ale jak głodne są, to jedzą

lanie jak nic, prawda?tajdzi pisze:bozesztymój i nic sie nie chwalicie?????????
tanita pisze:Willuś miał mieć dzisiaj wizytę adopcyjną - niestety musiałyśmy ją odwołać
Willy zachorował![]()
Rano miał prawie 41 stopni, nie chciał nic jeść, leżał zwinięty - kiedy dotarłyśmy do naszej pani doc Willuś bardzo płakał przy badaniu, reagował tak jakby każdy dotyk był dla niego bardzo bolesny, miał problemy z poruszaniem się - chodził tak jakby chciał chronić tylne nogi.
Dostał antybiotyk, przeciwzapalne i przeciwgorączkowe i mamy się pojawić jutro na kontroli.
Teraz leży maleńki i nie wygląda to dobrze![]()
Prosimy o kciuki za Willusia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości