Klara, Tosia i Pingwin fotostory.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 04, 2008 16:21

U nas upały... Biedne koty - Maciek zalega na parapetach, a Wojtas pełza po kaflach, czyli leży w kuchni lub w łazience. Uff jak gorąco...

Pozdrawiamy... też gorąco :wink:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 04, 2008 17:33

Upały są super ;) pewnie koty zadowolony tylko pani narzeka to one też udają, że nie lubią ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 05, 2008 16:47

Przed chwilą przyjechaliśmy z Maciusiem od weterynarza. Miał usuwany ząbek.

Wczoraj wykryłam trochę krwi na parapecie. Obejrzeliśmy dokładnie obu, ale nic nie było widać. Pomyśleliśmy, że to jakaś drobna ranka łapki - może przecięcie poduszki od szkła itp. Dziś po pracy zobaczyłam, że krwi jest więcej. I odkryłam, że to Maćkowi sączy się z pyska :strach: Szybko zabraliśmy go z TŻ-tem do weta i okazało się, że pękło mu naczynko przy zębie, a że był tam stan zapalny, to nie chciało się goić.

Teraz Maciek leży po narkozie. Trochę się martwię, bo wetka powiedziała, że przy białaczce mogą być problemy z krzepliwością, i że może jutro trzeba będzie pojechać znów na zastrzyk na lepszą krzepliwość krwi. I faktycznie - Maciuś krwawi nawet tam, gdzie miał robione zastrzyki :( Ciągle wycieram go wacikami.

Trzymajcie proszę za niego mocne kciuki, wieczorem dam znać czy doszedł do siebie.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 05, 2008 17:29

Kciuki w akcji!!!!
Zdrowiej Maciusiu szybciutko.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw cze 05, 2008 21:46

Jest chyba troszkę lepiej, przestała lecieć krew z ranek po zastrzykach. Z mordki nadal kapie, ale jesteśmy dobrej myśli. Nie chce pić wody, poczekamy jeszcze, może po prostu boli go mordka.

Wizyta na siusiu zaliczona :D

Dobranoc
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 05, 2008 21:47

to oboje z kiciem mamy problemy dentystyczne:)
duuuużo głasków!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw cze 05, 2008 22:14

Maciusiu zdrowiej koteczku... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw cze 05, 2008 22:22

bardzo fajne te Twoje koty :)
Obrazek[/URL]

#klara

 
Posty: 587
Od: Czw maja 22, 2008 18:25

Post » Pt cze 06, 2008 2:02

mocne, przemocniaste kciuki ode mnie i od Małej Białej Bezy żeby Rudy szybciutko doszedł do siebie!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 06, 2008 18:49

Nie wiem, jak tam z piciem, nie odwodni się?
Umknął mi wczoraj wątek, a tu takie wieści...

Kciuki za pacjenta :ok:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt cze 06, 2008 22:51

Bardzo dziękujemy wszystkim za kciuki i dobre myśli. Pomogły! :D :D

Maciek zaczął ładnie pić i jeść. Obudził mnie o 1 w nocy i poszedł chwiejnym kroczkiem do kuchni. Tam zaczął sobie chłeptać wodę, a ja siedziałam przy nim. Rano dostał porcyjkę drobniutko pokrojonego ulubionego kurczaczka. Wszystko zniknęło! Wieczorem znów kurczak, bo boję się jeszcze podawać chrupki, nawet tylko małemu, bo Maciek ma zapędy tyrańskie i potrafi go odegnać od miski :wink:

Poza tym odprawia teraz godzinne mycia, bo przecież pobrudził się troszkę krwią. Skoro tak się szoruje, to chyba mu lepiej w pyszczku. Zaglądałam mu tam i wygląda już ok.

Obyło się więc bez dodatkowego zastrzyku i stresu. Teraz mój król Maciuś I szykuje się już do snu i mówi wszystkim cioteczkom "dobranoc" :)
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 08, 2008 11:46

Co tam dziś u Maćka? Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu? :)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie cze 08, 2008 11:50

Ja przeżyłam szok czytając ":zaglądam mu tam". Maciuś daje sobie zaglądać do pyszczka? Bo ja jak chcę wyczaić stan przyzębia Grubego to czekam aż ziewnie i wtedy zaglądam ile się da czekając znowu na ziewnięcie :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 08, 2008 18:00

Maciek zdecydowanie lepiej :dance:

Wcina już chrupy, aż furczy i tłucze się z Małym. Chwile stresu chyba już za nami. Obecnie Maciek pochłonięty jest obroną twierdzy, którą stanowi nowy karton. Od dwóch dni kiciska na zmianę w nim rezydują: czają się, leżą, śpią, myją się i zwyczajnie siedzą obserwując z wyprostu okolicę (i wypatrując potencjalnego rywala :wink: )

Kocurska każą mi tu przekazać, że bardzo im miło, że ktoś o nie pyta i przesyła kciuki, zwłaszcza Maciek jest bardzo zadowolony:D

Malati - Maciek całkiem ładnie daje sobie obejrzeć paszczę, zawsze rozwieram mu ją starym sposobem naciskając po obu bokach. Ale i tak byłam w szoku jak świetnie poradziła z nim sobie wetka: powiedziała "nie bój się", głasnęła i ... Maciek znieruchomiał i pozwolił łaskawie sobie pomóc. Obejrzałyśmy spokojnie całą zawartość paszczy (czyli aż 5 zębów - teraz już 4 8) ), miejsce krwawienia i czarne podniebienie bestii :twisted:

A teraz lecę wyszykować się na mecz - zestaw ubraniowy biel+czerwień, flaga Polski do wymachiwania i bilet w rękę, bo idziemy na ten mecz do kina. Koty od rana oglądają i słuchają kibiców (mieszkam w centrum). No to "Do boju Polsko oo...!!" :D Pa!
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto cze 10, 2008 6:03

Wieści z frontu:

dziś o godz. 4.30 wredota Wojtas uraczył nas "piękną" arią operową w swoim własnym wykonaniu. W odpowiedzi TZ mamrocząc coś pod nosem wstał i powlókł się do kuchni zapodając chrupki do mich. Koniec przekazu.

Bardzo niewyspana właścicielka bestii.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: eresse, Meteorolog1 i 12 gości