Cypisek i Rysio - moje urwisy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 16, 2008 11:41

opcji "bez koralikuff" brak... :evil: wszystkie są swisająco-dyndające
obawiam żarówek - raz frida jedną zgryzł
obawiam włazenia po drzewku - Gizmoń nie da sobie wytłumaczyć, że nie warto, bo gwiazdka na czubku nie jest z masła a dupe od dołu pokłuc można...

a jak Gizmacz zacznie broić, to Fridzielc sie zawezmie: co, ja nie potrafoeu, ja nie potrafieu?!
w ten sposób nauczył się kraść półprodukty w trakcie przygotowania posiłków - a nigdy wcześniej tego nie robił... :x
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto gru 16, 2008 12:02

gosiaa pisze:A ja guła dopiero tu trafiłam :oops: Zaznaczę sobie teren a w domu przeczytam całość :)

Podpisuję się pod tym, tylko dokładne czytanie zostawię sobie na święta.

magdaradek pisze:dziecięcia me zarażone miłością do stworzeń i z tego jestem dumna bardzo.

Ostatnio też pękałam z dumy, jak ponownie usłyszałam o byciu weterynarzem :wink: Martwię się tylko, że ciężko nam będzie zostać dobrym wetem, bo mamusia zamiast przy zeszytach z dzieckiem posiedzieć to w miau wpatrzona :twisted:

Qurcze, uświadomiłyście mi właśnie, że na chorobę ja w zeszłym roku właśnie w końcu porządne, prawdziwe bombki kupiłam :twisted:

Magda zajrzyj do wątku Dody obejrzeć nowego potfora :wink:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto gru 16, 2008 12:10

magdaradek pisze: a tu dwie szybkie fotki kotków.
Pierwsza Cypisa grubaska :twisted:
tak sobie lubię usiąść:
Obrazek

a tak koty leżą krzyżem ;) :
Obrazek


Ło żesz 8O a co to to za smok diplodok 8O
kiedyś Ty go ciotka zdążyła tak utuczyć ? :wink:

a w ogóle jest piękny :D i Rycho-Zdzicho tyż :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 16, 2008 12:14

ło, jaki ruch się zrobił 8O fajowo :)

Fri - to może tzw. pająka pod żyrandolem czy cuś? :roll:

Trucia-mamo witaj, zaraz do Cię zajrzę :)

pisiokotku no on wcale dużo nie je..... :twisted: tylko przemianę materii ma taką.....hłehłe.......ale jak mu tak przyliżę futerko, tomi się wydaje, że wcale taki gruby nie jest :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 16, 2008 12:32

magdaradek pisze:Fri, ja też rozważałam święta bez choinki. Ale dzieciom zrzedły miny.....i zaryzykowałam. Zrezygnowałam tylko z bombek. Dosłownie kilka tylko zawiesiłam, tylko nie na samym dole, żeby nic zachęcająco nie "dyndało" :twisted:

To Wy już macie choinkę ubraną 8O Żywą?
U mnie zawsze dopiero w wigilię, no ewentualnie dzień przed.
Ze względu na Misia to chyba będę musiała zmienić tradycję ze zwykłego świerka na świerka syberyjskiego albo jodłę kaukaską :wink:

W prezencie miałam dostać duży drapak dla Mrusia, albo kolegę dla Mrusia. Wybór, jeżeli chodzi o moje ("poprzeżyciowe") potrzeby emocjonalne, nie był do ostatniej chwili aż tak oczywisty.

Teraz o drapak muszę zadbać sama. To co będzie lepsze świerk syberyjski czy jodła kaukaska :? Eh, może lepiej nie budzić na razie w Misiu syberyjskich genów, bo na co dzień wysokogórskie wspinaczki mogą być uciążliwe :roll:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto gru 16, 2008 12:36

świerk syberyjski piękny jest, bo taki srebrny :)

Czyli jednak Miś to rezydent? :twisted: :wink:

U mnie choinka już ubrana! wymuszone trzepotaniem rzęs i upierdliwymi pytaniami:"Kiedy choinka? Mamo? Kiedy ubierzemy? a dziś? a jutro? a dlaczego dopiero w sobotę? ale w tę sobotę? ale na pewno? " :wink:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 16, 2008 12:39

magdaradek pisze:a tak koty leżą krzyżem ;) :
Obrazek

To się nazywa POKOTEM, przynajmniej w Kociej Kolicji :wink:

Jak mnie tu nie było, to przynajmniej spokój miałaś.
Co będzie jak wszystko przeczytam i zacznę komentować :strach:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto gru 16, 2008 12:42

magdaradek pisze:Czyli jednak Miś to rezydent? :twisted: :wink:

Za TAAAAKĄ kasę :twisted: to ja go najpierw natrę Faliwayem i naszpikuję kroplami Bacha, kocimiętką i czym się tam da, coby mu domu nie zmieniać :twisted:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto gru 16, 2008 12:44

:twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 16, 2008 13:22

Ja to spostrzegawcza jestem :twisted: Dopiero teraz zauważyłam, że jesteś z Łodzi. Miś też. :D
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto gru 16, 2008 16:37

serio? a z której hodowli, jeśli mogę spytać?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 17, 2008 8:43

Patrz: str.22 wątku D(i)odzi. A może lepiej Diodki.
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Czw gru 18, 2008 23:00

Oj Magda przeczytałam. Od pierwszej do ostatniej literki, od początku do końca. Normalnie zazdraszczam Ci tej dwójki, tzn może nie dwójki ale możliwości logistycznych mania dwóch futerek. Ech, może kiedyś też mi się uda...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 19, 2008 12:22

gosiaa pisze:Oj Magda przeczytałam. Od pierwszej do ostatniej literki, od początku do końca. Normalnie zazdraszczam Ci tej dwójki, tzn może nie dwójki ale możliwości logistycznych mania dwóch futerek. Ech, może kiedyś też mi się uda...


Gosia, dawno, dawno temu jak miałam tylko Piśka to też mi się wydawało, że za Boga nie mam możliwości logistycznych na więcej niż jednego kociastego :roll: i dlatego Pisio przez siedem lat był samotnym jedynakiem :(
a ile jest teraz - sama wiesz :wink: i wszystko jakoś idzie zorganizować :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 19, 2008 14:44

hello, dzięki za odwiedziny w wątku :)

właśnie dotarłam z moim pierwszym tymczasem, Zuluskiem........biedniusi jest...ale śliczny. Mam nadzieję, że uda mi się mu pomóc.

Cypisek i Rysio niepocieszone, bo na razie są osobno w dużym pokoju, a maluszek w klatce w sypialni....

TŻ jeszcze nie wie, że czeka go eksmisja z sypialni do pokoju dzieci :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Silverblue i 41 gości

cron