Witamy i pozdrawiamy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 27, 2003 1:44

Witam serdecznie :-) :-) :-)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob gru 27, 2003 7:58

Witam bardzo serdecznie:)

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Sob gru 27, 2003 10:46

Ja i moja czwórka również witamy serdecznie :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 27, 2003 10:56

witamy :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob gru 27, 2003 11:18

Witaj :D

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Sob gru 27, 2003 17:35

Witamy :D
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 27, 2003 20:03

Witam :D
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob gru 27, 2003 20:23

Witamy i my :s4:
Margot, Vasco i Mija
Obrazek

Margot

 
Posty: 520
Od: Śro wrz 10, 2003 16:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 27, 2003 21:47

Z ta kuwetka to byl taki skrot myslowy...
Ona po prostu byla zupelnie oswojona a poza tym czekala na swoja ubikacje 7 godzin :strach: I to my niedobrzy zafundowalismy jej to oczekiwanie :oops: Nastawilismy sie na sprzatanie po kotku zanim nie zorganizujemy kuwetki, gdy tymczasem nasza wielka osmiotygodniowa dama ani myslala zabrudzic nam podloge!

Zreszta w innych kwestiach rowniez okazalismy sie najgorsza macocha i ojczymem pod sloncem :crying:
W 8. godzinie pobytu dziecka w naszym domku podjelismy trudna, acz konieczna decyzje wykapania koteczki. W Konstancinie Szarlotka siedziala w klatce - izolatce, gdzie jedzonko spadalo jej na glowe, plecki, etc. I teraz to jedzonko trzeba bylo wyszorowac :placz:
Ja bylam tak zdezorientowana sytuacja, ze jak po calej operacji zawinieta w recznik i dwa swetry dziecine trzymalam na kolanach i glaskalam, to bylam przekonana ze to juz koniec, tzn. ze ma drgawki i zaraz wykonczy sie nerwowo (a ja razem z nia).
Dopiero na drugi dzien kolega uswiadomil mi, ze te drgawki nazywaja sie u kota mruczeniem. Takie byly poczatki (teraz jest oczywiscie coraz gorzej, bo Szarlotka nam tego nie zapomniala :twisted: )
Mam nadzieje, ze sie nie obrazicie, jak Wam czasem troche poopowiadam o naszych wspolnych wyczynach. Inaczej, zamiast kupic 500 myszke do zabawy bede musiala wydac kase na kozetke u psychoanalityka :pisanie:

Szarlota

 
Posty: 7
Od: Pt gru 26, 2003 21:04
Lokalizacja: Warszawa - Górny Mokotów

Post » Sob gru 27, 2003 21:56

Pisz koniecznie i wybacz jezeli bede sie smiala czesto, ale za to serdecznie :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob gru 27, 2003 21:57

Szarlota pisze:Mam nadzieje, ze sie nie obrazicie, jak Wam czasem troche poopowiadam o naszych wspolnych wyczynach. Inaczej, zamiast kupic 500 myszke do zabawy bede musiala wydac kase na kozetke u psychoanalityka :pisanie:

:ryk: :ryk: :ryk:
Opowiadaj!!! :lol:
Tu większość z nas tak ma :roll: :lol: :lol:
Opowiadaj jak najwięcej :!:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości