Szpitalne koty ZDJĘCIA s.36

[pini1]

tak są zastrzyki
ANIPRACIT
0,1 ml na kilogram ciała

[ryśka]

Tusiu po wizycie u weta - Tusiu jest prawdopodobnie po prostu wstrętnymi robakami zarobaczony i trzeba mu odrobaczanie powtarzać przez najbliższe tygodnie. Ma dostawać przez pierwsze dwa razy Drontal w odstępach tygodniowych, a potem regularnie co dwa tygodnie Pratel kilka razy. Czyli: nie jest tak źle, tylko Obcych trzeba się pozbyć.

Eve - zawiń Basze DOKŁADNIUTKO w koc - nogi ściśnięte dokładnie kocem, niech tylko trochę pyszczka wystaje - najlepiej się zawija w "rulon". Tabletkę rozkrusz i zmieszaj z odrobiną wody. Całość do strzykawki i przystępuje się do znęcania nad bezbronnym zwierzem. Pewnie będzie pluł i paszczą kłapał - na wszelki wypadek przygotuj większą dawkę

[eve69]

Rysiu skarbie. Ja sie moge poznecac nad nim bez koca, on tylko patrzy z wyrzutem. Ale przez najblizsze dwa miechy nie ma szans na jakikolwiek kontakt fizyczny

[ryśka]

A dlaczemu? Wyjechał gdzieś?

[eve69]

A dlaczemu? Wyjechał gdzieś?

nie

ale jesli go pomecze z pewnoscia to uczyni- wybierze sie na wakacje pod lozko lub pod wanne. Robil juz takie numery po kastracji. Kocie zaufanie wisi na wlosku

ale dzwonilam dzis do weta, i wyrazilam swoje oburzenie tym ze mydli mi oczy. Powiedzial, ze przyjedzie, i sam go zlapie
i mu zapoda
juz sie ciesze

[ryśka]

Tak jak w tytule - jutro o 9tej... Mam nadzieję, że dom znajdzie Lisia - jest teraz najbardziej milusińskim kiciorem z 9ciu, a takiego własnie pani która przyjdzie do mnie szuka. Na dodatek przecież Lisia rośnie A dom dla kota czeka znakomity, więc bardzo mi zależy...

Najbardziej boję się teraz o los Tusia - niby jest już do adopcji - wystarczy go odrobaczać po prostu, ale... nie przychodzi sam i z własnej woli na głaski - trzeba go sobie przyważyć i niespodziewanie zacząć głaskać. Po drugie - rośnie - ma już 3 miesiące pewnie. A śliczny jest, nie wiem dlaczego taki z niego diabeł. Ech martwię się.

[ani]

i &&&&&&&& za Lisię, Tusia i całą resztę stadka

[moni_citroni]

Mam nadzieje, ze kotka znalazla domek

[betix]

Tak jak pisałam na pw chyba by nie było mądrze gdybym to ja wzięła Tusia (many, many) choć serce wciąż kłóci się z rozsądkiem. Myślę jednakże z jego adopcją nie powinno być tak źle jest miłym i bardzo wesołym kociakiem na pewno niejednego złapie za serce. Cieszę się że mała kotka będzie miała domek, aby na pewno i żeby dla innych się znalazł.

[ryśka]

Lisia znalzała dom Barrrdzo dobrrry dom I byc może będzie się nazywać.... Zuzia To by była "trzecia zuzia" pod rząd

Betix - szkoda, że nie możesz wziąć Tusia.

[moni_citroni]

Gratuluje

[Izabela]

hura!

[ani]

[Beata]

[betix]

właśnie tak sobie mysle że jestem mało rozsądna kobietą a Tusia bbaarrddzzoo kocham!!!! Co ty na to? Reszta na pw.