Dzikuska, Fortunka i reszta - już tylko reszta...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 12, 2008 0:31

Prawda - słodka jest :love:
Bardzo mi sie podobają te zdjęcia z balkonu - widać jakie ma piękne oczy i madry pysio :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 12, 2008 15:07

Moje koty znienacka skojarzyły mi się z czterema porami roku :D
Z charakteru i oczywiście wyglądu :D

Wiosna – to oczywiście Fortuna.
Biała z ciemnymi nieregularnymi plamami – to topniejący, skrzący się śnieg z połaciami gołej ziemi budzącej się do życia.
Zielone oczy- zwiastun rozkwitającej roślinności.
Radosny skowronek, pełen życia i energii i przekazujący swoją radość wszystkim naokoło.
Wielka łapaczka chrabąszczy :D
Długodystansowa biegaczka, wciągająca do zabawy wszystkich.
Niesamowita kokietka :D
Nie sposób się do niej nie uśmiechnąć, nie zagadać, baranki i całuski w jej wykonaniu nie mają sobie równych. :D

Lato – to Dzikuska.
Słodki pingwin wylegujący się w promieniach letniego słońca.
Stateczna, prawdziwa dama. Promieniująca ciepełkiem i rozleniwiona trochę gorącym latem.
Szukająca przygód globtroterka, jako jedyna zwiedziła wnętrza wszystkich szaf i zaliczyła kuchenny Mount Everest :D
Wielki smakosz, znawca kuchni świata, zwolenniczka kuchni włoskiej.
Uwielbia leżakowanie na tarasie.
Śliczne łapki z miękkimi podusiami działają jak magnes i zmuszają do całowania :D

Jesień – Złotko
Przeglądająca się w kolorach jesieni, muśnięta niteczkami babiego lata. :D
Wielki opowiadacz przeróżnych opowieści przy wieczornym ognisku.
Wygrzewająca się w ostatnich ciepłych promieniach jesieni, szukająca, jak niedźwiedzie, ciepłego legowiska na zbliżające się chłodne dni.
Ciekawa wszystkiego, ostrożnie bada nowe zjawiska.
Nadworny turlacz wszystkiego, co da się poruszyć, lubi oglądać piłkę nożną i snookera.
Z pasją oddaje się pracy naukowej, pisze magisterium na temat „Wpływ kosmatej łapy na wyładowania elektrostatyczne ekranu telewizora” :D

Zima – oczywiście Sreberko.
Wymalowana mrozem jak kwiaty na szybie. Białe, śnieżne skarpetki i wielki szal opatulający szyję :D
Jej spojrzenie żółtozielonych oczu otoczonych czarną obwódką jest niesamowicie mądre.
To Pani Zima tylko z wyglądu.
Pozornie surowa i niedostępna, rozpływa się pod pieszczotliwym dotykiem człowieka.
Niesamowicie grube i puszyste miękkie futro sprzyja pobytowi na świeżym powietrzu.
Wraca szczęśliwa z balkonowych wypraw.
Żaden sznurek nie oprze się jej mocy, jest szybka jak błyskawica.
Powoli z Królowej Śniegu przeistacza się w Królewnę Śnieżkę :D


I jak to pory roku, wszystkie harmonijnie ze sobą współistnieją :D :D :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 13, 2008 0:38

Pięknie je opisałaś :)
To jest prawdziwe połaczenie talentu literackiego i umiejętności obserwacji ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 13, 2008 22:19

Bardzo dziękuję, Skasko za miłe odwiedziny i miłe słowa :mrgreen:
I podczytującym też dziękujemy za odwiedziny :mrgreen:

Wiecie co, podejrzewam, że Sreberko jest głuche.
Ją jako jedyną można podejść, jak nie patrzy.
Dotknięta- wzdryga się. I już nie próbujemy tak do niej podchodzić.
Kiedy śpi - nie budzi jej żaden hałas.
Nie reaguje na kici-kici, na klaskanie nie odwraca głowy.
Nie stawia uszu na sztorc.
I nie powiedziała do tej pory ani słowa, choć umie prychnąć i traktorkować.
Może dlatego tak bacznie wszystko obserwuje.

Ona musiała mieć bardzo trudne dzieciństwo. :(

Balkon bardzo się jej spodobał :D
I od tego momentu, kiedy zdecydowała się na wyjście,wyraźnie poprawił się jej stosunek do reszty mieszkania.
Już nie przesiaduje tylko w jednym pokoju, dużo swobodniej i częściej się porusza.
Bała się stracić ciepłą kryjówkę, a jednocześnie tęskniła za świeżym powietrzem?
Jakoś jest mi jej strasznie żal...

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 13, 2008 22:27

No, biedna jest, a raczej była :?
Chyba że o czymś nie wiemy :wink: Źle jej u Ciebie :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 13, 2008 22:39

No była biedna.
Rozczulić się nie mogę, czy co? :evil:

:mrgreen:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 17:51

Obrazek

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 21, 2008 18:17

Dla wszystki Twoich biednych :wink: kotków i dla Ciebie - najserdeczniejsze życzenia od naszej trójki :D

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 22, 2008 8:08

Bardzo bardzo dziękujemy za życzenia :1luvu:
I życzę wzajemnie miłych, spokojnych Świąt :D

Złoteczko zrobiło mi piękny prezent :D
Tarmosimy się za uszkami i pod bródką :!:
Prawie ją wywraca, tak bardzo chce jeszcze :lol:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 10, 2008 9:59

Lepiej późno, niż wcale... :oops:

Żałuję, że tak późno znalazłam ten piękny opis Twoich Czterech Pór Roku.
Wspaniale to napisałaś. :D
Gratuluję talentów, zarówno w pisaniu jak i obserwacji futrzaków.

Sreberkiem nie martw się. Głuchota może być niebezpieczna tylko dla kota na wolności. W domu - w niczym mu nie będzie przeszkadzała.
Głaski dla wszystkich ślicznych kociambrów.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro cze 04, 2008 19:33

Bardzo dziękuję, Elżbietko :)

Dzisiaj zdjęcia :)
I zajęcia w podgrupach :D

Dzikuska ze Sreberkiem na balkonie

Obrazek Obrazek


Dzikuska udaje, że mnie nie widzi

Obrazek Obrazek


W tym samym czasie Fortunka ma popołudniową drzemkę

Obrazek Obrazek


A Złoteczko w pobliżu. Skoro Fortuna odpoczywa, to ona też :)

Obrazek Obrazek

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 06, 2008 9:09

sliczne zdjecia :1luvu:

Dzikuska wpatrzona w cos w gorze jest po prostu rewelacyjna :)
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 06, 2008 18:52

B-dur, jak sie ciesze ze znalazłam znowu wątek , bo na początku kibicowałąm kotkom zanim ich zabrałąs do domku. Powodzenia.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 08, 2008 7:27

Adriano, meggi - dziękuję :D :D :D

Sreberko przechodzi samą siebie :D
Wywala brzuszek do głaskania :D
A jakie figury przy tym przybiera!
Raz jedna, raz druga łapa do góry, żeby pod paszkami jeszcze wygłaskać, albo obejmuje rękę wszystkimi łapami i głaszczemy brzuszek góra-dół :D
A na stojąco to wygina się maksymalnie w pałąk, do granic możliwości i mruczy, mruczy, mruczy :D

Złotko poprawia proporcje i już w dwóch przypadkach na dziesięć pozwala się capnąć i tarmosić po uszkach :D
Dosyć lekko przytrzymuję ją za szyję, wygłaskuję, a ona też mruczy, zamyka oczy i łepek przekręca z lubością :D
Póki nie zobaczy, że to ja jestem tak blisko :lol: Wywija się wtedy jak piskorz, ale mam wrażenia, że to już tak dla zasady, a nie ze strachu.

Fortuna upolowała raz w nocy coś szeleszczącego. Przytrzymywała to coś łapą, a na resztę kotów, które zasiadły z zainteresowaniem w pobliżu robiła wrrrr :D Moje i nie dam wrrrr :D
Chrabąszcze w tym roku jakoś nie dopisały, a to była dla niej taka atrakcja...

Dla Dzikuski dalej trwa sezon grzewczy na telewizorze :wink:
Raz się z niego zsunęła przyjmując dogodniejszą pozycję i od tamtej pory zaczęła obejmować go łapami. Przecudnie to wygląda :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 28, 2008 18:39

Moja najmilsza kokietka - Fortunka :D
Dla tak wdzięczącego się kociaka już dawno straciłam głowę :lol:


ObrazekObrazek


A tu trochę krzywo, bo robiłam przez wąskie okienko (główne wejście było zastawione przez fotel). Dopilnuję, żeby następne były lepszej jakości, ale już teraz chciałam pokazać je razem :D :D :D

ObrazekObrazek

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich :D :D :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 53 gości