Kotek znaleziony na jezdni...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 05, 2003 18:33

Ja mam całą puszkę ociego mleka, Klarcia nie chce go pić, więc chętnie oddam.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 05, 2003 19:19

NIe potrafię nic poradzić, ale kciuki zaciskam z całych sił!

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 05, 2003 19:51

a ja dawałam maluchowi kiedyś mleko dla niemowląt - takie w proszku jest - pił ze strzykawy, dostawał do spania butlę z gorącą woda owiniętą w ręcznik do której się tulał i miał masowany brzunio po każdym jedzeniu :wink:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Pt gru 05, 2003 21:04

Czy wet zalecil aby po podaniu środka odrobaczającego podać parafinę? Żeby pomóc usunąć z jelit martwe robaki? Jeśli nie zalecił podania parafiny to prosze skontaktujcie się z innym wetem, żeby to zweryfikować.

Trzymam kciuki :ok:

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt gru 05, 2003 22:21

Czy Maleństwo ma juz imię? Jak z apetytem i siusianiem, lepiej ? A jaką kicio miał temperaturę? Troche sporo pytań :lol: ale taka jestem ciekawa. :P
Słodkie maleństwo! :ok:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt gru 05, 2003 22:25

katony, jeśli potrzebujecie jakiejś pomocy, ot chociażby żeby z maluchem posiedzieć czy podjechać i coś kupić to dajcie znać, podjadę do Was :D
Kciuki za maleństwo trzymam. Może on ma jakieś nadżerki w pysiolku że jeść nie chce...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt gru 05, 2003 22:45

A może maleństwo trzeba wymasowac zeby cos zrobiło?
Tak jak Bea masowała do skutku Maciusia...

Może jogurtu mu podac?
Lepsza chyba lekka biegunka niż takie czekanie na kociego Godota.
Przynajmniej moża ją zahamowac, a tak...?

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt gru 05, 2003 23:35

Kochani wszyscy jesteście!!!!!!!!!!!!!!!!
Kotek już się wysikał - ufff!
Kupiliśmy walthama dla rekonwalescentów - ale saszetki, a mleczko dla kociąt Royala znaleźliśmy jeszcze po tych czterech maluchach z jesieni. Walthama żreć nie chce. Ciągle ma zatkany nos i pewnie gardło, boimy się czy się nie przydusza. Spanikowaliśmy i żeby pospać w nocy wezwaliśmy weta z domową wizytą - będzie po północy. Mleko z żółtkiem jadł po południu ze strzykawki - weszło ok 7 ml. Teraz czekamy na weta i potem szykujemy mleczko dla kociąt. Może skoczę do całodobowego po wołowinę. Czekamy też na kupkę, no ale siki już były - duży kamień z serca. Katy, dzięki za propozycję, jak tylko będziemy potrzebować pomocy przy maluchu - walimy do Ciebie jak w dym

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2003 11:03

i jak się czuje kocie maleństwo?

my kciuki mocno trzymamy za powodzenie :ok:
dwa kciuki i cztery łapki :D

będzie dobrze :wink:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Sob gru 06, 2003 11:22

drotka pisze:i jak się czuje kocie maleństwo?

my kciuki mocno trzymamy za powodzenie :ok:
dwa kciuki i cztery łapki :D

będzie dobrze :wink:

Przylaczamy sie calym sercem (sztuk 3).
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2003 11:27

Dopiero sie doczytalam. Trzymam oczywiscie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87999
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob gru 06, 2003 11:44

Ja też trzymam i Kretka też :ok:
Piszcie jak mały się czuje :?

Kretka

 
Posty: 614
Od: Śro paź 15, 2003 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 06, 2003 11:58

też dopiero teraz czytam. Powodzenia życzę! :ok: Dobrzy z Was ludzie :)
A w jakim wieku ten koteczek? Może z tą kupką to tak jak u niemowlaków, że na początku trzeb apomóc np. masując odbyt termometrem...?
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 06, 2003 13:47

Mamy nowego weterynarza!
Był u malucha dwie godziny (od 12.30 do prawie trzeciej w nocy).

Kotek jest w złym stanie.
To nie jest "dobrze odżywiony dwumiesięczny kocurek", jak mówili poprzedni weci, tylko "strasznie zabiedzony i przegłodzony kotek prawie trzymiesięczny).

Do listy kocich nieszczęść doszła jeszcze nadżerka na języku i zapalenie płuc.

Walczymy o niego, ale bardzo się boimy.

Nie odrobaczyliśmy drugi raz, nie podaliśmy też już tej dawnej maści do oczu (jest ze sterydem, a nie może być).

Maluch dostał mnóstwo różnych kropelek do oczu, zastrzyki homeopatyczne, maść do uszu - zawalczyliśmy ze świerzbem, dostał wit. C. Jutro kolejny antybiotyk.

Kocurek jest słabiusieńki. Tylko leży.

Ale dziś, jak masowałam mu brzuszek po wmuszeniu żarcia zaczął mruczeć. Nigdy chyba tak się nie ucieszyłam z kociego mruczenia.

Kupala nie ma. Parafinka zaraz będzie w użyciu.

Trzymajcie kciuki za tę bidę.

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2003 13:55

trzymam!

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 613 gości