Norek nie nadaje sie do adopcji

Na widok Dominiki zaczal prychac i syczec.Wbil sie w kąt i mial wzrok dawnego Norka . Nie wyobrazam sobie oddac go komus i skazywac na kolejne dni strachu zanim sie nie przyzwyczai . Podobno jest za mlody na badania bialaczkowe . I co ja mam teraz zrobic?
Maniek pojechal do nowego domu.Mam nadzieje ,ze to juz bedzie jego prawdziwy dom . Pani sympatyczna ,malo ma wiedzy o kotach ale chetnie slucha rad . Mam nadzieje,ze Maniek bedzie tam szczesliwy. Fotka z nowego domku:
Dominika ,jeszcze raz wielkie dzieki!!
