

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anuk pisze:Genowefo, a gdzie jest Twój wątek?
Bo ja się gubię w Twoich kotach... Muszę się doszkolić...
Siupsiulek to tymczas, czy rezydent?
Znam na razie dokładne rozliczenie łap na metr kwadratowy u Ciebie, bo podałaś takie wyliczenie kilka stron wcześniej - ale jak się to rozkłada na ogono-jednostki to już nie wiem (nie znając Twojego metrażu nie mogę nawet wysilić się matematycznie i wyliczyć sztuk kota)
Anuk pisze:Ta dam!
Werble proszę!![]()
![]()
Mogę już oficjalnie ogłosić: do nowego super-domku pojechał Kmineczek!
Domek prawie forumowy, czyta nas, więc pozdrawiamyI czekamy na zdjęcia, jak już się chłopak rozgości.
Naczekał się Kmineczek, naczekał, aż w końcu wypatrzył go domek, który się w Kminku zakochał na zabój i stwierdził, że to musi być przenaczenie
Za koleżankę będzie miał Kminek kotkę nie byle jaką, bo forumową (Tosię od kathrin)
Teraz pozostaje trzymać kciuki za dogadanie się kociastych. Może być ostro, bo jak się okazało oba pochodzą z najbardziej zakazanych rewirów warszawskiej Pragi.
Także kciuki za aklimatyzację potrzebne!
zabetka pisze:Info z pierwszej ręki p. Kasiu![]()
Kminek ma się całkiem nieźle jak na drugą dobę w nowym domku. Tak przynajmniej mi się wydaje. Je, od czasu do czasu daje się pogłaskać. Gania Tośkę; zresztą oklepują się nawzajem. Z tym, że to Kminek raczej dominuje. Tośka uważnie śledzi każdy jego ruch, a on często ją ignoruje.
Żeby życie nowej żoliborskiej rodziny nie wyglądało zbyt różowo to Kminuś strasznie tęskni za starym domkiem. Niestety tęskni głównie nocą... A głos ma donośny... Próbowałam zamykać się z nim sama, ale wtedy tęskni również do TosiMam nadzieję, że z każdym dniem będzie tylko lepiej.
Tymczasem pozdrawiamy z nowego domku
orchidka pisze:Aniu,
Może trzeba jej okna zasłaniać?Skoro jej miłość objawia sie po ciemku
A na wizyty adopcyjne trzeba załatwić noktowizor
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Silverblue i 92 gości