Moderator: Estraven
Jana pisze:A propos Pudziana - wykastrowany czy nie, tak samo mógł zginąć pod kołamiTo właśnie jest los kotów wolno żyjących
![]()
![]()
![]()
Ja do dziś wspominam rodzeństwo Uszatka / Rysia, kolorowe niespełna dwumiesięczne kociątka, które wyganiałam z klatki-łapki, bo nie było dla nich DT, i obiecywałam, że za kilka dni po nie wrócę. Nie było już po co wracać, chyba jakiś pies się z nimi rozprawił, tylko Uszatek przeżył, stracił ucho.

sibia pisze: I niech ktoś mi powie, że na pewno nic się złego nie dzieje, pliiiz.

redaf pisze:sibia pisze: I niech ktoś mi powie, że na pewno nic się złego nie dzieje, pliiiz.
Ja Ci mówię.
Na pewno nic złego się nie dzieje.
Pliiiz

sibia pisze:Czy takie domki można klonować?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości