli to nic nie da, to będzie musiał wrócić po wyleczeniu na stare śmieci.. :(
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Czw sty 22, 2009 16:55

Pisałaś, Haniu, że Januszek mógłby mieszkać u Was w ogrzewanej siodlarni, może lepiej miałby niż na starych śmieciach? Jakoś mnie ten kocio rozczula, i to imię... przypomina mi się "Ballada o Januszku", ale ten Twój Januszek chyba grzeczniejszy :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw sty 22, 2009 17:05

Hej Waniu :D

to by faktycznie wyklarowało sytuację o tyle, że jasne by było, że to my o niego dbamy, karmimy i leczymy. bo teraz to niby ona o niego dba, ale faktycznie jakoś kiepsko to idzie.

problem tylko taki, że nas nie stać na karmienie kolejnego kota :(
dziś stwierdziłam, że wczoraj skończyła jej się mokra karma ...
dziś widziałam na talerzyku Januszka wczorajsze resztki łososia z jej obiadu, a rano sama mu dałam nasze puszki i saszetki, bo u niej nie mogłam znaleźć. czyli, że nie ma. i wątpię, czy dziś kupiła... :roll:

byliśmy u lekarza. po osłuchaniu stwierdzono, że nic nie słychać, trochę jeszcze kicha i kaszle, ale to już takie doleczanie nas czeka. Generalnie widać, że czuje się lepiej. dziś się ze mną bawił.
oczka ma duże i okrągłe jak talerzyki :D :D jest śliczny, tygrysi i bardzo miły.
u lekarza przy czyszczeniu uszu się niestety zestresował mocno i nasikał tż'owi na spodnie. ale miałam ubaw.. :lol:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Czw sty 22, 2009 17:11

aha.. zapomniałabym..
oczywiście prędzej by mi serce pękło, niż bym oddała Januszka do tamtej stajni.. :oops:
tylko jak widzę co się dzieje, to nie wiem za co się złapać, żeby dorobić.. :(

problem w tym, że ma tu dołączyć inny kotek.. niezależnie. czy Januszek będzie czy nie, to tamten przyjdzie.
a wtedy i tak pewnie na nas spadnie opieka nad nimi. i mi to gra... byle oni płacili za żarło.. :roll:
więc skoro tamten przychodzi, to nie ma po co wydawać Januszka..

a zaraz normalnie pójdę dziewczynę wyedukować jak często się sprząta kuwetę.. :evil:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Czw sty 22, 2009 18:06

już po rozmowie :D
wyraziła skruchę 8) dziś kupiła 2 różne rybki, bo się nie mogła zdecydować :)
jako, że w domu rodzinnym ona jedynie spała z kotami, można zrozumieć, że musi się nauczyć opiekować kotem...
wygląda na to, że ona naprawdę go polubiła, więc moje nadzieje tym większe, że wyjdzie na prostą :D
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Czw sty 22, 2009 20:30

Witajcie po długiej przerwie :D
Ale u Was nowości !
Super się kotkowi udało,że na Was trafił. Januszek - świetne imię :lol:
Wygląda na to,że M. nie nie chce, a po prostu nie potrafi zajmować się kotem. Musisz ją Haniu w to wciągnąć , nauczyć.
Kciuki za kociaka i jego domek :ok:

Co do wagi kotów to dużo od budowy zależy - ważyłam niedawno koty przyjaciółki - ten z wyglądu najchudszy( naprawdę ma wklęsłe boki) waży ponad 7 kg :roll: a ten najgrubszy - wyglądający jak ciężarna kocica :roll: waży trochę ponad 5 kg. Moje przeszły niedawno kurację odchudzającą RC light :lol:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Czw sty 22, 2009 22:04

Biedny Januszek :roll:
Co te koty muszą przejść, żeby wreszcie trafić na odpowiednich ludzi ....
:ok: za skuteczne wyedukowanie nowej pańci :ok:

Ja dzis wydałam Pingwina do całkiem "zielonego" domu, ale wierzę, że będą sie szybko uczyć :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt sty 23, 2009 18:04

I jak tam maluszek, ma czysto i pełna miseczkę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 23, 2009 20:51

edukacja nie poszła w las :D

wczoraj na kolację dostał.. filet z łososia 8O 8O
ślinka mi pociekła i niemal mu nie wyrwałam z pyska :lol:

M. stwierdziła, że do wyboru był tylko whiskas, więc kupiła mu 2 rodzaje rybki :)

a ja.. mam wirusowe zapalenie spojówek i dziś zamiast w pracy, tę samą ilość godzin spędziłam szukając okulisty :?
w końcu wylądowałam na ostrym dyżurze, pokierowana przez panią z mojej przychodni.. i w rezultacie.. nie dostałam zwolnienia za dziś z pracy :evil:
poleciałam do mojej przychodni, ale nie chcieli mnie wpuścić do doktorki, bo już za późno..

weekend mam pracujący.. ale oczy tak mnie bolą, że boję się spędzić całe dnie przy kompie w klimie.. myślę, czy nie powinnam dać im odpocząć.. pytanie tylko, czy w poniedziałek uda mi się gdzieś zarejestrować do lekarza, żeby wypisał mi l4 od piątku.. :roll:
trochę się z tym dyżurem wtopiłam.. :evil: nie mówiąc o tym, że Panie mnie zjechały 3 razy z góry na dół, bo mi oko nie wypłynęło :|
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt sty 23, 2009 21:31

A gdzie byłaś na dyżurze?
Nie wiem czy można wypisać zwolnienie wstecz.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 23, 2009 22:37

Haniu, zadziałaj swoim wdziękiem, zmruż niewinnie chore oczka i wypiszą Ci wstecz :ok:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob sty 24, 2009 8:41

Dyżur okulistyczny jest na Szwajcarskiej.
a pani z rejestracji w mojej przychodni, która nie pozwoliła mi działać tego samego dnia, kazała mi przyjść w poniedziałek. Powiedziała, że 2-3 dni wstecz się da, na podstawie kwitku, który dostałam na dyżurze.
Wtedy chciałam iść już dziś do pracy i byłam tak wściekła, że nie zarejestrowałam się na poniedziałek. a teraz nie wiem czy się dopchnę, jeśli się dodzwonię dopiero w poniedziałek :( dziś nie odbierają..

poszukam jeszcze w Koziegłowach.. może jakaś przychodnia będzie czynna dziś i mnie zarejestruje na poniedziałek.. :oops:
trochę wątpię.. ale oko boli :(

Waniu wdzięku usiłowałam używać wczoraj, a 3 osoby mnie zgnoiły od góry na dół.. chyba nie działa.. :(
ale wierzę, że o ile dostanę się do lekarza w poniedziałek, to się uda.. :wink:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Sob sty 24, 2009 10:38

trzymam kciuki za załatwienie spraw ze zwolnieniem i za zdrowe oczka

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Sob sty 24, 2009 11:54

Kciuki za zdrowienie oczka :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości