Krówek już nie cierpi :( ZA TM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 17, 2008 10:02

bardzo mi przykro, że Krówka nie udało się uratować, i dziękuję wszystkim, którzy o niego walczyli.sprawę trzeba wyjaśnić z tymi wetami...


Krówku[']...
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt paź 17, 2008 10:44

pixie65 pisze:Moglibyśmy stać się "forumową siłą" i wpłynąc na poprawę warunków nie tylko tam. Gdybyśmy przestali udawać, że nic się nie dzieje.


pixie65 pisze:Chodzi mi o to, żeby przestać "zamiatać pod dywan" i żeby opiekun zwierzaka był traktowany poważnie a zwierzak - uczciwie.


:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Pt paź 17, 2008 11:08

Dziewczyny, w stosunku do nas klinika jest w porządku.
Byłyśmy na bierząco informowane o tym co się dzieje, lekarz dzwonił do nas sam, dostawałyśmy na bierząco wyniki badań.
Badania były konsultowane z moim prywatnym wetem, zresztą jednym z polecanych tu na forum.

Tak jak napisałam, jeżeli Ewa uważa, że jej kot był narażony na śmierć, powinna to wyjaśnić z kliniką osobiście.

Na temat ilości pobranej krwi, ta klinika jest przeciez filią Banku Krwi, więc chyba pracują tam fachowcy, którzy robia takie rzeczy na codzień.
Obrazek Obrazek Obrazek

joaaa

 
Posty: 78
Od: Sob paź 28, 2006 20:25

Post » Pt paź 17, 2008 11:39

Szkoda joaa, że nie chcesz z nami podzielić się wiedzą, którą uzyskiwałyście od kliniki i konsultowałyście ze swoim wetem.

Moje osobiste doświadczenia sprawiły, że nie mam aktualnie 100% zaufania nawet do najlepszego weta jakiego poznałam. Z tym, że rozmawiając z nim mogę mu to spokojnie powiedzieć, wysłuchać wyjaśnień, a następnie sprawdzić w necie...

Myślę, że jest tu więcej osób, które chciałyby się dowiedzieć czemu Krówek musiał ten świat opuścić. :(
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Pt paź 17, 2008 13:22

joaaa pisze:Dziewczyny, w stosunku do nas klinika jest w porządku.
Byłyśmy na bierząco informowane o tym co się dzieje, lekarz dzwonił do nas sam, dostawałyśmy na bierząco wyniki badań.
Badania były konsultowane z moim prywatnym wetem, zresztą jednym z polecanych tu na forum.

Tak jak napisałam, jeżeli Ewa uważa, że jej kot był narażony na śmierć, powinna to wyjaśnić z kliniką osobiście.

Na temat ilości pobranej krwi, ta klinika jest przeciez filią Banku Krwi, więc chyba pracują tam fachowcy, którzy robia takie rzeczy na codzień.

W zasadzie masz rację - jeśli Ewa będzie chciała - wyjaśni tę sprawę osobiście. Na pewno nie pomoże jej w tym brak chęci współpracy z Waszej strony. Bo wobec Was - klinika jest w porządku (?).
Ewa nie dostanie popartego wynikami badań i diagnozą uzasadnienia konieczności i zasadności przeprowadzenia transfuzji. Nie dowie się czy przypadkiem nie narażała Grubaska bez sensu. I nie myślę tu o ilości pobranej krwi - bo to pewnie uda się ustalić ale o wykonywaniu jakiegokolwiek zabiegu na zdrowym kocie.
Zawsze wszak istnieje ryzyko rozmaitych powikłań.
I myślę sobie, że Ewa nie tak szybko odpowie następnym razem na apel o ratunek.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt paź 17, 2008 15:02

Trucia-mama pisze:
pixie65 pisze:Moglibyśmy stać się "forumową siłą" i wpłynąc na poprawę warunków nie tylko tam. Gdybyśmy przestali udawać, że nic się nie dzieje.


pixie65 pisze:Chodzi mi o to, żeby przestać "zamiatać pod dywan" i żeby opiekun zwierzaka był traktowany poważnie a zwierzak - uczciwie.


:ok: :ok: :ok:



POPIERAM!!

Co do dokumentów Krówka, skoro nie chcecie ich pokazać to trudno, ja nie jestem jego właścicielem i nie mam prawa ich żądać, a skoro Wy nie widzicie problemu to nic się nie da zrobić.
Nawet gdyby transfuzja była niepotrzebna to i tak z dokumentami nic z tym nie zrobimy, nie jestem właścielem a w razie procesu biegli i tak zapewne przyznają rację wetom, pomijając ile lat taki proces trwa i ile zdrowia kosztuje.

moje osobiste przekonanie mam, i nic już tego nie zmieni, może ta sytuacja spowoduje że kilka osób zastanowi się nad tym wszystkim zanim pójdzie do tej kliniki. w sumie to też moja wina bo nie powinnam sie godzić na transfuzję u kota bez diagnozy i nie znając jego wyników badań, głupiaaaaa jestem i tyle

biegaj Krówku za TM, Ciebie już nic nie boli [']


Ale to co mogę zrobić to zrobię, już od 6 wetów usłyszałam że 90 ml to za dużo, od jednego spoza Lublina że to było narażenie życia kota i że ma szczęście że żyje..
Dokumenty grubaska mam, poczekam aż on całkiem dojdzie do siebie i na pewno złożę skargę na klinikę i panią lek wet
:evil: do izby weterynaryjnej, wystawię odpowiednią laurkę tu na forum i na innych forach jakie znajdę,

W ten sposób śmierć Krówka i kłopoty Grubaska nie pójdą na marne...
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pt paź 17, 2008 18:58

Krówku [']['][']

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Sob paź 18, 2008 13:18

pixie65 pisze:I dodam jeszcze: za TAKIE pieniądze jakie lecznica pobiera to wyniki badań i ewentualnie historia leczenia (jeśli ktoś sobie życzy) powinny być wydawane w złotych ramkach...


W końcu nie dostałam przebiegu leczenia Kuny, choć życzenie było, a jakże :(

Czytałam wątek, bardzo mi przykro, Krówku ['] :cry:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12783
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 01, 2008 14:22

Obrazek

Dla Krówka...
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12783
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 01, 2008 14:32

Biegaj za TM szczęśliwie koteczku...[i]

Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 01, 2008 22:59

bądź zdrów Krówku za TM[']....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości