PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 21, 2008 21:38

Jutro trójca przeżyje mały wstrząs :twisted:

Zobaczy po raz pierwszy dzidzię. Małe dziecko. Naprawdę małe :twisted: (bratanica tanity, nieco ponad roczek)

Obstawiam, ze dziewczyny zabunkrują się na szafkach w kuchni, a Sopiś na drapaczku 8) 8) 8)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob cze 21, 2008 21:49

Obetnijcie im pazury, żeby nie było... :wink:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob cze 21, 2008 21:53

Pazury obcięte zawsze :D

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob cze 21, 2008 23:54

Po reakcjach moich Dzieci na dziecko ludzkie w wieku powyżej 6 miesięcy skłaniam się do Waszej prognozy :twisted:
Będę czekać na relację z bliskiego spotkania 3go stopnia :wink:

A zdjęcia z wakacji bosskie :)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 22, 2008 0:01

rozpłakałam się. po zobaczeniu chudziutkich kotków na zdjęciach... duszę bym oddała, aby tym wszystkim bidom pomóc, nieważne czy polskim czy nie:((
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie cze 22, 2008 16:42

Jestem ciekawa relacji na dzidzię.
Uświadomiłam sobie, że moje tez dzidzi nie widziały :roll:
Nie ma dzieciaczków w rodzinie 8O

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 22, 2008 20:26

Dziś od rana gdy tylko jakiś kot mi podpadł w trakcie przygotowań imprezy rodzinno-imieninowej szeptałam mu do ucha całkiem niewinnie " poczekaj tylko, przyjedzie dzidzia i nic już nie będzie takie samo :twisted: :wink:
Jest już po wizycie.
Dzidzia żyje
Koty też 8)

Dzidzią jest moja ukochana bratanica. Jak mówimy na nią w rodzinie "człowiek-demolka". Co to chwili nie usiedzi na miejscu tylko lata jak fryga, eksplorując co się da. Natalce kotki od razu się spodobały. Zaczęła piszczeć i wyciągać rączki. Mruf natychmiast zwiała do łazienki. Pesto trzymała się na dystans. Niezastąpiony Sop podszedł, dał się obejrzeć, dotknąć, wykazał przyjazne zainteresowanie.
Generalnie koty zachowywały bezpieczną odległość, myślę jednak, że przy odpowiedniej ilości czasu całe towarzystwo mogłoby się zaprzyjaźnić.
Całe oprócz Mruvinki, która w trakcie wizyty dzidzi wyglądała tak:
Obrazek

:twisted:

Pesto jak to Pesto sfotografować się nie dała a raczej pozowała wtedy, kiedy nie miałyśmy pod ręką aparatu. W ogóle najfajniejsze rzeczy działy się oczywiście wtedy kiedy fotograf był daleko :wink:

Udało nam się uchwycić jedynie coś takiego

Obrazek Obrazek

i szczęśliwą Natalkę na drapaku:

Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie cze 22, 2008 20:53

A teraz koty padły poKOTem o odsypiają stresy i traumy ;)

Powiem szczerze, jestem pod wrażeniem zachowania Pesto :). Sopiś mnie nie zadziwił - to jest absolutnie kochany i przyjazny kot (tylko nie do nas ;) ), Mruf - no cóż, to jest paranoiczka pierwszej wody, ale Pestulka, choć niechętna kontaktom dotykowym, siedziała sobie prze Natalce, a nawet drzemała na balkonie w jej towarzystwie :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie cze 22, 2008 21:04

A ja dzis dokonałam zawłaszczenia Waszej Pestki.
Postawiłam transportery w nowym gabinecie Pani Wet i wykrzyknęłam radośnie, patrząc na ścianę: Waler!

A to była Pestka...

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon cze 23, 2008 8:48

Nasz Simbuś daje sie nawet głaskać Zuzi wiek 8 miesiecy :D
tylko kiedy mała zaczyna krzyczeć patrzy sie na TŻeta z pytaniem na pyszczku: "Czemu toto tak wrzeszczy? Czemu?
:roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 23, 2008 9:38

Wow! Dzidzia fajna!
(ale jak zobaczyłam tytuł wątku i zanim przecyztałam to się zastanawiałam: czyżby kolejny młodziutki tymczas? :twisted: )
U nas dzieci rodziny i znajomych przez krówki są trzymane na dystans, no chyba że któraś ludzka kluseczka trzyma w ręku piórka i bawi się z kocią kluchą - no to wtedy jeszcze jakoś może być...


A to zdjęcie
tanita pisze:Obrazek

powinno mieć podpis zdziwionego Wujka Sopla:
"Dlaczego ten nieofutrzony kotek nosi kuwetkę na sobie?" :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto cze 24, 2008 8:54

Pesto schudła. Po sterylce.
Potwierdzili to wujkowie, którzy odwiedzili nas wczoraj, a Rudej nie widzieli dawno.

Hm?

A guzek maleje :dance:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro cze 25, 2008 12:09

Uschi pisze:Pesto schudła. Po sterylce.

Może powinnam Kociemu i Norci zrobić powtórną sterylizacje. Może też schudną? He he he he! :twisted: :twisted: :twisted:

Uschi pisze:A guzek maleje :dance:

No! Do zera!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro cze 25, 2008 12:38

joshua_ada pisze:
Uschi pisze:Pesto schudła. Po sterylce.

Może powinnam Kociemu i Norci zrobić powtórną sterylizacje. Może też schudną? He he he he! :twisted: :twisted: :twisted:

Uschi pisze:A guzek maleje :dance:

No! Do zera!

Jeśli to pomoże to ja ciachnę jeszcze raz Sarabkę :twisted: bo za nic nie mogę babska odchudzić :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 25, 2008 22:51

A tak sobie wpadłam. :) Zaznaczyć teren i ucieszyć się, że z Pestulą lepiej. Tanita wie kto zacz. :wink:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, muza_51, zuza i 21 gości