
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Kicia_ pisze:Biedny Romciu... Mamy dobrego diagnostę we Wrocławiu, gdyby Wasza wetka sobie nie dawała rady. Miał robioną morfologię z biochemią? To podstawowe badanie przy podejrzeniu kłopotów z nerkami.
Sheakspire pisze:Kicia_ pisze:Biedny Romciu... Mamy dobrego diagnostę we Wrocławiu, gdyby Wasza wetka sobie nie dawała rady. Miał robioną morfologię z biochemią? To podstawowe badanie przy podejrzeniu kłopotów z nerkami.
jeszcze nie - we wtorek pobierzemy krew i wtedy zobaczymy.
Romek po zastrzyku jakby bardziej zadowolony i śmielszy bo na razie nie smarujemy łapki a Kocio niecierpiał tego z całego kociego serduszka - raz że coraz trudniej było go złapac (strasznie sie zrobił podejrzliwy i nie dał podejść do siebie bliżej niz na 2 metry) a dwa jak go w końcu złapaliśmy to robił sie sztywny ze strachu.... bidulek chyba ma jakieś złe wspomnienia![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 15 gości