Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

» Czw sie 21, 2008 21:27

Bez butów wygodniej

» Czw sie 21, 2008 21:49

Ekstra wdzianko, Wojtku

Oj, i musicie pilnować nieletnią Bungo :!:

W takim tłumie jaskiniowców może się zgubić :roll:

» Czw sie 21, 2008 22:06

Bungo przysłała fotę z zapytaniem, czy może tak wsiąść do pociągu, tylko jeszcze nakarmi koty :wink:

» Pt sie 22, 2008 7:57

Wojtek wstawił trochę przekłamane zdjęcie

Tam wyglądała na małolatę :roll:

W takim stroju, to wszyscy faceci w pociągu będą chcieli siedzieć w jej przedziale :lol:

I pewnie sznur facetów będzie ją odprowadzał na peron :mrgreen:

Bungo i Wojtek pewnie już w drodze.
Ja tu zostanę i będę pilnować Micia i dziewczynek

Miłej zabawy i wiele śmiechu :spin2:

» Nie sie 24, 2008 22:36

Czekam, czekam, czekam, czekam , ..., ..., ..., ...

» Pon sie 25, 2008 12:52

I co ? I nic :evil:

Oni chyba tam poprosili o azyl :cry:

» Pon sie 25, 2008 16:55

Jaskiniowcy wracają w komplecie, ale ponieważ dwa są jeszcze w pociągach,
poczekam, aż dojadą

Było łącze w jaskini, ale niestety padła karta sieciowa w sprzęcie, co ostatecznie odcięło nas od kontaktów wszelkich.
Foty som :wink:

Wieczorkiem spróbujemy coś opowiedzieć

Koty moje (żeby było o kotach) w stęsknionym komplecie!

» Pon sie 25, 2008 17:40

to ja już siedzę i czekam

» Pon sie 25, 2008 18:31

ja też

» Pon sie 25, 2008 19:46

Dojechałem

Koty przywitały się i teraz trzymają się "przy nodze"

» Pon sie 25, 2008 19:48

To ja może w skrócie

Zaczęło się całkiem miło, piękne słońce, wielki apartament i popołudnie na tarasie przed ruszeniem na spacerek.
Obrazek

Wojtek przywiózł butelkę wspaniałego wina, którą piliśmy w trzy osoby przez trzy wieczory, bo brak enzymu okazał się zaraźliwy

Tu na tarasie powstawał plan dalszego pobytu

» Pon sie 25, 2008 19:53

A jest zdjęcie serniczka? Mniam, mniam

» Pon sie 25, 2008 20:05

a co takie zdjęcia malutkie :twisted:

» Pon sie 25, 2008 20:14

Nie ma fotki serniczka

Nie zdążyłam zrobić, Wojtek zjadł cały sernik, duuuuży!
Właściwie, to niewiele pamiętam, bo porwał mnie jaskiniowiec, którego uprzednio obserwowałam przez lornetkę.
Obrazek

To on

Co było potem, jak już mnie porwał, to Bungo ma na jednej fotce, ale cuś się jeszcze nie pojawiła. W ogóle to Bungo i Wojtek zamiast mnie ratować, pstrykali fotki.
A jaskiniowiec nie pisze, nie mailuje, nie telefonuje :roll:

» Pon sie 25, 2008 20:34

To był jaskiniowiec-szałaśnik

Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

Kto przegląda forum