Moderator: Estraven
Bo Milenka to dziecko nie do zdarcia, zmęczyłaby niejednego kotkaizaA pisze:Jaki zuch z tego scura...
Czekaąłm na świeże wieści. Jak malucha przyjął Bonito i reszta stada?
Dziś była u nas Milenka, buzia się nie zamyka, a mój kot to, a mój kot tamto...tylko kot chyba zmęczony trochę Milenką i szuka schronienia przed "wielką miłością"Ale poukładają sobie kontakty, na pewno...

Spociłam się okropniemoś pisze:ale robalek slodki lysyjak ty mu sie nie balas pazurki obcinac, takie to maleńkie, ja bym wymiekla
Że sie nie boisz takie maleństwo do ręki brać i coś przy nim zrobić
TŻ mówi, że skoro już waży ponad 100 gram, to znaczy, że Chico jest "bysior" 
MariaD pisze:A ja dziś widziałam to cudeńko i nawet trzymałam w dłoni.![]()
Jest prześmieszny - taka cukrowa laleczka pokryta śmieszną biała szczecinką. Rozczulający.![]()
Nawet mnie, doświadczonej w trzymaniu kocich noworodków na dłoniach, było mikro. Nie bałam się że go skrzywdzę, ale on jest mniejszy od najmniejszego noworodka MCO! Taka... myszka...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości