PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 01, 2008 13:22

A tak Rudy Aniołek teraz sobie słodko śpi:

Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto kwi 01, 2008 13:28

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


Mnie z rana TŻ uraczył mailem o Żwirku wskakującym na kaktus do sufitu, który z kolei zwalił się na biblioteczkę po drodze zmiatając kwiatka, kocie figurki i niebieską butelkę w kształcie kota - moją ulubioną :evil: Jestem z siebie dumna - uwierzyłam, ale olałam moją kolekcję, a zastanawiałam się, czy Żwirek i TŻ nie poharatali się z bardzo kaktusem :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 01, 2008 13:44

tanita, podła, jak jej wciskałam te smętne kawałki, to się tylko przejęła, że przez moją rozwaloną dłoń nie pojedziemy na planowane popołudniowe rowerki :roll:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto kwi 01, 2008 14:02

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Też się nabrałam.. i już chciałam pisac, że Kreska też tak reaguje na wszelkie zabiegi wet. ale doczytałam :twisted: :twisted:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 01, 2008 14:23

Uschi, łobuziarrro! :twisted:

Ja już oczyma wyobraźni widziałam Twoje rany, Babo łobuziasta!

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Rude - śpiący nietoperz - jaki słodki aniołek :love:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto kwi 01, 2008 14:53

Dobrze, że dopiero teraz zajrzałam :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 01, 2008 17:17

A ja już miała przygotowany cały arsenał leków jakim musisz potraktować rany :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:.
A czytają opis chciałam też napisać, że Tola tak się zachowuje u wetów. Nawet ja ma podawaną kroplówek to potrafi weta dziabnąć tak, że się krew leje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 01, 2008 19:23

Uschi pisze:


:surprise:


Prima aprilis!!!


:ryk: :ryk: :ryk:



U K A T R U P I E
;)
ale uśmiałam się bardzo z opisów, choć znając wasze koty... no cóż...
to tak jak ta łajka w kosmosie co to ją chcą na ziemie sprowadzać po 50 latach...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 01, 2008 20:38

Uschi pisze:tanita, podła, jak jej wciskałam te smętne kawałki, to się tylko przejęła, że przez moją rozwaloną dłoń nie pojedziemy na planowane popołudniowe rowerki :roll:



no i teraz już całe forum wie, że jestem potfforem bez serca :twisted:

Pesto nam się chyba jednak zdecydowała rozwinąć.
W kobiecym sensie.
Jest jak Pani Bovary: ten mały czarniawy co go mam w domu to jakiś nudny się zrobił, ja jestem dama ja nie chcę być sama, ja chcę nowego pana 8)
Objawia się to w teatralnym rzucaniu się pod nasze nogi z potępieńczym piskiem pełnym skrytej namiętności, na siedzeniu na parapecie kuchennym i patrzeniu w okno nieodgadnionym wzrokiem, na wyginaniu się w 10 stronę i paru innych takich :wink:
Ale już niedługo...
Po wizycie u naszej pani doc, zapisujemy się na Białobrzeską i ciachamy pannę.
I znów będą z Soplem jak stare dobre małżeństwo :lol:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto kwi 01, 2008 20:54

Taaaa, niedaleko pada jablko od jabloni :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto kwi 01, 2008 21:28

Dagmara pisze:Taaaa, niedaleko pada jablko od jabloni :lol:


Nenene ;)
Chciałam sprostować. :twisted:

Pamiętajcie, że Ruda jest kotem delikatnie mówiąc małomównym i niekontaktowym.

Szaleńcza jej rujka zaś polega na wydaniu z siebie jękliwego cichutkiego "miau" pięć razy dziennie, przetarzania się na pleckach po dywanie ze siedem razy na dobę, zawinięcia dziesięciu ósemek u naszych nóg i wypięcia kuperka pod dotknięciem co czwarty raz :lol:

Beksie-Swojej-Mamuni-Rodzonej to ona do pięt nie dorasta 8)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 02, 2008 8:14

Rujka się rozwija :lol:

Rude dziś mi samo wlazło na kolana i powiedziało "miziaj mnie!", po czym się rozmruczało ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 02, 2008 9:19

Beksa tez zaczynala od osemek i pojedynczego "miau" :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro kwi 02, 2008 9:24

Dagmara pisze:Beksa tez zaczynala od osemek i pojedynczego "miau" :lol:

8O
Nie przerażaj mnie...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 02, 2008 18:27

:ryk:
Dobrze, że przez kilka dni tu nie zaglądałam :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 43 gości