
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
olusiak81 pisze:A Ty domku - nie bój się - kot z białaczką zachowuje się zupełnie normalnie, jedyne leczenie to wstrzyknięcie odrobiny leku do jedzonka. Przy dobrej opiece może długo i szczęśliwie żyć i dać Ci wiele radości (tak jak mi mój Maciek). Odezwij się więc!! Zrób dobry uczynek! Kochany Boluś czeka na Ciebie!!!
olusiak81 pisze: Wetka ostatnio mi powiedziała, że żeby kot nie tył, nie można zostawiać jedzenia w miskach, tylko racjonować. Mój Maciek przechodził przez to samo, co Boluś. Zgadzaliśmy się na wszystko, miseczka ciągle była pełna, a teraz Maciek jest na chrupkach light![]()
Trzymam mocne kciuki, bo trzeba uzbroić się w cierpliwość i trochę się "znieczulić" na fazy kota typu "zaraz padnę z głodu, błagam daj jeść"![]()
Pozdrawiam - Ola
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości