Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2009 14:01

Też o tym myślałam. Że kara i tak dalej.
Skakanie w szafie temu Koniu idzie teraz kiepsko i pozwalał większość rzeczy z półek na podłogę.
Choć jak był w pełni sprawny, to też zwalał. Muszę jakieś porządki noworoczne postanowić :roll:

Zgrywając zdjęcia Dziadzia zgrałam też Frędzlowe. Są całe 3, żadne nie jest dobre, wszystkie za to ciemne. Redafu, jakim cudem Ci się udało tego kota zdejmować?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 02, 2009 14:04

sibia pisze:Zgrywając zdjęcia Dziadzia zgrałam też Frędzlowe. Są całe 3, żadne nie jest dobre, wszystkie za to ciemne. Redafu, jakim cudem Ci się udało tego kota zdejmować?

Siłom woli, genialnościom i fotoszopem 8)
A może Frędzlon się zorientował, że Twój aparat pogrubia jeszcze bardziej niż mój i postanowił nie dać się zobrazować? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 02, 2009 14:12

Chłechłe

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ale jeśli mój aparat pogrubia, to proszę sobie zwizualizować, jak chudy jest Dziadzio...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 02, 2009 14:31

Sesja kanapowa jest bossska :1luvu:
Cieszę się, że Dziadź się tak pięknie relaksuje :)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 02, 2009 14:40

Jeszcze! Jeszcze! Jeszcze!
:twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sty 02, 2009 17:35

idealne zdjęcia do ogłoszeń adopcyjnych :) przepiękne i Dziadź piękny na nich :) widać, że joger z niego :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt sty 02, 2009 18:47

redaf pisze:genialnościom

Miej litość, ja piję. :ryk: :ryk: :ryk:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt sty 02, 2009 19:02

Dziadź piękny krawatek ma, i w ogóle bystre spojrzenie Kota Burego 8) A te pozy powyginane na ostatnich fotkach i te miny uśmiechnięte - boskie :love:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 02, 2009 19:06

varia pisze:
redaf pisze:genialnościom

Miej litość, ja piję. :ryk: :ryk: :ryk:

A ja gorę :roll: :roll: :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 02, 2009 21:44

Łoj, żeby się utrzymać w dziadkowym klimacie, poszłam do teatru. Na Słonecznych chłopców. Baaaardzo polecam.
Po powrocie w domu sielanka tylko kotom się wydaje, że wmówią mi, że nie było kolacji. A była.
Waler mi właśnie zwalił z biurka ciężką drewnianą bransoletkę, chyba sąsiedzi nas nie lubią, on jak jest głodny, to zwala co mu wpadnie w łapy, wybierając na początek co cięższe i łatwiej się tłukące przedmioty.
łobuz i tyle.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 02, 2009 23:19

Och, Dziadziu mój najpiękniejszy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak Ty sie pięknie relaksujesz i jak pięknie wyglądasz :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2009 12:28

Ile waży ciężka drewniana bransoletka, w związku z czym ile hałasu może narobić? 8O

U nas naczelną zrzucaczką przedmiotów była Mysza (za TM), najchętniej podważała pazurem garnki z zupą i wazony, jak największe, z kwieciem ciętym (i ma się rozumieć pełne wody) :twisted: Nie robiła tego ze złości, tylko ku rozrywce :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2009 13:22

Puma, narażasz moje postanowienia noworoczne na ciężką próbę :twisted:
Nie mam wagi w domu, nie mam pojęcia, ile waży bransoletka. Jest z litego drewna, baaardzo masywna, w dodatku po zewnętrznej stronie zaokrąglona, żeby drewna było więcej i spadając zanim się wypoziomuje łupało kantami o równie drewnianą podłogę.
Hałasuje się tym fajnie, zapewniam w imieniu Walera ;).
Koń kuleje nadal, co nie przeszkadza mu w urzędowaniu w szafie powyżej 1.80 i zwalaniu toreb, więc do weta na razie nie lecę. Nie piska jak na nią staje, przy skokach obciąża ją normalnie.
Dziadź chodzi i wyjada wszystko, pochlapał też wodą i wylizał futerko na cześć cioci redaf, która ma nas odwiedzic.
Idę zatem sprzątać, bo noworoczna dulszczyzna we mnie wstąpiła.

Aha, Waler w szafie, dlatego nic o nim nie piszę.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob sty 03, 2009 13:56

Hyhyhy :twisted: Mogłam jeszcze spytać, z jakiego onaż drewna, pewnie z jakiegoś "gęstego" :wink: Zawsze znęcałam się nad ekspedientkami w sklepach typu orient, dociekając jakie to drewno czy też jaki kamień :twisted: Grusza zdaje się jest ciężka... chyba że mi się pomyliło...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2009 11:04

PumaIM pisze: Grusza zdaje się jest ciężka... chyba że mi się pomyliło...


Grusza...taaaaak....gęsta jak cholera. Osobisty Pan Mąż stępił na gruszy naszą piłę mechaniczną !

A poza tym proszę popracować nad kociarnią, bo jak przyjedziemy to chcemy obaczyć wszystkie foootra bez grzebania w Sibiowych szafach !

Zapowiadamy się na nocny posiad z 17. na 18. stycznia :)
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 189 gości