POMÓŻ!! 130 kotów ma tylko Izę KŁOPOTÓW BEZ KOŃCA!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 09, 2009 23:25

dominikanna1 pisze:Dziś jak karmiłam moje małe puchate dziczki to spotkałam dziewczyne, która też się ucieszyła na mój widok cyt. "Ciesze się że jeszcze ktoś ...." Nie wyglądają na zabidzone!!! Żarłacze :lol: :lol: :lol: Ja się ciesze że nadal są trzy!!!


To trafiłas na dobrą osobę!!! a to rzadkość niestety ostatnio :roll:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt sty 09, 2009 23:26

dominikanna1 pisze:Dziś jak karmiłam moje małe puchate dziczki to spotkałam dziewczyne, która też się ucieszyła na mój widok cyt. "Ciesze się że jeszcze ktoś ...." Nie wyglądają na zabidzone!!! Żarłacze :lol: :lol: :lol: Ja się ciesze że nadal są trzy!!!
A ja nie spotykam nikogo :( Wielka szkoda :(
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:26

8O 8O :strach: :strach: Pani Izo prosze nie tupać na dziki!!!!!!!!!! One sie nie wystraszą!!!!!!! Nawet młode mogą zaatakować za miske żarcia!!!!! I z tymi biegami to też nie za bardzo....... Delikatnie się wycofać chyba że pani szybko biega :roll:

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:28

dominikanna1 pisze:Dziś jak karmiłam moje małe puchate dziczki to spotkałam dziewczyne, która też się ucieszyła na mój widok cyt. "Ciesze się że jeszcze ktoś ...." Nie wyglądają na zabidzone!!! Żarłacze :lol: :lol: :lol: Ja się ciesze że nadal są trzy!!!


cha.. to masz odpowiedź dlaczego kiedyś nie przyszły. Moje dziczki też tak mają, zupełnie przypadkiem zgadałam się ze znajomą mieszkającą parę bloków dalej - okazuje się że obie każda w "swoim" śmietniku karmi te same koty no i obie się martwimy od czasu do czasu że jedzonko nie ruszone.. a te dranie najpierw sprawdzą gdzie lepsze, potem jedzą. :smiech3: :smiech3:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt sty 09, 2009 23:33

dominikanna1 pisze:8O 8O :strach: :strach: Pani Izo prosze nie tupać na dziki!!!!!!!!!! One sie nie wystraszą!!!!!!! Nawet młode mogą zaatakować za miske żarcia!!!!! I z tymi biegami to też nie za bardzo....... Delikatnie się wycofać chyba że pani szybko biega :roll:
Ja wiem że sie nie wystrasza. Wlaśnie się przekonalam że to nic nie daje. Nie było mlodych tylko trzy dorosle. Jak zarly Pysiolka i Marty kolację to wtedy się z Pysiolkiem oddaliliśmy i czekaliśmy az one zjedza żeby sobie poszly. Nie biegliśmy tylko odeszliśmy stamtad. Wkurza mnie to bo jutro pewnie będzie to samo. Dziki są cwane jak raz zobaczą to juz koniec.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:33

W Szczecinie to wogóle niesamowite :? Karmienie dzikich kotków jest dla starszych pań! O zgrozo!!!!!! To znaczy że co za 40 lat będę je bardziej kochać? Może będę mieć więcej kasy? Dobre!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:35

dominikanna1 pisze:8O 8O :strach: :strach: Pani Izo prosze nie tupać na dziki!!!!!!!!!! One sie nie wystraszą!!!!!!! Nawet młode mogą zaatakować za miske żarcia!!!!! I z tymi biegami to też nie za bardzo....... Delikatnie się wycofać chyba że pani szybko biega :roll:


Iza, dominikanna ma rację. Z dzikami nie ma zartów. Lepiej oddać im żarcie i nie dyskutować.
Podczas naszych wędrówek po amerykanskich parkach zamieszkałych również przez niedźwiedzie, wszędzie wisiały specjalne instrukcje jak się zachować na wypadek spotkania z miśkiem. Jeden z pun któw brzmiał mniej więcej tak ; nigdy nie próbuj zabrać jedzenia niedzwiedziowi" niby śmieszne, ale to chodzi o jedzenie które wcześniej nieroztropnemu turyście zabrał ów niedźwiedź. Generalnie w miejsca gdzie one zyją nie wolno pod żadnym pozorem wnosić żadnego jedzenia.
Wracając do dzików, obawiam się że jednak będą przychodziły bo są głodne jak wszystkie inne zwierzaki o tej porze. W przypadku podejrzenia że gdzieś są zawsze dobrze jest się zachowywać głośno aby doskonale słyszały czlowieka. Zwierzęta są najbardziej niebezpieczne gdy zostają obecnością czlowieka zaskoczone.
Kurcze, Iza, jak masz chwilkę czasu to wejdź na jakąś stronkę o dzikach i poczytaj o ich zachowaniu.
Oj dziewczyno, Ty to lubisz "sporty ekstremalne" i nam tutaj adrenalinkę podnosisz.. :wink:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt sty 09, 2009 23:40

dominikanna1 pisze:W Szczecinie to wogóle niesamowite :? Karmienie dzikich kotków jest dla starszych pań! O zgrozo!!!!!! To znaczy że co za 40 lat będę je bardziej kochać? Może będę mieć więcej kasy? Dobre!


a może chodzi o to że z wiekiem człowiek się bardziej uwrażliwia i zaczyna dostrzegać że nie jest panem i władcą, lecz częścią przyrody. Tym cenniejsze jest gdy potrafią to dostrzec ludzie całkiem młodzi.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt sty 09, 2009 23:43

Dziewczyny ja już wiele dzikow spotkalam. Ale kurcze te byly strasznie uparte. No zostawiliśmy im z Pysiolkiem te żarcie no bo co było robic? Zjadly chwilę poczekaly myślac ze pewnie będzie dokladka i pomaszerowaly. Dopiero wtedy poszłam dać jeść Pysiolkowi i Marcie.Najgorsze jest to ze ja w tym pasie przy kanale mam 3 miejsca karmienia a one się przemieszczaja dosć szybko i wszedzie dotra :evil: No czlowiek nie moze sie opędzić jak nie glodne psy to dziki :evil:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:44

iza71koty pisze:Ja wiem że sie nie wystrasza. Wlaśnie się przekonalam że to nic nie daje. Nie było mlodych tylko trzy dorosle. Jak zarly Pysiolka i Marty kolację to wtedy się z Pysiolkiem oddaliliśmy i czekaliśmy az one zjedza żeby sobie poszly. Nie biegliśmy tylko odeszliśmy stamtad. Wkurza mnie to bo jutro pewnie będzie to samo. Dziki są cwane jak raz zobaczą to juz koniec.


Napisała pani że "uciekała" nie wiem dlaczego od razu pomyślałam że pani biegła, przepraszam. Są cwane, jest nadzieja że pózniej znalazły dobrze zaopatrzony śmietnik w resztki i tam od razu jutro udadzą się na posiłek.

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:46

A ja idę do łóżka sprawdzić czy mnie tam nie ma... no, koty wszystkie owszem, są, wyraźnie widzę rozwleczone to-to na kołdrze :evil: ciekawe jakie atrakcje wymyślą mi na dzisiejszą noc :evil:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt sty 09, 2009 23:52

Ja-Ba pisze:A ja idę do łóżka sprawdzić czy mnie tam nie ma... no, koty wszystkie owszem, są, wyraźnie widzę rozwleczone to-to na kołdrze :evil: ciekawe jakie atrakcje wymyślą mi na dzisiejszą noc :evil:


pewnie dzikie gonitwy :twisted:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt sty 09, 2009 23:52

dominikanna1 pisze:
iza71koty pisze:Ja wiem że sie nie wystrasza. Wlaśnie się przekonalam że to nic nie daje. Nie było mlodych tylko trzy dorosle. Jak zarly Pysiolka i Marty kolację to wtedy się z Pysiolkiem oddaliliśmy i czekaliśmy az one zjedza żeby sobie poszly. Nie biegliśmy tylko odeszliśmy stamtad. Wkurza mnie to bo jutro pewnie będzie to samo. Dziki są cwane jak raz zobaczą to juz koniec.


Napisała pani że "uciekała" nie wiem dlaczego od razu pomyślałam że pani biegła, przepraszam. Są cwane, jest nadzieja że pózniej znalazły dobrze zaopatrzony śmietnik w resztki i tam od razu jutro udadzą się na posiłek.
Nie tam nie ma żadnych śmietnikow niestety. To teren zielony gdzie są opuszczone dzialki, bagna i zarośla. Dlatego jestem pewna ze jutro bedą znow czekać. Takiej okazji nie przepuszcza.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 09, 2009 23:55

Ja-Ba pisze:a może chodzi o to że z wiekiem człowiek się bardziej uwrażliwia i zaczyna dostrzegać że nie jest panem i władcą, lecz częścią przyrody. Tym cenniejsze jest gdy potrafią to dostrzec ludzie całkiem młodzi.

Ja to wiem! Napisałam jak reagują ludzie jak mnie widzą na ulicy i moi znajomi również. Młodzi pędzą przez życie nie maja czasu na to by przystanąć, zastanowić się, pomóc, pochylić sie i podrapać za uszkiem :lol: . W póżniejszym wieku pojawia sie refleksja, gdzie po co ten bieg? Wypalenie w pracy........

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 10, 2009 0:00

Dominikanna1. Bo oni wszyscy patrzą wysoko! A to się trzeba czasem pochylić niziutko :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 171 gości