Opowieści dziadzia Macieja-czyżby niesmiały happy end

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 18, 2008 19:43

Nemezis-no proszę, nie musisz sie tłumaczyć
wszyscy wiemy jak czasem bywa ciezko z rodziną :wink:

kotki sa zareklamowane na puchatkowie
wkleje dwa cytaty

1
alina_b25 pisze:Tego Maćka to ja miałam adoptować, znam jego historię: Znudził się ludziom w mieszkaniu, więc wystawili kota w kartonowym pudełku pod balkonem, ale przyszła zima.... Kot z niby długim włosem, ale co tu mówić o sierści, jak był nieczesany, zachorował na drogi oddechowe. Byłam zainteresowana tym kotem, ale ktoś go wysłał do Katowic. Potem słyszałam, że miał wrócić, bo zawadzał tam innemu kotu rezydentowi i miała go adoptować pani z Krakowa. Jednak on nie wrócił z tych Katowic. To smutne, że tak się stało. Nie był długo w Katowicach, żal serce ściska, że będzie tak przenoszony jak pudło kartonowe z kąta w kąt. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


2-mój

dziekuje,ze o nich tu napisałyscie
moze tutaj ktos je wypatrzy
ja na razie mam pustke w głowie, nie mam zadnego pomysłu niestety.

Maciej teraz ma zadbana dość sierść, tzn kołtuni mu sie tylko troche na tylnich łapach i jest taki jakby skurzony.

bardzo chciałabym ,zeby znalazł siw spolny domek, ale jakby był osobny to chyba nie mozna wybrzudzać :(
a oni tak sie kochają :(

(jakby tak zdazył sie jakis forumowy cud-to zgłaszam ,że ze wzgledu na prace jutro całe popołudnie i wieczór bede poza netem i bede miała wyłaczony telefon. W zasadzie nie sądzę,zebym była potrzebna, ale cóż, nadzieja matką...itd)
Ostatnio edytowano Sob paź 18, 2008 19:45 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 18, 2008 19:44

:(

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 18, 2008 19:47

Mała1 pisze:Nemezis-no proszę, nie musisz sie tłumaczyć
wszyscy wiemy jak czasem bywa ciezko z rodziną :wink:

kotki sa zareklamowane na puchatkowie
wkleje dwa cytaty

1
alina_b25 pisze:Tego Maćka to ja miałam adoptować, znam jego historię: Znudził się ludziom w mieszkaniu, więc wystawili kota w kartonowym pudełku pod balkonem, ale przyszła zima.... Kot z niby długim włosem, ale co tu mówić o sierści, jak był nieczesany, zachorował na drogi oddechowe. Byłam zainteresowana tym kotem, ale ktoś go wysłał do Katowic. Potem słyszałam, że miał wrócić, bo zawadzał tam innemu kotu rezydentowi i miała go adoptować pani z Krakowa. Jednak on nie wrócił z tych Katowic. To smutne, że tak się stało. Nie był długo w Katowicach, żal serce ściska, że będzie tak przenoszony jak pudło kartonowe z kąta w kąt. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


2-mój

dziekuje,ze o nich tu napisałyscie
moze tutaj ktos je wypatrzy
ja na razie mam pustke w głowie, nie mam zadnego pomysłu niestety.

Maciej teraz ma zadbana dość sierść, tzn kołtuni mu sie tylko troche na tylnich łapach i jest taki jakby skurzony.

bardzo chciałabym ,zeby znalazł siw spolny domek, ale jakby był osobny to chyba nie mozna wybrzudzać :(
a oni tak sie kochają :(

(jakby tak zdazył sie jakis forumowy cud-to zgłaszam ,że ze wzgledu na prace jutro całe popołudnie i wieczór bede poza netem i bede miała wyłaczony telefon. W zasadzie nie sądzę,zebym była potrzebna, ale cóż, nadzieja matką...itd)


a także: nadzieja umiera ostatnia...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 18, 2008 19:57

Kobitki, nie jęczeć mi tu proszę..
Szukamy.. :)
Lepiej trzymajcie kciuki.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob paź 18, 2008 20:01

koty z kasą...komu komu....w dwupaku.....czyli promocja :)
Serniczek
 

Post » Sob paź 18, 2008 20:16

hmmm
no trzymam, trzymam

i oczywiscie tez deklarujemy pomoc ewentualnemu domkowi.
Maćka trza ciachnąć na starość

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 18, 2008 20:18

Mała1 pisze:hmmm
no trzymam, trzymam

i oczywiscie tez deklarujemy pomoc ewentualnemu domkowi.
Maćka trza ciachnąć na starość


Ale przedtem przebadać..
nerki przede wszystkim..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob paź 18, 2008 20:19

no to se potrzymam, a nuż... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 18, 2008 20:21

aamms pisze:
Mała1 pisze:hmmm
no trzymam, trzymam

i oczywiscie tez deklarujemy pomoc ewentualnemu domkowi.
Maćka trza ciachnąć na starość


Ale przedtem przebadać..
nerki przede wszystkim..


no własnie, w schronisku to sie nie zdarzy raczej.
Jemu potrzebny tymczas
albo najlepiej DOM

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 18, 2008 21:12

:ok: :ok: :ok: za Macieja i Jego młodego towarzysza.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob paź 18, 2008 21:14

Podniosę..
One muszą być na samej górze..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob paź 18, 2008 21:22

Do góry!!! HOP, HOP, HOP!!! Maciek i Lolek... :ok:
Obrazek

pigula

Avatar użytkownika
 
Posty: 1765
Od: Pon paź 15, 2007 22:30
Lokalizacja: Warszawa Jelonki

Post » Sob paź 18, 2008 21:28

pomóżmy kotkom...one są przecudne......Flip i Flap.....tak bym ich nazwała......Puchatkowo pomoże kazdemu kto sie zajmie...... :)
Serniczek
 

Post » Sob paź 18, 2008 21:43

:(
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 18, 2008 21:45

Biedny Dziadzio Maciej i biedny mały Lolek :(

Dziadzio bardzo potrzebuje domu.
W schronisku nie ma szans na badania, a przed trafieniem na kociarnie musi zostac wykastrowany :(
A mały Lolek nie moze zostać bez dziadzia,
i bez tego schronisko jest dla niego wystarczajaco przerazające :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości