Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 6; i dwa Bąbelki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2008 20:10

Hy hy , podzielam zdanie Varii 8)
ps krolowa matka z piorkiem cudnaaa 8) maluchi tyz 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 01, 2008 21:20

Nie potrzebuję rzeczników :twisted:

Jakieś pół godziny temu dotarłam do domu po pracy, ufff...

Bravo przekroczył 30 deko! :D
I uszka zaczynają u niego stać, już nie ma klapniętych 8)

Bonito jest ciut lżejszy, ale i tak wygląda na grubszego :lol:


Wrzucam część poniedziałkowych fot - te, które zdążyłam obrobić, zanim mnie zmogła choroba.

Chłopcy razem - zobaczcie, jak na ostatnich zdjęciach Bravo się wdzięczy: :lol: :love:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

A tu dowód na to, że chłopcy umieją chodzić, i Bravo, i Bonito - nie wloką już brzuchów po ziemi: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Reszta zdjęć z poniedziałku w bliżej nieokreślonym terminie :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro paź 01, 2008 21:24

Jakie pozy :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro paź 01, 2008 21:43

O jejku Kicorku ale masz słodkie widoki, normalnie zazdroszcze :wink:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro paź 01, 2008 22:37

Ha, jakie już duże i zwinne chłopaki :)
Ten oranżowy kocyk świetnie robi za tło i podkreśla umaszczenie Bombluf :D
Trzaskaj foty, póki da radę złapać je w obiektywie.
Bo za niedługo, jak się umobilnią, to potrzebny będzie sprzęt Bonda. Jamesa Bonda
:twisted: :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 02, 2008 7:49

jesoooo jakie słodziaki :love:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 02, 2008 14:59

smil :ryk:
Ale masz rację - już teraz trudno mi ustawić maluchy w jednym miejscu, bo zaraz się rozłażą :twisted:
Aha, jeszcze jedno: myszka na kocyku już niczego nie przypomina, myszki tym bardziej - Alma zabiła ją na śmierć :twisted:


Są takie kochane, zwłaszcza Bravo, który łapie mnie maleńkimi pazurkami za palce i się bawi. Bonito za to chyba lubi, jak go miziam, bo nie protestuje, tylko robi okragłe oczka jak koraliki. Wzięty na ręce nadal się drze :twisted:

Ja wciąż paskudnie chora, dziś doszedł katar do kompletu :?
Do wczoraj wychodziło mi chyba coś z zatok. Ogólnie klęska :evil:
Dzieciaków nadal nie mogę całować :(


Edit z godz 18.35: Mam jeszcze większą gorączkę niż wczoraj: 38,5 :evil: :(
Zaraz biorę paracetamol, ale zadzwoniłam, że jutro do pracy się spóźnię i będę siedzieć krócej, bo do 21.00 nie dożyję, jeżeli nadal będę czuła się tak fatalnie.

Kociaki wieczorem tak samo słodkie jak rano 8)
I tak samo cierpię nie mogąc się do nich za bardzo zbliżać :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 02, 2008 22:41

A ja już po przesileniu, został lekki kaszel i dziwna chrypka. Okropnie zazdroszczę chłopaków słodziaków. No i nie mogę za często pokazywać ich Piotrkowi, wiesz dlaczego :twisted: Uszy chłopakom ciemnieją 8O

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt paź 03, 2008 6:57

Ojej, współczuję, mieć takie słodkości w zasiegu i nie móc sie zbliżać do nich...

Kicorku, zdrowiej szybko :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 03, 2008 7:46

Sliczności z chłopaków :1luvu:

:ok: za Twoje zdrowie

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 03, 2008 10:22

Wczoraj temperatura jeszcze bardziej mi się podniosła, zanim paracetamol zadziałał, makabra. Teraz dodatkowo mam kaszel, generalnie czuję się chałowo, ale na razie nie mam gorączki, więc uznaję się za istotę jeszcze żywą. Chociaż rano nigdy nie miałam, dopiero w ciągu dnia się podnosi. No nic, zobaczę, paracetamol jest, jakby co. Oby przeżyć dzisiejszy dzień, a cały weekend spędzę w domciu, leniuchując nieprzyzwoicie.

izaA pisze:A ja już po przesileniu, został lekki kaszel i dziwna chrypka. Okropnie zazdroszczę chłopaków słodziaków. No i nie mogę za często pokazywać ich Piotrkowi, wiesz dlaczego :twisted: Uszy chłopakom ciemnieją 8O
Bonitek to już point pełną gębą, wyrośnie na cudnego niebieskookiego kota. Ogromnie się cieszę, że Alma niesie gen pointa :D, bo z tym to na dwoje babka wróżyła. Bravo prawdopodobnie też jest pointem, tzw. tonkijskim, trochę inaczej wybarwionym. Ale to się zobaczy, jeszcze troszkę czasu do wyrobienia rodowodów jest, więc chłopcy powinni zdążyć się wyraźnie określić :)

Póki jeszcze nadaję się do życia, wrzucam kolejne zaległe zdjęcia z poniedziałku. Nowych od tamtej pory nie robiłam, niestety.
Głownie są to portrety, bo chłopcy bardzo pchali się do krawędzi posłanka.

Urodzony model - Bonito: :cool:
Obrazek

Bonitek na krawędzi: ;)
Obrazek

"Ciekawe, jak to smakuje?"
Obrazek

Koniuszek języczka:
Obrazek

"Jestem taki malutki i słodki": :love:
Obrazek

Wygłupy Bonitka: :love:
Obrazek Obrazek



"To ja, Bravo"
Obrazek

Mały koteczek wygląda na wielki świat: ;)
Obrazek

To spojrzenie... :love:
Obrazek

Czasami Bravo też zapozuje:
Obrazek

Wygłupy Bravusia: :love:
Obrazek Obrazek
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt paź 03, 2008 10:28

k-o-t-k-i-k-l-e-j-n-o-t-k-i :mrgreen:

Kicor, ty sieu do łuszka zapakuj, rosół pij na kurzej szyi pędzony, czosnkiem wysmaruj a do herbaty sok z malin wlej
zaś kierownikowi wystaw karteczkę: "powyzej 38 stop. cels. zleceń nie przyjmuje sieu"
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt paź 03, 2008 11:03

Fri pisze:Kicor, ty sieu do łuszka zapakuj, rosół pij na kurzej szyi pędzony, czosnkiem wysmaruj a do herbaty sok z malin wlej
zaś kierownikowi wystaw karteczkę: "powyzej 38 stop. cels. zleceń nie przyjmuje sieu"
dobre, zwlaszcza połaczenie czosnek + kiero ;) biedny Kicor zepsuty, niek sieu Kicor jak naprędzy naprawia! Czarne łapy, czarne łapy! :D
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Pt paź 03, 2008 11:39

niek sieu! :ok: rasras! :mrgreen:
a cytrynkie i mniut ma? czy dowieźć furmanko? :mrgreen:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt paź 03, 2008 11:46

Ma. Zaraz sobie zapoda ;)

Właśnie zgrałam coś z mojego canonika, o którym w ostatnich dniach kompletnie zapomniałam 8O
Może będą jeszcze jakieś archiwalia koteckowe 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości