Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2008 22:49

Cieszę się, że Baja wychodzi na prostą :D
I rozumiem zgryza.
Jak nie płytka, to samookaleczenie albo "nie będę jadła, kocham cię".
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2008 10:19

Od kilku dni koty maja atrakcje w zwiazku z malym tornado w mieszkaniu :wink: Kilka zdjec z wyprobowywania kociowatosci nowego mebla :lol:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 11, 2008 11:19

To jakiś domek wielokoci? ;) :D

Wojtek

 
Posty: 27964
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob paź 11, 2008 13:27

No, bardzo atrakcyjna atrakcja :)
Tylko pod żadnym pozorem nie dostawiaj tego do ściany, bo już nie będzie taka aktrakcyjna :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 12, 2008 23:17

smil pisze:Tylko pod żadnym pozorem nie dostawiaj tego do ściany, bo już nie będzie taka aktrakcyjna :twisted:

:twisted: :twisted: :twisted: :wink:

dosunelam :lol: :wink:

koci cierpia - ale z innego powodu :roll:
mam inaczej ustawiona kanape w sypialni
i o zgrozo - w przygotowaniu do nowego lozka :roll: - stoi ona sobie, dzien i noc, taka hmmmm zlozona...
koci obrazone - powierzchnia spania sie zmniejszyla bardzo drastycznie :twisted: tym bardziej, ze jak mi sie ktores w nogach ulozy, to na chwile tylko, bo ja jestem w nocy zbyt ruchliwa ciut :wink:
ja jestem oczarowana - lepiej mi sie spi i mnie koci nie budza :twisted:

to byla dobra decyzja 8) :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 13, 2008 8:41

:lol: :lol:
nie dajesz sie wyspac koteckom :twisted:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17882
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 13, 2008 18:25

Koci mebel jest świetny :lol:

Ale zmniejszenie kotkom powierzchni do spania powinno być karalne :twisted: :wink:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30808
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob paź 18, 2008 23:24

Kicorek pisze:Ale zmniejszenie kotkom powierzchni do spania powinno być karalne :twisted: :wink:

tja
na razie maja calkiem niezle - bo moga spac na oparciu kanapy jeszcze :roll:

oprocz intensywnych prob przekonania mnie (w okolicach srody/czwartku), ze przy mojej wspolpracy wszystkie cztery koty zmieszcza sie ze mna :roll: :twisted: , jakos powoli sie przyzwyczajaja
i dobrze :twisted: bo jak zniknie kanapa, to bedzie zwykly materac na ramie z Ikei :roll: :wink: :lol: 8) zero oparc dla biednych koteckow...

dzisiaj byla u nas jedna ciotka zainteresowana kanapa
i prawde mowiac mialam nadzieje, ze cos napisze :lol: :wink:
bo Telma dala jej sie miziac 8O 8O 8O

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 18, 2008 23:35

Beata pisze:dzisiaj byla u nas jedna ciotka zainteresowana kanapa
i prawde mowiac mialam nadzieje, ze cos napisze :lol: :wink:
bo Telma dala jej sie miziac 8O 8O 8O


Pewnie ciągle nie może otrząsnąć się z wrażenia. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 18, 2008 23:40

Agn pisze:
Beata pisze:dzisiaj byla u nas jedna ciotka zainteresowana kanapa
i prawde mowiac mialam nadzieje, ze cos napisze :lol: :wink:
bo Telma dala jej sie miziac 8O 8O 8O


Pewnie ciągle nie może otrząsnąć się z wrażenia. :lol:

no pewnie tak :lol:

powtarzala ciagle cos w rodzaju:
"o jezu, czy Ty to widzisz?
nikt mi nie uwierzy...
o reeety, to naprawde Telma?"
:smiech3: :smiech3: :smiech3:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 18, 2008 23:51

Ja bym poprosiła o dokumentację foto lub filmową. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 19, 2008 8:41

Niestety, mogą być tylko zeznania :wink:
Ale tak, to prawda - widziałam Telmę :D
Chodziła po mieszkaniu, siedziała swojej pańci na kolanach i normalnie dawała się miziać.
Co prawda poprzednim razem, jak wizytowałam towarzystwo, to Telma również była jak najbardziej widoczna (wtedy bardzo ją interesowała moja torba), bo ale jakoś tak zapadły mi w pamięć relacje innych ciotek wizytantek, które niepokoiły się tym, że Telmy trzeba szukać za telewizorem :wink: Stąd moje zaskoczenie 8)

Za to muszę donieść, że oczywiście cudowny wielokoci domek rzeczywiście został popsuty poprzez postawienie go pod ścianą, co niestety ogranicza jego walory :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 19, 2008 21:41

dawno nie pisalam, co u nas

niedawno obijalam kocim drapak nowym futerkiem
strasznie cierpialam :evil: te ogromne ilosci kurzu i siersci unoszace sie przy tej okazji w powietrze zalatwily mnie na kilka dni :twisted: :roll:

w trakcie skladania drapaka mialam nawet olsniewajaca mysl, ze moze latwiej byloby kupic nowy taki sam drapak (teraz tylko 500 zl a kilka lat temu 700zl :roll: ) ale otrzezwila mnie mysl, ze i nowy bym musiala skladac :twisted:

drapak stoi solidnie w kazdym razie
nie wiem, co sie stalo, ale w malym hamaczku od czasu odnowienia sypia Telma 8O ona nigdy na drapaku nie sypiala...
o hamaczek najwyzszy stale sa wojny i kolejka - sypia Daisy, czasem na nia zwali sie Muczacza :roll: a Bajka obok siedzi na poleczce i pilnuje, kiedy hamaczek sie zwolni :wink: :lol:

poza tym nuuuudy
kociaste duuuzo jedza
i duzo marudza - ze niby nie ma mnie calymi dniami, a jak wracam to siedze przy maszynie i nawet w nocy nie moga sie pomiziac, bo lozko za waskie :evil: :wink:
Bajka od kilku dni znowu sie wylizuje :(
Daisy klaczkuje co kilka dni
czyli wszystko w normie :lol: 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 19, 2008 21:58

Może jakieś zapisy albo rezerwacje na hamaczek wprowadzić? :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro gru 10, 2008 21:19

wszystkie koty chyba mi sie ... starzeja :placz:
od jakiegos czasu nie daja mi zyc i sa super namolne - dzisiaj jak wrocilam do domu (no pozno fakt :roll: ale zwykle jestem wczesniej) i na chwile usiadlam na kanapie, to mialam 3 koty na kolanach :roll: (jak one sie tam zmiescily to ja nie wiem 8O Telma, Muczacza i Daisy) i Bajke chodzaca po oparciu kanapy i bodaca mnie lebkiem
i tak juz troche jest :roll:
Muczacza nawet zaczal spac na biurku, jak ide na kompa/szyc, a Daisy siedzi za nowa maszyna na biurku i na mnie loooka :evil:

no jak nic sie zestarzaly :(

przestaly sie tez przejmowac, ze lozko waskie i wala sie wszystkie w nogi :placz: MOJE nogi :wink:
a jak wchodze do lazienki, to Telma NATENTYCHMIAST wskakuje na kuwete (ktora stoi obok kibelka) i sie skarzy glosno, ze niedomiziana

help!
czy ktos zna jakis srodek odmladzajacy dla kotow :?: (byle nie w postaci kociaka :wink: :lol: bo tego moj organizm biedny nie wytrzyma)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku i 68 gości