Klara, Tosia i Pingwin fotostory.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 05, 2008 8:48

EwKo - :ryk: A właśnie, że Twoja Tosiunia jest super dziewczyna, na pewno nigdy się z nią nie nudzisz :D Chyba mnie nawet po Twoim wątku tak na to imię naszło... Mam nadzieję, że się nie obrazisz za odgapianie. Ale nie bój się, na razie szary jest bardzo grzeczny, nawet nie piszczy, tylko tak kłapie mordką bezgłośnie i czasami wypsnie mu się jakiś skrzek :wink:

Tufcio - ja też często myślę, że Maciuś tam coś musiał zadziałać. On miał takie dobre serduszko..

Malati - no pewnie, że pamiętam!

Następnym razem postaram się zrobić mniej "śpiące" zdjęcia, ale to trudne, bo one 95% procent życia na razie przesypiają, a jak wstaną to są baardzo ruchliwe, trudno zrobić dobrą fotkę.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 05, 2008 13:39

olusiak81 pisze:
TŻ kręci nosem na te babskie nazewnictwo i bąka coś o "Oskarach", "Klarach" i "Cezarach"... Niech mu będzie. A ja i tak już postanowiłam :wink: Będzie tak:
- rude: chłopczyk-Cezar lub dziewczyna-Klara (a i tak na pewno na co dzień zostanie ta Ruda i Królewna :wink: )
- szare: Tosiek zwany Szarutkiem lub dziewczynka-Tosia.
I koniec, finito. Wystarczy, że Wojtas ma imię od TŻ-ta :twisted:

Zakłady oczywiście przyjmuję, bo to wszystko to tylko takie moje przeczucia. Strzelajcie kochani, zobaczymy, co z tego wyniknie. A teraz obiecane zdjęcia :D :

Tak sobie lubimy pospać czasem:
Obrazek

...a czasem tak:
Obrazek

Lubimy też się poprzytulać brzuszkami:
Obrazek

A to moim zdaniem najsłodsze, rozbrajające mnie zdjęcie Szarutka:
Obrazek

Jak Wam się podobają? :D


No takie słodkie te chomiczki.... :lol: :lol:
że poprzyglądam się jeszcze na tej stronie...


O i jeden będzie imiennikiem mojego rudego Cesara... :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sie 06, 2008 12:02

No bo ja bardzo lubię to imię, myślałam o nim jeszcze zanim kotuchy do nas trafiły. Potem Maciek miał już imię z przydziału, A Wojtas... no ten... tak jakoś nie pasowało do niego takie dostojne imię 8) Bo w końcu Cezar to nie byle kto był :wink: Trza się jakoś prezentować futrzasto i charakterologicznie. Twój Cezar to co innego... :love: :1luvu:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 06, 2008 12:56

Urocze sa twoje chomiczki.
Moim skromnym zdaniem szrak to chłopczyk a tri to dziewczynka. Imionka bobasów wybrałaś cudne. Pasują jak ulał Tosiek i Klara oraz Wojtas jako przewodnik.

kludi

 
Posty: 41
Od: Pon lip 21, 2008 8:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 06, 2008 12:58

olusiak81 pisze:No bo ja bardzo lubię to imię, myślałam o nim jeszcze zanim kotuchy do nas trafiły. Potem Maciek miał już imię z przydziału, A Wojtas... no ten... tak jakoś nie pasowało do niego takie dostojne imię 8) Bo w końcu Cezar to nie byle kto był :wink: Trza się jakoś prezentować futrzasto i charakterologicznie. Twój Cezar to co innego... :love: :1luvu:


Mnie się tak jakoś kojarzy,że Cesar to musi być rudy
i mieć zdecydowany charakter i niczego się nie bać.
No taki własnie jest mój rudzielec...... :roll:
To jest twardy facet, inaczej by nie przeżył na tej wolności...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sie 06, 2008 12:59

olusiak81 pisze:EwKo - :ryk: A właśnie, że Twoja Tosiunia jest super dziewczyna, na pewno nigdy się z nią nie nudzisz :D Chyba mnie nawet po Twoim wątku tak na to imię naszło... Mam nadzieję, że się nie obrazisz za odgapianie. Ale nie bój się, na razie szary jest bardzo grzeczny, nawet nie piszczy, tylko tak kłapie mordką bezgłośnie i czasami wypsnie mu się jakiś skrzek :wink:
- za co mam sie obrażać, imię nadal mi się podoba, ale w życiu już żaen bury kot nie będzie się tak nazywał :twisted: Jeśli Twój jest cichutki, to moze dobrze rokuje na przyszłość. Moja tak darła japę pod oknem, że przekrzyczała kabareton w TV, strugi deszczu walące o parapet, zamknięte okna i zmusiła mnie do wyjścia i rozeznania sytuacji :twisted: Że też ja wtedy jeszcze nie miałam słuchawek na uszach :roll: Ile stresu człek by se zaoszczędził :roll: Bo buractwo (3-tygodniowe, przypomnę 8) ) w domu odstawiło ciąg dalszy akcji pod barokowym dećko tytułem: JEST MI ZIMNO,MOKRO I GŁODNO! A W OGÓLE TO GDZIE JA DO CHOLERY JESTEM?! SAMA SE W TEJ MISCE SIEDŹ! CZEGO SIE GAPISZ?!DAWAJ MICHĘ, KOBITO! :evil:

Właściwie akcja trwa nieustannie, tylko wagi heroiny nie podaje się juz w dekagramach :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 06, 2008 13:20

EwKo pisze: Bo buractwo (3-tygodniowe, przypomnę 8) ) w domu odstawiło ciąg dalszy akcji pod barokowym dećko tytułem: JEST MI ZIMNO,MOKRO I GŁODNO! A W OGÓLE TO GDZIE JA DO CHOLERY JESTEM?! SAMA SE W TEJ MISCE SIEDŹ! CZEGO SIE GAPISZ?!DAWAJ MICHĘ, KOBITO! :evil:

Właściwie akcja trwa nieustannie, tylko wagi heroiny nie podaje się juz w dekagramach :twisted:

:smiech3:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 06, 2008 14:44

O ranyyy! :ryk: :ryk: :smiech3: :smiech3: EwKo - zlituj się, dopiero co jadłam! :D No, to mój Szarutek ani do pięt nie dorasta Twojej Tosi. Dziś grzecznie wydundlił swoją porcję mleczka i zasnął na brzuszku, tuż po odłożeniu na tapczan, aż się noskiem podparł, no słodycz sama :D Niestety musiałam nieboraczka obudzić do masowania i ogólnej toalety.

Rude za to dokazuje od początku i nasikało mi dziś na tapczan, o krzykach nie wspominając, zawsze się zastanawiam, czy za drzwiami nie czai się już TOZ z interwencją :roll:

A dziś maluchy kończą właśnie 2 tygodnie! :balony:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 06, 2008 16:12

Nie, Tosia pięty wysoko nosi :wink: Z tego co piszesz wynika, że z moim Burakiem raczej Ruda mogłaby sobie piątkę przybić :lol:

Swoja drogą w czasie ciszy nocnej głosik małego kociątka całkiem fajnie się niesie, prawda? :twisted:

Dwa tygodnie - niech sobie zdrowo rosną! :balony:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 06, 2008 16:40

:balony: :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 06, 2008 21:47

:balony:

Rośnijcie zdrowo maluszki!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 07, 2008 7:35

Dzień dobry wszystkim kociarzom :D

Dziś rano Szarutek dał popis podgryzania, bardzo miętolił smoczek, chyba pomalutku zęby mu wychodzą. Ruda też dziabnęła TŻ-ta, aż podskoczył. No, czekamy na rozwój zębolowych wypadków...

A oto zapowiadane nie-śpiące zdjęcia maluchów:

Ruda otworzyła oczka:
Obrazek

Spacery po łóżku:
Obrazek

Szary miał dość i zwiał za kadr:
Obrazek

Wujek Wojtas też się załapał na sesję:
Obrazek Obrazek

kludi pisze:Urocze sa twoje chomiczki.
Moim skromnym zdaniem szrak to chłopczyk a tri to dziewczynka. Imionka bobasów wybrałaś cudne. Pasują jak ulał Tosiek i Klara oraz Wojtas jako przewodnik.

kludi - ja też obstawiam tę opcję! Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, bo już zaczynam tak do nich mówić...

Pozdrawiamy!
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 07, 2008 8:03

Ależ one słodziaaaaki :1luvu:
A wujek Wojtas jaki dostojny :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sie 07, 2008 9:29

Ale wujek Wojtas ma brzuch 8O normalnie cudowny jest! Taki do miętolenia, ściskania, całowania :1luvu:

A jeszcze wujcio Wojtek wielce obrażony czy już mniej?

Moja babcia ma kotkę Klarę, ale to jest jędza ;) (i kotka i babcie :lol: )


A maluchy tylko i wyłącznie do zakochania! Kiedy do wetów się z n imi wybieracie? Na zdjęciu wyglądają troszkę jak takie dwa robale :lol:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 07, 2008 9:54

Wojtas wcale nie ma brzucha, to są dłuższe kłaczki na tymże i nic więcej :wink: Codziennie patrzę na niego krytycznym okiem i nie zauważyłam jeszcze brzuchola, jakby co, to wkraczam z dietą. On taki pumpiasty jest przez to futro, serio. Wiem, bo codziennie go miętolę :D

A wizyta u weta... hmm... tu mam pewną zgryzotę, bo nie wiem właściwie, czy powinnam się tam tak wcześnie wybrać. Naczytałam się o źródłach zakażeń (może niepotrzebnie), zwłaszcza o pp. Boję się zarazków w lecznicy, maluszki są mega nieodporne na wszystko w tym wieku, staram się ich nie wynosić na zewnątrz, jak nie muszę. Biję się z myślami, bo z jednej strony wizyta by mnie trochę uspokoiła, gdy wet by potwierdził, że wszystko jest ok. Ale i tak wyglądają na zdrowe, a płeć się w końcu wyjaśni. Może poczekać do skończenia 4 tygodnia, wtedy się pierwszy raz odrobacza, a będą wtedy trochę odporniejsze?

Drżę o nie jak mama noworodka normalnie :oops: Dopiero co usypiałam Maciunia, 2 lata wcześniej Kiterka, mam dość kocich śmierci... :roll:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości