Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 15, 2008 22:31

O kurza twarz...

(przygnałam tu zwabiona przez redaf i nieco mnie zatkało - nie, nie od smrodu :twisted: )
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob lis 15, 2008 22:39

No, to się porobiło.

I po co o to pisałaś, hę?
sibia pisze: Chyba Tulip dojrzał przez wieczór, albo to, co wzięłam pod swój dach to jakiś, kurna, napakowany testosteronem dragqueen.

Wyszła Ci samospełniająca się przepowiednia.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 15, 2008 22:40

Kicorek pisze:przygnałam tu zwabiona przez redaf i nieco mnie zatkało

Sibia, sorki.
Ale nie mogłam się powstrzymać 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 15, 2008 22:44

Widziałam, widziałam w Twoim...
Ja zawsze powtarzam, że moje życie to groteska.

Serioserio.

Przyzwyczaiłam się już, takie wpadki to u mnie norma, poniekąd.
Nie opowiedziałam jeszcze tekstu mojego życia, ale on się nie nadaje na publiczne forum. Zostało mi po nim moje indiańskie imię i szacun w pewnych kręgach na Pomorzu.

Kot mruczy. Po antybiotyku zafaflunił się bardziej. Jak zieeewa to widać paskudne, żółte zęby.
Doktor zakręcony zapomniał mi wydać atecortin, trudno, może jutro, może we wtorek, jak będę powtarzać antybiotyk to poproszę.
Postanowiłam taoistycznie poddać się biegowi wypadków.
Tulip śpi na krześle.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lis 15, 2008 22:47

Kicorek pisze:O kurza twarz...

(przygnałam tu zwabiona przez redaf i nieco mnie zatkało - nie, nie od smrodu :twisted: )

Też zostałam zwabiona :lol: .
Młode, trzynastoletnie kotto ono :roll:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 15, 2008 22:49

sibia pisze:Postanowiłam taoistycznie poddać się biegowi wypadków.

To ja Ci potowarzyszę.
OMMMMMMMMMMMMMMMMMMM.....
Czy to rozwiązuje też problemy z kotami zbunkrowanymi w pudłach? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 15, 2008 22:53

redaf, ommm, to nie taoistyczne.
Taoista w podobnej sytuacji otwiera żywczyka i czeka, jakie rozwiązanie podeśle mu Los.
Wiem, że teraz tym bardziej się przyłączysz :twisted:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lis 15, 2008 22:59

sibia pisze:Taoista w podobnej sytuacji otwiera żywczyka i czeka, jakie rozwiązanie podeśle mu Los.

No to kicha.
Nie mam żywczyka.
Idę ukraść łomjankom z tarasu jakąś nalewkę.
To wystarczająco taoistyczne bedzie? 8)

A tak BTW.
Ten opis...
sibia pisze:Mam w domu samca o nieustalonej tożsamości płciowej, około ileśtamletniego. Jedyne, co się zgadza, to piękne turkusowe oczy.

...przypomniał mi o jednym z byłych narzeczonych 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 0:03

Sibku, a może on młody, tylko zniszczony przez życie? I stąd paskudy w mordzie?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 0:05

galla pisze:Sibku, a może on młody, tylko zniszczony przez życie?
I stąd paskudy w mordzie?

I brak jaj? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 0:08

redaf pisze:
galla pisze:Sibku, a może on młody, tylko zniszczony przez życie?
I stąd paskudy w mordzie?

I brak jaj? 8)

Oj, tu było kilka pomyłek, ja się ino do jednej odnoszę :wink:
A poza tym może życie mu jaja urwało no. A on wtedy ze zgryzoty zgrzytał zębami i je zniszczył 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 0:12

galla pisze:może życie mu jaja urwało no.
A on wtedy ze zgryzoty zgrzytał zębami i je zniszczył 8)

Zażólcił na razie.
Ale to już o krok od zniszczenia :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 0:29

Nie nie, części nie ma.
Kłow na ten przykład wszystkich :roll:

W ogóle, czy ja pisałam, że mam najwspanialsze koty świata?
Bo tak obiektywnie, to ja powinnam mieć fochy roku, krew, futro latające luzem i obrazę wielką.
A moje koty spooookój (taoiści :twisted: ).

Koń śpi na kredensie, słodko wtulony w czapki, Waler w szafie, Tulipan mi się przed chwilą rozmruczał głaskany, jeszcze go widać narkoza trzyma ;). Tymczasa też mam fajnego.
A nawet dwa, bo Kotbury przed chwilą miał akcję barankowania, mruczenia, ocierania się o mnie całą swą zafaflunioną gębą, a potem wywalił brzuch i kazał się głaskać. Teraz tęsknie zerka na mnie z pościeli.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lis 16, 2008 1:34

Monostra pisze:
Kicorek pisze:O kurza twarz...

(przygnałam tu zwabiona przez redaf i nieco mnie zatkało - nie, nie od smrodu :twisted: )
Też zostałam zwabiona :lol: .
Młode, trzynastoletnie kotto ono :roll:
Całe stado redafoczytelniczek się zleciało, węsząc... ekhm... sensację :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 16, 2008 9:13

A mnie szlag trafił z rana.
Tulip ma w uchu wycięty trójkąt.

Ktoś mi wyjaśni po co?
Po prostu domki się o niego już biją, teraz jeszcze go upiększyli.

Dodam, że wyraźnie mówiłam, żeby nie wycinać.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Silverblue i 72 gości