Niusia ma ponoć tę łapkę do obcięcia, stare złamanie, zmiany na skórze od przetarć.

Wezmę ją jeszcze na konsultacje do dr Orła, tego co składał Mruczusia. Jednak bez jakiegos oswojenia jej to ja czarno widzę cokolwiek. Jeżeli ma mieć naprawianą łapkę to musi oswoić się chociaż trochę, jeżeli ma mieć obciętą to tym bardziej. Ona sobie nie poradzi bez łapki tam skąd pochodzi
