Czarny SIB i rudy euopejski-PILNE

Na jednym z płockich osiedli, od kilku tygodni pojawiły się dwa nowe koty, najprawdopodobniej wyrzucone :cry:

Jest czarny piękny Puchatek "syberyjczyk" w wieku ok 7-8 miesiecy, bardzo przymilny do karmicielki, w stosunku do mnie-nieznanej z dystansem :wink:

Drugi rudy z białymi dodatkami europejczyk

bardziej ufny i przymilny

Niestety żaden z nich nie jest wykastrowany :cry:

Może ktoś zauroczy się chłopakami

Bardzo chciałabym im znaleźć dom, ponieważ ludzie na tym osiedlu w większości są bardzo nieprzychylni kotom. Jest to to osiedle, gdzie znaleziony został maleńki kotek zamknięty w słoiku :cry:

Ja mam stamtąd kotkę kopnietą w pyszczek :cry:

Boję się, że jak nie znajdzie się im domów, to może spotkac ich coś złego, są za bardzo oswojone :cry:

» Czw maja 08, 2008 14:45

To te kotki

» Czw maja 08, 2008 14:56

» Czw maja 08, 2008 15:01

Nie można im znaleźć tymczasu-zapewniam,że takieee koty znajdą dom raz dwa.

» Pt maja 09, 2008 11:34

Ale cuda

Joasia

» Pt maja 09, 2008 12:14

Własnie szukam im chociaż tymczasu, ponieważ tam gdzie przebywaja jest naprawdę niebezpiecznie :cry:

mieszkają tam źli ludzie , bez skrupułów zamknęli wejście do piwnicy, w której zostały malutkie kociaki, a matka jak oszalała krążyła od okienka do okienka :cry:

Nikt nie chcial otworzyc nam drzwi do piwnicy żeby wystawić klatkę łapkę i złapać maluchy :cry:

dopiero interwencja w spółdzielni pomogła, wstawiliśmy klatkę i złapał się 1 maluch a pozostałe dwa niestety nie przezyły :cry:

To są okrutni ludzie i niestety niereformowalni :twisted:

Miałyśmy spotkanie edukacyjne z lokatorami w spółdzielni, przyszli w większości najwięksi krzykacze i przeciwnicy kotów. :twisted:

Na początku chcieli nas zlinczować, dopiero potem trochę się uspokoili, ponieważ staralam się byc bardzo spokojna, i rzeczowo odpowiadać na pytania, tłumaczyłam, wyjaśniałam, próbowałam dotrzec do ich sumień :roll:

(choć wewnątrz aż kipiałam)Być może część osób zreflektowala sie w swojej nienawiści ale niestety część zupełnie nic nie zrozumiała i po naszym spotkaniu "ktoś" rozbił ściankę od wydzielonego pomieszczenia dla kotów :twisted:

» Pt maja 09, 2008 12:19

jak mnie wkurzaja tacy ludzie..ja tylko mam nadzieje ze jeszcze ich za to zlo pokarze!

Koty faktycznie slicznie, raz dwa powinny znalezc dom ...tylko trzeba naprawde pilnie znalezc im DT.