Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

[Agn]

Oooo jaka Kudłata Sklonowana.

Maleńtasy słodkie.

[kicia91]

Tak jakbym widziałam moją Zuźkę i jej małe. A te dwa kotki to persiaki tak?? Boooskie

[mirka_t]

No może i persiaki. Persami nie mogą być, bo nie mają rodowodów.
Czarnej kotki nr 12 nie fotografuję gdyż jutro pojedzie do Torunia.

[mokkunia]

mały Buń

[mirka_t]

I znowu musiałam zmienić liczbę kotów w tytule wątku. Aby uniknąć pechowej liczby postanowiłam kociaki Myni zaliczyć do kotów dorosłych. Skończyły już 4 miesiące, więc im się należy. Musiałam tytuł zmienić za sprawą tego kociaka.
Teraz Chuda ma 7 kociąt do wykarmienia, 4 kocurki i 3 kotki. Mam nadzieję, że nowy nie wypije młodszym wszystkiego mleka.

[Agn]

No to się odkarmi kurdupelek.

[mirka_t]

Kurdupelek to jednak kotka. Miała trochę pchlich odchodów na sobie, ale pchły jeszcze nie znalazłam.
Od wczoraj Biały miał brzydkie śluzowate kupy. W nocy wymiotował i tym samym napędził mi wielkiego stracha. Rano zrobił jeszcze jedną brzydka kupę, ale wymiotów już nie było. Ma mniejszy apetyt, lecz poza tym zachowuje się normalnie. Myślę, że złapał koronawirusa i mam nadzieję, że go zwalczy.

[mirka_t]

Z dedykacją dla TyMy, która ma nieparzystą liczbę kotów.

[villemo5]

Mirka

TyMa kupiona, jak nic

[alessandra]

chwilkę mnie nie było, a tu takie zmiany
Mirko, skad taki magnes w Tobie z przyciaganiem na kotki?
Biały mnie urzekł niemożebnie

[Amika6]

Mamusiu porozmawiamy ?



Cudne, nie mogłam się powstrzymać

[Iśka]

Małe i ich mama są fantastyczne
To niesprawiedliwe, że ja tak daleko mieszkam...

[mirka_t]

Małemu białemu nic nie jest. Jeszcze wczoraj przed południem na widok jedzenia miał odruch wymiotny, ale Calo-Pet łykał jak wściekły. Zabrałam go do weta i dostał Lydium. Po powrocie nastąpiło ozdrowienie i biały pobiegł do miski. Dzisiaj wsypałam do misek Profilum Adult i Kitten. Biały aż warczał podczas jedzenia Kittena, gdy któryś kot zbliżył się nadto. Biały bardzo dobrze dogaduje się z czarną, która w przeciwieństwie do niego jest płochliwa. Będę szukała jednego domu dla tej dwójki.

Chuda doskonale radzi sobie z siódemką kociąt. Znajda nie jest już tak wzdęta jak była po mleku w proszku. Tyłeczek ma czysty i wygląda na zadowoloną.

Dzisiaj przekazuję do domu tymczasowego w Toruniu wrocławską persiczkę nr 12. To bardzo miła i wesoła koteczka. Drapie tylko w drapak w przeciwieństwie do kotki nr 4, która preferuje meble jednak mimo to jest tak samo miła.
Pożegnalne fotki kotki nr 12.

[catawba]

Mirka no normalnie "Pełna chata" u Ciebie jest!

[mirka_t]

Siódme dziecko Chudej.



Często usypia z językiem zwiniętym w trąbkę.