ORZESZKI!PowstajeKOCIARNIA!PotrzebnaPOMOC!DomyDla MAluchów!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 10, 2008 19:40

Zostało dużo kotów, Łiskasik, długowłose Cudo, Nosek ... w pierwszym poście tego wątku są zdjęcia niektórych, które zostały, tych którym się udało i tych dla których pomoc przyszła zbyt późno :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 11, 2008 10:49

Prosimy o DS/DT - kotów zostało bardzo dużo :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 11, 2008 12:54

Te koty mogły żyć, ale schronisko Orzechowickie je zabiło przez zaniedbanie:

CZITA, piękna zdrowa koteczka, miała zabrać się Kotobusem1 i zamieszkać w DT, nie zdążyła, zagryzły ją psy wpuszczone przez nie uwagę na koci teren:
Obrazek

MALOTKA, mały dzielny maluszek, któremu w Orzechowcach nikt nie udzielił pomocy, kicia umarła w swoim domu otoczona najtroskliwszą opieką, zrobiono wszystko, żeby ją uratować, niestety było już za późno:
Obrazek

ŻBIK-OZYRYS, kiedy już trafił do swojego Prawdziwego Domu, okazało się, że jest tak chory, tak skrajnie zaniedbany, że było już za późno, Ozyrys nie pokonał śmierci, zmarł otoczony miłością 21.04.08-http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74198
Obrazek

MYSZEńKA Przywieziona w tragicznym stanie i ratowana przez wanie71 Myszeńka nie żyje dla tego biednego maleństwa też było już za późno- http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74310&highlight=
Obrazek

To są stworzenia, które nie umarły bezimiennie.

W schronisku nadal przebywa bardzo dużo pozostawionych sobie zwierząt
becia66 pisze:Byłam w sobote w shronisku. Koty miały puste miski, zasyfiony żwirek, nie zmieniane legowiska - wyglądało jakby nikt tam nie zaglądnął od ostatniej wizyty Agnes_czy czyli przez tydzień. Chociaż jestem psiara i nie za bardzo znam sie na potrzebach kotów to zrobiłam co mogłam żeby choć troche im pomóc. Dostały holenderskie saszetki i suchą karmę, umościłam trochę koce i wyrzuciłam zbrylony żwirek dosypując świeży. Przyglądały sie mi z odległości, a jeden w ogóle sie nie bał i skoczył do jedzenia widać wygłodniały....
Jak wyszłam z piwnicy już wszystkie z apetytem wcinały. Drugą porcję karmy wyłożyłam na zewnątrz... O szczeniakach nawet nie będę pisać bo serce mi się kraje... Jakbym dorwała wtedy tę głupią babę kierowniczkę to pewnie bym ją zatłukła chociaż z natury agresywna nie jestem...

Orzechowicki dramat trwa...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 11, 2008 16:06

:cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 11, 2008 17:09

Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon maja 12, 2008 16:50

W niedzielę będę odbierać dary z Holandii dla Orzeszków, do Rzeszowa pojadę w czwartek 22.05.2008, jak ktos z Krakowa chce cos podać, to zapraszam :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 13, 2008 12:24

HOP :!:

Domki odezwijcie się - bedzie można wyciągnąć parę zwierzaków z tej umieralni :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 13, 2008 12:35

Nie przeczytałam watku:(
Ale jesli jest tak jak czytalam w innym watku, że nikt do kotow nie zaglada to moze warto byloby zostawiac karme w takich 3 litrowych zasobnikach. Karma sie wtedy sama wysypuje. Sa takie same na wode.
Trzeba tylko, tak postawic i umocowac, zeby sie nie przewrocily. A jak nie ma funduszy to mozna takie cos zrobic z butli 5 litrowych na wode. wystarczy korytko np drewniane i takie butle z suchym. Daje tak moim piwnicznym kotom i dwunastka tak zawsze przezywa moj urlop. Tylko najwazniejsze, zeby to bylo stabilne, zeby sie nie przewrocilo. No i zeby to miejsce gdzie bedzie sie to wysypywac tez bylo stabilne.
Jesli ktos bylby zainteresowany to dopisze swoje doswiadczenia.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 14, 2008 20:26

DT/ DS potrzebne :!:

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 8:13

HOP :!:

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 8:16

Lidka pisze:Nie przeczytałam watku:(
Ale jesli jest tak jak czytalam w innym watku, że nikt do kotow nie zaglada to moze warto byloby zostawiac karme w takich 3 litrowych zasobnikach. Karma sie wtedy sama wysypuje. Sa takie same na wode.
Trzeba tylko, tak postawic i umocowac, zeby sie nie przewrocily. A jak nie ma funduszy to mozna takie cos zrobic z butli 5 litrowych na wode. wystarczy korytko np drewniane i takie butle z suchym. Daje tak moim piwnicznym kotom i dwunastka tak zawsze przezywa moj urlop. Tylko najwazniejsze, zeby to bylo stabilne, zeby sie nie przewrocilo. No i zeby to miejsce gdzie bedzie sie to wysypywac tez bylo stabilne.
Jesli ktos bylby zainteresowany to dopisze swoje doswiadczenia.


Bardzo by się przydała instrukcja i doświadczenie w tym zakresie. Można by było wykonać konstrukcję w domu i zawieźć gotową.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt maja 16, 2008 19:07

HOP, szukamy DS/DT :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 16, 2008 19:43

Lidka napisała mi na PW jak zrobić zasobnik na pokarm dla kotów, wklajam bo to chyba bardzo dobry pomysł na to co działo się do tej pory, kiedy zwierzęta były karmione od wizyty do wizyty wolontariuszy:
Lidka pisze:Tu masz porządne z dwoch firm

http://animalia.pl/produkt.php?id=1652&kat=48
http://animalia.pl/produkt.php?id=1651&kat=48
http://animalia.pl/produkt.php?id=6225&kat=48
http://animalia.pl/produkt.php?id=6227&kat=48
http://www.krakvet.pl/ferplast-dystrybu ... -2783.html
http://www.krakvet.pl/savic-gourmet-sto ... 10127.html
http://www.krakvet.pl/savic-water-store ... 10131.html

Ale jesli nie ma pieniedzy to prawie bezkosztowo mozna zrobic cos podobnego.
Tylko uczulam na najwazniejsza rzecz. To musi byc tak postawione i umocowane, zeby nie mialy mozliwosci przewrocic. U mnie tak kiedys bylo na szczescie wtedy wyjechalismy na krotko. Przewrocily i niby mialy ale nie potrafily sie dostac, tyle ile lapka udalo sie wygrzebac a reszta byla poz zasiekam. Tak, ze na to uczulam.
A taki bezkosztowe robi sie tak. Sama wymyslilam po kupnie takiego zasobnika ferplastu (mam go juz w piwnicy ponad 3 lata i jest dalej super).
Bierzesz ze smietnika dwie prostokatne 5l butle po wodzie mineralnej. A jak pijesz taka to po prostu nie wyrzucasz:))
te bytle trzeba ze soba polaczyc. ja okleilam tasma samoprzylepna/ Na dole butli na tym zagieciu wycinasz otwor szerokosci boku iwysokosci jakichs 3 cm. No i pod spodem trzeba umiescic pojemnik na wysypujace sie chrupki. Wzielam zwyczajne tacki styropianowe z wysokim brzegiem. obcielam z jednego boku i podstawilam pod butle zeby mialy troche miejsca do jedzenia. Takie tacki dalam z dwoch stron. Zeby sie to trzymalo i bylo stabilne wszystko wlozylam do pudelka. No i teraz trzeba to wszystko tak pooklejac, zeby nie wypadalo, odpadalo. A calosc przymocowac np do jakiegos mebla czy drzewa. Wszystko jedno, zeby nie przewrocic. Dwie takie butle plus ten zasobnik starczaly na 2 tygodnie dla prawie 10 kotow. Niestety nie zrobilam zdjecia a na tegoroczny urlop dopiero bede robic.

Zebys wiedziala z jakich butli podsylam karmnik dla ptakow.

Obrazek Obrazek Obrazek

Tylko u kotow otwor jest nizej i podluzny. No i nie zabezpieczam go . Tutaj jest zabezpieczenie ostrej krawedzi , bo ptaki musza miec jak siąsc..
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 16, 2008 21:35

Jakby ktoś miał czas i zdolności żeby takie cudo wykonać to pewnie kotom byłoby łatwiej. :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob maja 17, 2008 10:31

NA pewno zrobimy takie coś dla kotów orońskich :P
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, puszatek i 406 gości