130 kotów ma tylko Izę - KONIEC MOJEJ WSPÓŁPRACY !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 17, 2009 11:53

Witam :) .. myyyyyyy ta kafka ..ymmmmmm te chrupy Jabuś normalnie miód malina... umarlego by zbudziło ze snu wiecznego ;)

Iza przepraszam,że wczoraj zaniemówiłam padłam...

co do kotów kolejka jedzie dalej wczoraj do kolekcji bllep- owej dołączył Leoniasty więc mam takie właśnie podejrzenia,że od nas jednak dostały , bo ani karma nie zmieniona, ani inne cuda wianki... a one jadą samą śliną zabarwioną na żółto ewentyalnie pierwszy blllep to w kolorze żółto - biało - brązowawym ... bez zawartości pokarmu....
no i w odstępach klikudniowych... więc wygląda mi,że jednak powiedzmy b.ogólnie grypka Jaba utwierdziłam się po Twoich słowach w przekonaniu... może mylnym....ale...

Kiedyś jeden wet powiedział ,że kot nie ma astmy ja wiedziałam swoje jak poszłam do drugiego po jakimś czasie to powiedział ,że i owszem mają!!
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 17, 2009 13:31

Kawa, kawa, dużo kawy!!!

Ale mamy ostatnio tempo życia... :wink:

Tak sobie myślę, że po weselu, wyjeździe i imprezie, jak się trochę ogarniemy z Sebem finansowo, to będziemy mogli trochu wpłacić więcej pieniędzy. Izo, może przynajmniej tak wesprzemy nowe Koty ...

Póki co wydajemy i wydajemy na całą imprezę.

(A moja Lunka szczęśliwa, bo dziś kaftanika się pozbyła...Siedzi na parapecie i się liże. A BrunoKociaPrzylepa wsadził swój kuper na laptopa, a nos wtulił w moją rękę :aniolek: )

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob sty 17, 2009 14:13

Witam. Bije się z myślami od wczoraj, bardzo chciałabym pomóc. Jednak mieszkam troche za daleko :( za Policami. Fizycznie nie dam rady. Jeden dzień w tyg kotków nie uratuje. Jeżu..... przykro mi.

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 17, 2009 19:18

witam wszystkich serdecznie.

Mam dla Was przykrą wiadomość. W związku z zaistaniłą sytuacją nie mogę dłużej prowadzić wąku kotów Izy.

Zacznę od początku co mnie skłoniło do tej ciężkiej dl amnei decyzji.

Od początku Iza miła moje 100% poparcie we wszystkim co robiła. Nigdy nei stawiałąm jej żadnych warunków. Jednak forma pomocy jaką oczekuje Iza jest sprzeczna z formą pomocy jaką można jej zaoferować. OTóż Iza uważa żę jest niezastąpiona i każdy inny człowiek nie potrafiby się zająć nakarmić czy pomóc kociakom.

Wczoraj w związku ze znalezieniem nowej populacji kotów i podjęciu przez Izę decyzji o ich dokarmieniu - codla meni jest absurdem branie na swoją głowę dodatkowych min 50 kotów. Dwałoby to liczbę 200 kotów którymi zajmowała by się Iza to jest już chore i nienormalne. Zostało przeze mnie zaproponowana pomoc harcerzy w związku z tym żę agiis mogłaby coś pomóc napisałąm do Izy że prawdopodobnie harcerze będą mogli pomóc. Niestety spotkało się to ze słowami - "nie będę zajmować się dzieciakami i one się nie znają na niczym i nie pozwolę żeby mi pomagali" Jest to całkiem dla mnie niezrozumiałe bo do karmienia kotó nie trzeba mieć spercjalizacji a są miejsca w terenie gdzie karmi Iza tereny gdzie spokojnie mogli by pomóc.

Wcześniej też każdy rodzajpomocy fizycznej był dla Izy zły. Przytpoczę tutaj przykład zmiany diaty niedawno poruszany na forum tzn nie gotowanie np od wiosny do jesieni kotom wogóle gdyż zapotrebowanie kaloryczne w tak ciepłej porze roku spokojnie można dostarczyć poprzez kupowanie karmy. Wtedy też spotkało się to z ostrą krytyką z jej strony.
Następną sprawą była sporawa DT dla kociaków - też pomoc która została zaoferowana Izie przez agiis wzięcia najpierw Czarnej potem Gabi na tymczas spotkała się z jej ostrą krytyką. Skótek jest taki żę koty nadal są u Izy - były chore wiem ale wtedy jak DT był oferowany koty były całkowicie zdowe i nikt nei podejżewał o chorobę.

Nie wiem czym kieruje się Iza nie chcąc przyjąć innej pomocy niż finansową skoro są propozycje by troszkę jej ulżyć. Jedyną słuszną dla Izy pomocą jest pomoc finansowa i rzeczowa bez możliwości sugerowania czegokolwiek - Iza uważa że zna się na wszystkim najlepiej, taka już jest.

Czarę goryczy przelały wczoraj słowa wypowiedizane mi jaki bym cały czas rzucała kłody Izie pod nogi i jak ona to powiedizała leciała na pieniądze. Nie wiem o co tutja chodzi ponieważ za każdym razem nawet jak brakowało do zamóienia dokładałam ze swoich pieniędzy więc nie rozumiem tych słów.

Za chwilę podam rozliczenia z wpłąt na moje konto i przseleje na konto Izy to co mi zostało.

Jednocześnie zwracam się z prośbą do Izy o skopiowanie sobie wszystkiego z pierwszej strony i założęnie nowego wąku, ponieważ ten wąek zostaje przeze mnei zamknięty.

Jest mi strasznie smutno i żle z tym co sie teraz stało bo pamiętam jak obiecałam Izie żę jej nie zostawie. Jednka pomoc jaką Iza oczekuje i poprzeczkę jaką stawia nam darczyńcą i sobie jako karmicielowi jest dla mnie nie do przyjęcia.

Nadal uważam, że pomoc dla pani Izy jest potrzebna, ale nie wiem jaki powinna mieć ona kształt, w jakiej być formie i na jakich zasadach - zwłaszcza w obliczu tego, że mimo starań i wysiłków, nie udało się uzyskać zmian o jakich pisłała czasami Iza tzn. to zę jest z tym wszystkim sama. Każda pomoc spotykała się z awanturą na PW. Jednak uważam że my - darczyńczy mamy takie samo decydować o tym co się dzieje jak i Iza. Tym bardziej żę chodzi o zmiany takie które by jej wyszły na dobre- pomoc harcerzy, zmiana diety chociaż w okresie od maja do jesieni (wg mnei koty nie potrzebują gotowanego, puszek i suchego gdy jest tak ciepło na dworze), DT czy raczej to że 2 kotki mogły być w DT spotkały się z afrontem ze strony Izy i stwierdzeniem że nikt sobei z nimi nie poradzi. Jest wiele rzeczy które wymagają zmiany i twierdzenie Izy że ona od 10 lat zajmuje się kotami sama i nadal może to robić jest bez sensu i nic nei wnosi w sprawę. Bo nie raz czytaliśmy w postach że chciałaby coś zmienić jednak każda zmiana jest dla niej nie do przyjęcia.

Jest to dla mnie strasznei przykra sytuacja, bo zaangarzowałąm się w wąek i w sprawy Izy bardzo osobiśćie i każdą chwilę i myśl moją zajmowała Iza i jak pomóc jej. spędzałąm cąłe wieczory zajmując się wąkiem a w dzień bardzo częśto siedziałąm po parę godzin szukając jak najtańszych ofert karm, pomagałam jak mogłam i zawsze byłąm do dyspozycji Izy.

Jednak ostatnio stwierdziła żę się za mało poświęcam i że jestem na forum mniej czasu niż kiedyś. Owszem mogę sie tylko usprawiedliwić tym że zmarłą mi babcia w święta, że mam 2,5 roczną córkę i męża którzy są dla mnie najważniejsi na świecie i nie Iza wiedziała że nie mogę poświęcać 24h na siedzieniu na wątku i tak uważam żę spędzanie dziennie 9-10h na watku jest dużym wyczynem i nie uważam że mało czasu jej poświęciłam.


chiałam podizękować wszystkim którzy pomagali mi w prowadzeniu wątku. Wszystkim którzy do nas zagląali i pisali. Każdemu z osobna chciałam podziękować za każdą pomoc ofiarowaną Izie., Jednak wiem że nie zostanie sama

W tej chwili na wąku jest wyadoptowanych 58 kotów i z VIvy Iza ma sporo pieniędzy na karmę dla kociaków co można sprawdzić na stronie http://koty.sos.pl/str.php?dz=51 gdiz ena stan obecny Iza ma na koncie ponad 2000zł.

JEDNOCZEŚNIE PROSZĘ WSZYSTKICH O NIEWPŁACANIE NA MOJE KONTO POMOCY DLA IZY

gdyby jednak taka sytuacja isę znalazła zaraz o tym napisze i pieniądze wpłyną na konto Izy.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!!! I dizękuję jeszcze raz wszystkim z osobna!!!

Jednocześnie życzę Izie i kociakom wszystkiego co najlepsze, wiem że sami nie zostaną - VIVA i wirt opiekunowie - ich pomoc starczała na wykarmienie 130 kotó któymi piekowuje się Iza. Także wiem że Iza bez pomocy nie zostanie.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 17, 2009 19:34

Nifredil bardzo mi przykro :( Moim zdaniem bardzo się poświęcałaś i bardzo pomagałaś :!: Pozdrawiam, trzymaj się!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 17, 2009 19:36

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 17, 2009 19:37

I szczerze bardzo Cię podziwiam!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 17, 2009 19:46

rozliczenie styczeń z wpłat na moje konto:

14.I - ANAKOLADA 40zł
15.I - kb maybexx 20zł
15.I- madzikzoonatura - kb 8zł
12.I kb - anial 20zł
12.I kb - slapcio 13
12.I minik 20zł
09.I Wiora 20zł
09 I dominikanna 55
08 I malgosiab 50
07.I bazarek Wiory costam82 11zł
07.I Ja-ba - 50zł
nifredil bazarki - 40zł + 10zł

wydatki styczeń:

13.I przelew na karmę na konto Izy 130zł
09 I żwirek dla domowych kotów Izy 145,99

357zł - 275,99zł = 81,01 -tyle wpłaciłam na konto Izy
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 17, 2009 19:52

nifredil pisze:Nie wiem czym kieruje się Iza nie chcąc przyjąć innej pomocy niż finansową skoro są propozycje by troszkę jej ulżyć. Jedyną słuszną dla Izy pomocą jest pomoc finansowa i rzeczowa bez możliwości sugerowania czegokolwiek - Iza uważa że zna się na wszystkim najlepiej, taka już jest.


tacy jestesmy wszyscy, karmiciele
mamy swoje doswiadczenia, wiedze której juz nie chcemy sprawdzac ani weryfikowac
albo taki mamy charakter

bezproblemowa wspolpraca polega na tym ze mozna cos doradzac, sugerowac , egzekwowac o ile masz do czynienia z kims reformowalnym i ugodowym
w innych przypadkach mozna zwyczajnie pomagac mimo wszystko
nawet jesli wiesz ze zrobilabys to i wiesz lepiej
po prostu byc

ja tez tak mam - nie pozwalam sobie wplywac na moje decyzje
dlatego osoby mi pomagajace niegy nawet mi nie sugeruja co powinnam zrobic
jesli wiedza ze mam tanszy dostep do karmy niz one to mi pomagaja finansowo
jesli potrzebuje innej pomocy - to ja dostaje
propozycje zebym cos zrobiła inaczej, mnie denerwuja i zloszcza, bo malo kto moze sie postawic na czyims miejscu i umiec podjac za niego decyzje

dlatego poniekad rozumiem pania Ize
choc wiem ze wspolpraca z kims takim jest denerwująca

dlatego jesli mozesz to pomagaj dalej, tak jak mozesz ale bez reformowania pani Izy
dla dobra sprawy

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob sty 17, 2009 19:57

Mam wrażenie deja vu... Czy ktoś już kiedyś nie zrezygnował z pomocy pani Izie ze względu na problem we współpracy? :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sty 17, 2009 20:05

Maryla ja nei wiem czy czytałaś cały wątek czy tylko mój ostatni post. Wiele razy Iza pisaął że chciała by coś zmienić jednak każda sugestia była zła., Ja nie widzę problemu w tym że np harcerz - nie dziecko co twierdziła Iza nasypie kociakom do miseczki jedzenia chociaż 2-3 razy w tyg. Jeszcze te kociaki które doszły ostatnio daje to liczbę 200 kotów!!! Iza jest sama i nie chce innej pomocy prócz finansowej jednocześnie pisząc nam wszystkim że ma dosyć i że chciałaby coś zmienić, że dłużej nie pociągnie tego wszystkiego. Dla mnei to są sprzeczne rzeczy bo albo się chce zmienic albo nie i się chce żeby było tak jak jest. Iza sama nie wie czego chce.
Dlatego że ja uważam żę mam prawo pisać co mi się nie podoba i sugerować co można by zmienić na lepsze, co zawsze spotykało się z Izy twierdzeniem nie bo nie zakończyłam naszą współpracę. Jednak wiem że nie zostawiam jej samej
Iza ma w tej chwili jak napisałam 58 wyadoptowanych kotów na wąku i co m-c około 2000tyś z Vivy - nie zostawiam ją samej i życzę jej jak najlepiej. Jednak nie można oczekiwać od osób pomocy nie pozwalając na żadne zdanie odmienne od swojego. Pomoc to kompromisy i szukanie tego co najlepsze dla kotów ale i dla karmicielki. Mam nadzieje żę to tak zostało przez CIebie zrozumiałe. Ja zawsze ustępowałam Izie bo twierdziłam że ona wie najlepiej jednak pewne rzeczy uważam że robi ze zwykłej próżności np to że nie chce sobie w żaden sposób pomóc fizycznie, bo nie raz pisała o tym że by tej pomocy oczekiwała.
Uważam że Iza robie wiele dla kotó lecz myli pomoc kociakom z bezsensownym pogrążaniu się w tym wszystkim.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 17, 2009 20:08

Jana pisze:Mam wrażenie deja vu... Czy ktoś już kiedyś nie zrezygnował z pomocy pani Izie ze względu na problem we współpracy? :roll:

Tak ze współpracy zrezygnował Jacek razem z Kotalizator i ostatnim czasy agiis.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 17, 2009 20:10

Wiora oczywiście tak jak obiecałąm zawsze pomogę CI w bazarkach :)
Ja jeszcze wpłacę za moje dwa kotki Daszę i Idę wyrównanie za 3 m-ce tzn 120zł jednocześnie nie chcę z nich zrezygnować bo wiem że one są tutaj niczemu winne. TO są kociaczki które chcą żyć. Nadal będę na nie wpłacać.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 17, 2009 20:53

nifredil pisze: ... zmarłą mi babcia w święta, że mam 2,5 roczną córkę i męża którzy są dla mnie najważniejsi na świecie i nie Iza wiedziała że nie mogę poświęcać 24h na siedzieniu na wątku i tak uważam żę spędzanie dziennie 9-10h na watku jest dużym wyczynem i nie uważam że mało czasu jej poświęciłam.

Bardzo podziwiam. Szkoda, że nie zostało to docenione. Sama mam małe dziecko i mąż się złości, jak na forum spędzam choćby godzinę dziennie, a co dopiero tyle... i jeszcze przyjmowanie, pilnowanie i rozliczanie wpłat... i cała reszta. Trzymaj się. Moim zdaniem podjęłaś słuszną decyzję.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Sob sty 17, 2009 21:09

:( bardzo mi przykro nic wiecej nie bede pisac,bo to bezsensu,
naprawde bardzo bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry: :cry:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Claude-meave, Manuelowa i 120 gości