Milena, to co robisz, to jest lekka przesada!
Deklarujesz na forum, że kot pojedzie do Twojego TŻ-ta (kilka innych wersji też już było - strych, komórka na klatce schodowej, twój pokój + klatka, samotnie mieszkająca koleżanka). Ja umawiam się z mamą007 i jej mężem, że przytransportujemy dla Ciebie klatkę, poza tym ustalam w klinice, że kot może tam zostać do poniedziałku po niższej stawce (naprawdę nie wiem ile to będzie kosztowało), a Ty jedziesz tam i próbujesz coś ustalić za moimi plecami!
To jest naprawdę mega nieodpowiedzialne i nieuczciwe z Twojej strony. Czy oczekujesz od nas, że wystawimy dla Mamrota bazarki albo wyjmiemy pieniądze z kieszeni i będziemy opłacać jego pobyt w klinice jeszcze przez dwa miesiące?? Bo to wywnioskowałam z Twoich wypowiedzi.
Jest mi bardzo przykro.