Rozkopuje niezle, promieniu metra co najmniej. Za to nie ma zwyczaju zakopywac kupy, wiec smrodek tez jest niezly.
Moze nie podoba jej się, że to narozna kuweta? Ale z odkryta nie miala problemu
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
heket pisze:A było to tak. Wykorzystując to, czego nauczyłam się od Kirsten Helming (cudownej osoby, która kiedyś wywarła wielki wpływ na moje życie w trudnym dla mnie czasie, http://www.wrozka.com.pl/08_02/24.html, http://www.wrozka.com.pl/01_02/24.html) pokazałam jej dwa obrazy. W jednym zostaje w domu, ma świetne warunki i wszystko jest ok. W drugim wraca do domu tymczasowego ze stadem kotów, które ją zwalczają albo na ulicę. Nie wiem, czy to odniosło skutek.
pisiokot pisze:ale super wieści
heket pisze:A było to tak. Wykorzystując to, czego nauczyłam się od Kirsten Helming (cudownej osoby, która kiedyś wywarła wielki wpływ na moje życie w trudnym dla mnie czasie, http://www.wrozka.com.pl/08_02/24.html, http://www.wrozka.com.pl/01_02/24.html) pokazałam jej dwa obrazy. W jednym zostaje w domu, ma świetne warunki i wszystko jest ok. W drugim wraca do domu tymczasowego ze stadem kotów, które ją zwalczają albo na ulicę. Nie wiem, czy to odniosło skutek.
nasza wet. schroniskowa też stosuje tę technikę, choć w wersji uproszczonejJak kot mimo leczenia uporczywie nie ma zamiaru czuć się lepiej to słyszy, że pani doktor kładzie na nim krechę, że niech sobie wyciąga kopyta jak chce, ona mu już dosyć proszenia go, nie to nie itp, itd. Na koniec pyta kota czy może nie wolałaby z łaski swojej wyzdrowieć i iść do fajnego domu ... Wykład jest długi i dobitny z patrzeniem kotu w oczy. I to naprawdę często działa
![]()
Ostatnio wchodzimy razem do schroniskowego szpitala i pani dr pokazuje mi Wróżke - kicię, która tydzień temu wyglądała na umierającą, a od kilku ładnych tygodni siedziała w szpitalu na leczeniu, totalny zdechlak. Kota ma się dobrze, raźno gna do siatki i dopomina się o smakołyki. Ja
a pani dr "no, wi Pani, pogadałyśmy sobie, wie Pani jak no, i chyba dotarło
"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 243 gości