POMÓŻ!!130 KOTÓW ma tylko IZĘ, proszę o zamknięcie wątku

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 11, 2008 23:31

kurze niedobrze że tam jeździsz gdyby ktoś tam był to mogło Ci się coś stać.... wiesz złodzieje potrafią być nieobliczalni jak ich ktoś zobaczy


A Julcia na pewno się zaaklimatyzuje. Zdechlak już ją uwielbia :)
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Czw gru 11, 2008 23:32

nifredil pisze:Iza jeszcze raz przepraszam zostawiłam wiadomość na gg nie smsem, ale nie wiedziałm że agiis dzisiaj nie będzie na gg byłam pewna że odbierze wiadomość jak wróci z pracy.. wiem moja wina :oops:
Wiem Aga. Przecież ja nic do Ciebie nie mam. Tylko niezbyt mi sie czyta taki podtekst do mnie po calym kolejnym strasznie cięzkim dniu w dodatku z chorobą i gorączką a wiem że nie zostawilam tego ot tak sobie, tylko coś zostało ustalone. druga rzecz która mnie dziwi to to że przecież Agiss dobrze wie nie od dzis że nigdy mnie o tej godzinie nie ma. Jeśli to był problem żeby dziś jeżdzić po 21.00 to mozna bylo to przelożyć, żeby bylo bez nerwow niepotrzebnych dla wszystkich.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw gru 11, 2008 23:33

nifredil pisze:Biedny Szymonek :(((( A te drzwi pootwierane to może jak ktoś wie że tam nei ma nikogo może przyszedł zobaczyć czy nie ma tm nic co się przyda ;( mogły być jakaś kradzież albo plądrowanie


myslę, że własnie tak jak piszesz... ktoś , znaczy zwyczajny szabrownik..
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 11, 2008 23:58

Bardzo się cieszę że \Julcia już w domku, bezpieczna, najedzona, w cieplutkim. Pewnie to kolejna ofiara jakiegoś człekopodobnego :evil:
Na działki gdzie przez lato / a ostatnio także jesień i .../ pomieszkują moi rodzice, też ktoś tak wywalił kotkę, ewidentnie wychowaną w domu, z ludźmi, kicia ufna, nie bojąca się absolutnie ludzi i innych kotów. Kicia chodziła i płakała głodna i zmarznięta po działkach 2 dni / rodziców wtedy nie było/ a sąsiedzi tuż obok którzy byli twierdzą że w ogóle jej nie widzieli i nie słyszeli. Nie słyszeli!!! Kicia tak płakała że słyszał ją nawet mój Tato który normalnie żeby z nim pogadać to sobie musi aparat słuchowy założyć!!!
Ale tych sąsiadów akurat to ja już od dawna podejrzewałam że oni z tych, co to raczej niczego nie widzą i nie słyszą, zwłaszcza jakby to jaki kłopot miał być.
Kicia została u rodziców początkowo jako tymczasik, ale od jakiegoś czasu jednak na stałe - zawojowała wszystkich, łącznie z 3 "starymi" którym na szczęście fochy szybko przeszły.

Ja już się zmywam na dzisiaj, idę spać. Miłej nocki wszystkim, dobranoc :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt gru 12, 2008 0:05

Ja-Ba pisze:Izuniu
jakiego Wasylka odnalazłaś? nic się nie pochwaliłaś :1luvu:
Dwa dni temu pisałam o Wasylku. Ze namierzylam kotka ktory zaginal Mojej znajomej. Niestety ta Znajoma wyjechala i prosila mnie jakbym zobaczyla gdzieś tego kotka o kontakt z osoba pilotującą jego sprawe. Kiedy Not byla jeszcze w kraju dostał ode mnie wiadomosc że w jednym z moich miejsc karmienia pojawił się nowy duzy kot podobny do kota z ogłoszeń na zdjeciach rozklejonych w rożnych miejscach. Był to apel do ludzi z prosba o pomoc. Szczerze mowiąc watpilam w pomoc ludzi, bo kto się bedzie zatrzymywał w przedswiatecznej pogoni albo bedzie stal w deszczu i przyglądał sie zdjeciu kota na drzewie, kiedy np.leje deszcz. Zdjęcie mokre ze slabo widać, człowiek mokry i zmarznięty to co jeszcze bedzie stał i czytał? Niestety od mentalności ludzi za wiele oczekiwać nie mozna i dlatego ja uważwm że trzeba zawsze szukać na wlasną reke. Co innego jeśli się kota zna albo chociaż raz w zyciu widziało. A ja tego kota rozpoznałam tylko po tym ze pojawil się jako nowy i po wskazowkach przez telefon, ktore dostałam od NOT. Tak czy inaczej po zdjeciu nie wiem czy bym kota poznała bo ostatno kotow krowek mam wiele pod opieka a tym bardziej takich, ktore sa niesamowicie do siebie podobne i ktore są zupełnie mi nie znane do konca. Mowię teraz o kotach z opuszczonych działek, co do plci co niektorych nie jestem pewna. No a dalej to juz było tak jak pisałam. Zadzwonilam do osoby pilotujacej sprawę Wasylka mowiac w jakim rejonie kot był przeze mnie widziany i karmiony. Teren byl znany, więc mozna było przyjechać i odszukać kota, tym bardziej ze kot przez kilka dni trzymał się stałego terenu. Nastepnym razem kiedy zobaczylam Wasylka udało mi się podejsć do niego blizej i dokladnie sie przyjrzec. Choć wcześniej nie miałam 100%pewnosci czy to ten kot, dlatego prosilam aby ktoś przyjechał i się upewnil.Teraz odkrylam ze Wasylek jest wykastrowany. Nie rzucil sie na mnie z pazurami tak jak to zrobil wcześniej kiedy chcialam go wybadac. No i wtedy zadzwonilam jeszcze raz i poprosilam aby go zabrać bo to z cała pewnoscia on. Nałozyłam mu jedzenie dosć duzo zeby nie odchodzil za daleko i żeby w razie czego na niego trafić . Akurat ta osoba byla na miejscu i podeszła zobaczyla i stwierdzila ze to Wasylek. Niestety sama nie moglam wypozyczyć transporterka i zanieść bo za chwile jechałam karmić a chciałam jeszcze odnależc umierającego Szymonka. No i wtedy zaproponowałam że poproszę moją sasiadke aby ten trasporterk w to miejce przyniosla gdzie trzeba. No nie wiem co zrobilam zle . Znalazlam kota.Zadzwonilam i podałam w ktorym stoi miejscu i je i ze mozna go zabrać teraz czy za godzine czy dwie. Skoro kilka dni przebywal w tym samym miejscu to chyba w ciagu kilku minut nie oddalil by sie Bog wie gdzie. Tym bardziej ze kot był wcześniej wychodzący i potrafil sobie dac swietnie rade w terenie. A najlepszym dowodem jest na to że przeszedl sam kilka kilometrow z miejsca gdzie był i dostal się na teren osiedla zabudowanego. Już samo to wymagało od niego wielkiego wysilku i odwagi bo prawdopodobnie poruszal się po linii prostej czyli wzdluż trasy szybkiego ruchu. Przeszedl naprawde kawał drogi i byl caly i zdrowy. Aż trafil na mnie , inne koty i jedzenie.To mądry i naprawde odważny kot.Na tym niestety rozmowa sie skonczyla bo Pani mi sluchawka rzucila że nie moge przynieść osobiście tego transportera, bo daleko nie mam.Być może nie az tak daleko ale jak sie załozy ze sama jestem chora a przed chwila wrocilam z karmienia cala zlana potem i gorączka a zaraz znow muszę lecieć do kociakow i do tego szukać chorego Szymonka to chyba ja też mam prawo uważac że moje sprawy sa tu ważne i nie mogę ich zostawić bo notabene to chyba oprócz tego ze nie zapakowałam kota i nie zawiozłam pod wzkazany adres, to chyba wszystko zrobilam?????A chyba nawet wiecej, bo nikt oprócz mnie nie zwrocił i nigdy nie zwrocilby uwagi na tego kota i nie sądze zeby ktoś sie fatygowal takimi sprawami. Tak czy inaczej nie uslyszalam slowa Dziekuje. Dopiero NOT teraz mi podziekowała osobiście, za co jestem wdzieczna. I Najważniejsze że kot caly zdrow odnaleziony i bezpieczny. Ma cieplo i pelną miske.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 0:25

no to juz jasne kto Wasylek. Dobrze że już ma ciepło :)

A teraz upuszczę Was i pędzę spać :) Jutro obiecałam córci pieczenie ciasteczek i cóż ciężki dzień mnie czeka nie dość że ona będzie lepić i dekorować to jeszcze będzie o pobojowisko w kuchni posprzątać :roll:

Miłej nocki życzę wszystkim
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt gru 12, 2008 0:28

Teraz na koniec Dobre wiadomosci!!!!!! Przyszla sucha karma z Vivy dla kociaczków. Jesteśmy BARDZO BARDZO BARDZO wdzięczni!!!!!!!Bedzie smakolyczkow na świeta do pochrupania. BARDZO SERDECZNIE Dziekuję w imieniu Kociaczkow Wszystkim którzy przyczynili się do tego aby ta karma do nas przyjechala. W chwili obecnej kociaczki dostaja mieszankę sanabelle i kitekata ale mamy dla nich jeszcze w zanadrzu pyszną karmę brekkies, która uwielbiają. Ale to juz na święta. Przyszła rownierz paczka od P.Kazimierza z Krosna Opolskiego, z 23 puszkami mokrej karmy Bocconi. Bardzo Serdecznie Dziekujemy. Kociaczki się ucieszą. Wczoraj odebralam karme w szkole. Trochę Dzieciaczki uzbierały. Wielkie Serdeczne Dzieki dla Dzieciaczków. Pamietajcie o Nas nadal!!!!!! :lol: Czekamy jeszcze na karmę która zamowila Nifredil z pieniazkow z bazarku Wiory. I Wielka niespodzianka znów od JA-BA. Zamowiła 45 puszek gourmeta pasztet pstrag z lososiem. Kociaki się o to zabijają!!!!! :lol: Proszę JA-BA nie rozpieszczaj tak nas, bo Ci na swięta pusto w portfelu zostanie!Kurcze ale będzie radosć. Nic tak nie cieszy jak mlaskające Kociaki!!!!Mowię Wam jak one cudnie wtedy mlaskają jak im coś bardzo smakuje. Pomimo tego że wiem JA-BA że okrutnie nadwyrezylismy Twoje finanse w tym miesiącu BARDZO BARDZO BARDZO PIĘKNIE CI DZIEKUJEMY :lol: Ale się cieszę że kociaczki bedą miały piękne Swieta.JESTEŚCIE WSZYSCY KOCHANI!!!!!!!!!!!Brak mi slow poprostu
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 0:42

.. no tak.. bywa czasem nie jest to złośliwość ludzka a jedynie niesprecyzowana informacja :)
ja wierzę w dobre gwiazdy na niebie, dobrych ludzi ratujących w potrzebie :)
i mimo ,że nic nie jest idealne dużo nieosiągalnych bywa realnych :)
powolutku małymi kroczkami sen chodzi za nami..
kiedy się zbliży troszeczkę położymy się na poduszeczkę :)
kołderką okryjemy i w cudny sen zapadniemy :)
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 12, 2008 0:45

Boże jednyny!!!!! Od kilku dni proszę o zdjęcie Szymonka z Vivy a teraz patrzę a Szymonek ma Wirtualnego Opiekuna od dziś. Boze Aga nie pisalas do Agiss???????????
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 0:51

Cudowna Wiadomość Tuptuś brat Szymonka ma Swojego Opiekuna Wirtualnego w Vivie :lol: Czyli dwom braciszkom Szczescie dopisało. Boże tylko ten Szymonek :cry: Dziewczyny prosze o kontakt z Viva. Bardzo Pilne!!!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31738
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 8:51

iza71koty pisze:
nifredil pisze:Iza jeszcze raz przepraszam zostawiłam wiadomość na gg nie smsem, ale nie wiedziałm że agiis dzisiaj nie będzie na gg byłam pewna że odbierze wiadomość jak wróci z pracy.. wiem moja wina :oops:
Wiem Aga. Przecież ja nic do Ciebie nie mam. Tylko niezbyt mi sie czyta taki podtekst do mnie po calym kolejnym strasznie cięzkim dniu w dodatku z chorobą i gorączką a wiem że nie zostawilam tego ot tak sobie, tylko coś zostało ustalone. druga rzecz która mnie dziwi to to że przecież Agiss dobrze wie nie od dzis że nigdy mnie o tej godzinie nie ma. Jeśli to był problem żeby dziś jeżdzić po 21.00 to mozna bylo to przelożyć, żeby bylo bez nerwow niepotrzebnych dla wszystkich.


Pani Izo ja jestem człowiek który jak się umawia to jest, tylko umawianie się w próżnie nie ma sensu. Nie siedzę non stop przy komputerze - nie mam na to czasu, w związku z moimi sprawami rodzinnymi nie mam kiedy go ostatnio włączyć więc odpowiedź na forum mija się z celem - bardzo bym prosiła następnym razem o smsa żebym wiedziała jak sobie czas rozplanować


kociak przefajny - zaraz wstawię zdjęcia
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 9:14

Dzisiaj rano obudziło mnie mruczenie ;)
myslałam że to Klusio ale nieeee....

Obrazek
Pyzia siedziała na moim tapczanie z jednoznacznym wyrazem pyszczka - głaski! mizianki! drapanie za uchem!

mój aparat jest za wolny - tu macie to co zdążyłam załapać - na większości zdjeć malutka wyszła jak smuga kota ;)

Obrazek______Obrazek_______Obrazek


i moje najulubieńsze zdjecie

ŁAPY DO GÓRY!!! ------>Obrazek


zbieramy sie do weta...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 9:35

agiis-s pisze:Dzisiaj rano obudziło mnie mruczenie ;)
myslałam że to Klusio ale nieeee....

Obrazek
Pyzia siedziała na moim tapczanie z jednoznacznym wyrazem pyszczka - głaski! mizianki! drapanie za uchem!

mój aparat jest za wolny - tu macie to co zdążyłam załapać - na większości zdjeć malutka wyszła jak smuga kota ;)

Obrazek______Obrazek_______Obrazek


i moje najulubieńsze zdjecie

ŁAPY DO GÓRY!!! ------>Obrazek


zbieramy sie do weta...


Czy dla kociarza może być lepsze powitanie dnia? :lol: :lol:

Iza
nie martw się o moje finanse, przynajmniej się po mojej śmierci dzieci o spadek nie pokłócą.. :ryk: :ryk: :ryk:

A mnie czeka dzisiaj wizyta u dentysty :cry: bo do choroby jeszcze mi się coś na dziąśle przyplątało, jeść w ogóle nie mogę :cry:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt gru 12, 2008 10:09

HOOOOOOOOOOOOOP! Do góry!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 12, 2008 11:35

iza71koty pisze:Boże jednyny!!!!! Od kilku dni proszę o zdjęcie Szymonka z Vivy a teraz patrzę a Szymonek ma Wirtualnego Opiekuna od dziś. Boze Aga nie pisalas do Agiss???????????


pisałam do agis i myślałam że jest już ściągnięty!!!
Ostatnio edytowano Pt gru 12, 2008 11:45 przez nifredil, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości