UWAGA wiklinowy transporter!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 27, 2003 23:57

Kordonia,
z takiego koszyka uciekła Koteczka w Poznaniu...
Odnalazła się (cudownie wręcz) po tygodniach poszukiwań :!:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Nie gru 28, 2003 1:46

Wrrrr...
Z takiego transporterka Kitek mi wyszedł (na szczęście w samochodzie). Podstępnie wygryzł ten wichajster, którym się zamykało klapkę i ani się obejrzałam, a zadowolony i traktorzący siedział mi na kolanach. Omal zawału nie dostałam, kiedy wyobraziłam sobie, że coś takiego mogło się przydarzyć na ulicy :strach: Do tej pory uważałam, że wiklinka jest ok, a kotuch spokojny, grzeczny i wcale nie kombinuje w czasie transportu :evil:
Więcej już nie zaryzykuję. Koszyk stoi na szafie, a Kitek uwielbia drzemać w nim w ciągu dnia.

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie gru 28, 2003 5:57

Ale mnie nastraszyliście, ja właśnie kupiłam Guziczkowi piękny wiklinowy transporterek i jak na razie wszystko jest OK. Guzik bardzo go "lubi", siedzi w nim bardzo spokojnie i dobrze znosi wycieczki, jak na razie nie chce uciekać. Myślicie, że zachowanie może się jeszcze zmienić?

Kocia

 
Posty: 32
Od: Pt gru 12, 2003 23:44
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 28, 2003 10:17

Kociu, w moim po prostu odpadło dno, kiedy go podnosiłam, a kota siedziała w środku. Na zewnątrz wszystko wyglądało OK. I parę godzin wcześniej wiozłam w nim kotę i też było OK. Sprawdzaj po prostu zawsze, kiedy wychodzisz, czy wszystko się w nim dobrze trzyma - dno, zamknięcie, a Guzikowi zakładaj może na czas transportu szelki i miej pod ręką smycz. :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 28, 2003 22:47

Dzięki bardzo, będę uważać. Pozdrawiam. :)

Kocia

 
Posty: 32
Od: Pt gru 12, 2003 23:44
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 28, 2003 22:50

Chcemy kupic puchatemu taka budke, ale raczej w ramach legowiska, zwlaszcza po tym co tu przeczytalam ;) Zastanawiam sie czy oplaca sie dla niego kuowac w ogole transporterek, skoro on i tak na rekach, tudziez smyczy podrozuje :roll:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 29, 2003 0:28

Kiaro, jak sie zdecydujesz, to poszukaj wikliny na targu. Ja kupilam olbrzymi transporter za 40 zl - w Germanii za taki sam chca 30 euro 8O

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon gru 29, 2003 0:48

Ja na szczęście mam plastikowy transporterek i jest super, ma otwierane drzwiczki i górę; jakoś na samą myśl o transportowaniu kota w wiklinie mam wątpliwości bo i trwałość pod znakiem zapytania a poza tym jak do plastiku kotuch nasika ze stresu, zwymiotuje czy co tam jeszcze to praktycznie nie ma problemu. Do spania Salma ma taki domek z materiału, ale i tak stanowi on tylko element dekoracyjny bo kota śpi w szparze między ścianą a bokiem tapczanu :evil: (ma tam nawet swój kocyk) a do domku zagląda tylko czasami. Ale jeśli ktoś chce mieć taki transporterek wiklinowy w ramach właśnie legowiska to bardzo polecam, koleżanka ma taki i świetnie spisuje się zarówno jako sypialnia jak i do ostrzenia pazurów, a u mnie na targu są takie wielkie zamykane wiklinowe transportery z okrągłym dnem i drzwiczkami metalowymi za 36 zeta, jakbym nie miała już tego materiałowego domku to sama pewnie bym się skusiła :wink:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości