Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 7:44

może ktoś je podtruwa w okolicy?

ja cały czas myślę, co się stało z Dudusiem. Może on też był w takim stanie, tylko nie miał siły dojść do domku po ratunek? :(
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 14, 2008 8:21

Biedny Floyd, pamiętam jak obu braci brałaś do siebie... :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 10:18

trzymam kciuki, żeby wyzdrowiał....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lis 14, 2008 10:29

Floyd, wlacz kochanie, walcz :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 12:11

biedny kochany Floyd! musisz wyzdrowieć koteczku!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 14, 2008 12:16

Trzymam kciuki za Floyda :ok:.
Bardzo mocno.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 14, 2008 12:45

O rety :(
Floyd, nie poddawaj się, walcz :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 14, 2008 12:49

O matko :( :( :(

Floyd, kocie, zdrowiej!!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 14, 2008 18:11

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

.....zdrowiej kotku !

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Pt lis 14, 2008 20:47

:1luvu: Wielkie dzięki za kciuki. Floyd leży w dalszym ciągu na Powstańców Śląskich w inkubatorze pod tlenem. Po podaniu krwi był trochę przytomniejszy. Wczoraj zajrzał do niego DużyFacetzBrodą. Dziś niestety nie było już tak dobrze. Floyd jest cały czas podgrzewany bo inaczej znów spada mu temperatura. Wet podejrzewa, że jest to białaczka w najczystszej postaci. Jutro pobiorą chłopczykowi krew i sprawdzą czy są jakieś młode krwinki. :cry: To nie wygląda dobrze.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt lis 14, 2008 20:56

Żeby mu się udało, żeby się udało.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 14, 2008 22:14

Boże Drogi, musi mu się udać. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lis 14, 2008 23:38

:( Jak byliśmy w nocy pytałam weta o to czy może to być wynik zatrucia ale stwierdził, że nie wyobraża sobie czym miałby się zatruć. Nie miał krwi w moczu ani z płucach a jednak krew gdzieś zniknęła.

Jest mi bardzo potrzebny cud :roll: :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob lis 15, 2008 0:23

Trzymamy ogromne kciuki za cud :ok: :ok: :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 15, 2008 11:36

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 109 gości