Balbinka i Pikasia, zdjęcia stare i nowe

[Akineko]

Trzymam kciuki za apetyt i wyniki!
Balbinoczku, zacznij jeść....

[Uschi]

konsekwentnie trzymamy kciuki...

a karmienie na siłę trochę? nie wchodzi w grę?

[smil]

Dziś zapytam, jak z tym karmieniem na siłę.
Wczoraj miałam to zrobić, ale po dwóch godzinach czekania i ogólnym zamieszaniu zapomniałam.
Dziś śniadanie było mocno symboliczne
Nie rozumiem, co się dzieje - ona biegnie do miski, i jak tylko przysiada przy jedzeniu, to dzieje sie coś, co każe jej od tej miski odejść.
I efekt jest taki, że z jedzeniem jest gorzej, niż było. Bo wtedy jadła mało, ale jadła. Teraz nie je praktycznie nic.

[Uschi]

Shit.
W OGÓLE mi się to nie podoba

[tajdzi]

a do paszczy zaglądaliście?
może boli ząbek może nadżerka? moze coś z gardziołkiem?

[smil]

Zęby były obejrzane w pierwszej kolejności.
Ale jeszcze spróbuję porozmawiać o tym dzisiaj.

[galla]

Jakaś nadżera ukryta? Ból gardła?
Domyślam się, że dokładne oględziny paszczy są mocno utrudnione z powodu balbisiowych protestów

[Beata]

ale przeciez wiekszosc kotow z problemami watrobowymi nie chce jesc - moja Bajka jest nielicznym wyjatkiem
albo Balis bedzie codziennie dostawac kroplowki, albo trzeba ja dokarmiac... (a nwet jesli kroplowki to i tak wkrotce trzeba byloby dokarmiac)

[Ais]

Ja niezmiennie trzymam kciuki.

Balbi, kobieto, daj se już spokój. Jedz proszę kochana...

Pisz jak dziś.



A jak Pikachu to znosi?

[smil]

Melduję, że krew upuszczona, leki podane, kroplówka była też.
Wyniki będą już jutro., więc pojedziemy i zobaczy się, co dalej.
Paszcza jest brana pod uwagę, ale rzeczywiście Balbince trudno w lecznicy cokolwiek w paszczy zrobić.
Szczerze mówiąc nie wiem, jakie są możliwości diagnostyki w tym kierunku.
Tak więc dalej niewiele wiemy

Tyle mojego pocieszenia, że Pi się chyba przyzwyczaja do lecznicowych zapachów, jakie codziennie przynosimy do domu. Bo nie zanosi się na to, że szybko będziemy mogły zrezygnować z wizyt.

Za to martwią mnie zapowiadane na najbliższe dni upały - to niefajna aura dla chorych kotków

[smil]

Balbinka miała ciężką noc
Kciuki poprosimy.

Czuję się bezsilna

[ariel]

O matko, co się działo?

[Ais]

ojej, co jest ?

[tajdzi]

kciuki nieustająco

[sibia]

smilku, kciuki.
Upały są ciężkie, ale będzie ok.