Boruta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2003 21:10

Katy, to chyba nie jest najgorzej :?: Czyj jest w koncu Diabeleczek - juz Twoj, czy jeszcze Pumy :?: Glaski i usciski :lol:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto paź 07, 2003 22:07

No, ja też odniosłam wrażenie, że nie jest tak źle, jak mogło być. Wet twierdził, że większość tego, co się porobiło, to ze złego odżywiania. Tak to zrozumiałam. Ma dostawać dobre jedzonko i witaminy, tabletki (ff, zapomniałam jakie, i tak bym ich nie zdołała mu podać) i to coś przeciwzapalnego w płynie do pysia. Sorry, mam dziurawą pamięć i trochę mi się dziś mieszają koty :oops: - tu Boruszek, tu Mefiś, a tu Cipiór. W każdym razie na zdjęciu kręgosłupa było widać kilka kręgów, które nie są ukształtowane prawidłowo i mogą w przyszłości powodować problemy. Była też mowa o śródstopiu, którego niestety nie objęły zdjęcia RTG. I w ogóle trzeba uważać, bo kosteczki niezbyt mocne i łatwe do uszkodzenia.
Awantura z powodu zastrzyku była okropna, musiało go rzeczywiście porządnie boleć - rozpaczliwy wrzask, zęby i pazury po całej kociej powierzchni, lała się krew, sioośki i jodyna. Kociuś bardzo się zdenerwował, Katy została podrapana, a ja tylko nakłuta ząbkiem jak szpileczka.

Na razie maluch nadal zostaje u Katy, ona go najlepiej leczy. Co będzie dalej, to się okaże.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2003 0:09

PumaIM pisze:Na razie maluch nadal zostaje u Katy, ona go najlepiej leczy. Co będzie dalej, to się okaże.

No chyba juz wiadomo co sie okaże... 8)

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt paź 10, 2003 10:14

Boruta był juz dwa razy odrobaczany i dwa razy po odrobaczaniu wymiotował. Nie wiem czy coś sie udało środka na odrobaczanie wchłonąć, wczoraj dałam mu ok. godz 21, a zwymiotował późno w nocy. Robali nie zauważyłam, wet powiedział że wymiotuje bo pewnie jest silnie zarobaczony. A ja juz nie wiem - skoro tak wymiotuje to czy ten środek mu pomaga?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt paź 10, 2003 10:59

Jak wymiotywał to rzeczywiscie jest wątpliwość, może ten Stronghold zaaplikować, polecają go forumowicze jako skuteczny i dość łagodny dla organizmu :ok:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt paź 10, 2003 12:39

Podnoszę, może ktoś coś wie?
Stronghold to tez na odrobaczanie jest 8O Nie wiedziałam...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt paź 10, 2003 12:40

A jest, jest.
ja tak odobaczałam kotki, którym włożenie do gardła tabletki graniczyło z cudem. Stronghold nie działa tylko na tasiemce.

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt paź 10, 2003 12:58

Stronghold jest jak najbardziej na odrobaczenie. Moje sa tylko nim odrobaczane. Przy silnym zarobaczeniu dobrze jest po miesiacu powtorzyc, ale jak on juz rozne srodki bral to mozliwe, ze 1 dawka mu wystarczy. Ze strongholdem jest jeden problem... cena :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt paź 10, 2003 15:00

Kurcze, zapytam swojego weta...
A na zachętę powiem, że wieczorkiem będą zdjęcia Boruciaka :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt paź 10, 2003 15:03

dziś wieczorem? :crying: Ty sadystko, ja je zobaczę dopiero w poniedziałek !!

Ale chyba zobaczę go jutro na żywo!

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt paź 10, 2003 15:03

No to dawaj je wieczorem koniecznie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt paź 10, 2003 15:11

Czekam na zdjęcia! :D
A jak nastroje TŻa? Da się ubłagać?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 10, 2003 17:30

betix pisze:Jak wymiotywał to rzeczywiscie jest wątpliwość, może ten Stronghold zaaplikować, polecają go forumowicze jako skuteczny i dość łagodny dla organizmu :ok:


hmm... a ja słyszałam, że taki łagodny to raczej nie jest - choć skuteczny, to prawda :wink:

poza tym w Stanach PODOBNO został już wycofany z użycia jako zbyt silnie 'trujący' - szczegółow niestety nie znam :oops: .

Ale się dowiem 8)
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Pt paź 10, 2003 20:36

Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt paź 10, 2003 20:47

Przesłodki :D
Za zdrówko :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mictrz i 62 gości