» Czw mar 20, 2008 21:51
ale na razie nie stwierdzono FIP, to już coś, wiem że nie pewnośc jest najgorsza,ale najgorsze przypuszczenia na razie się nie sprawdziły, więc jest szansa, kicia na pewno czuje się u Ciebie bezpieczna, kochana, weterynarz na pewno będzie się z nią obchodził jak najdelikatniej, nie da się wyeliminowac stresu na 100%, ale na pewno Twoja obecnośc, przytulanie, głaskanie sprawia że kicia będzie czuła, że to dla jej dobra!