Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

[smil]

Kciuki som

[ariel]

[aga-lodge]

[Som]

Kciuki som

No właśnie Som, Som Bierzemy Liściastą Teraz tylko trzeba nabyć więcej karmy (jako że się dokacamy), nowe zabawki (jako prezent powitalny), baloniki (na alkohol dziewczyna jeszcze za młoda) i bierzemy

Nie mogę się doczekać !

Dzięki, Jana, za oprowadzenie po Waszym kocim towarzystwie

[Jana]

No i przyszedł ten dzień.

Dziś Liściasta pojedzie do swojego nowego domu. Do rudej, włochatej koleżanki

[Maryla]

za dokocenie bezproblemowe

[ariel]

nareszcie

[Monika]

[genowefa]

Za bezproblemowe

[Kasia_S]

to dziś jest dzień dobrych wiadomości

[Jana]

Liściaczek juz od kilku godzin w nowym domu. Wychodząc (w transporterze) nie płakała. Dostałam już sms-a, ze nie ma syków ani agresji miedzy nią a rezydentką.

Troszkę u nas pusto, jak zwykle po oddaniu kota. Foczka wtula się w Żwirka.

[Som]

Tak, a więc mała jest już u nas w domku Wczoraj przeleżała cały wieczór w transporterku w łazience, bo nie chciała wyjść, ale już bardzo późnym wieczorem zamieniliśmy transporterek na legowisko i całkiem się to małej spodobało Jak zresztą wiadać na zdjęciach (już z dzisiaj). O dziwo, włączył się jej traktorek pod wpływem głaskania po brzuszku - rozmruczał sie kotek i powyciągał we wszystie strony - w legowisku, na podłodze, w wannie, och, jak było rozkosznie Dzisiaj mała już siedzi z nami w pokoju, za kanapą, ale siedzi. I co jakiś czas wygląda zza narożnika i postanawia zrobić sobie małą przechadzkę - obwąchuje wszystkie szafki, stoliki i krzesła, żeby po 3 minutach wrócić za narożnik. Ale do wyciągniętej ręki za oparciem, kot przylega całym sobą i mruczy rozkosznie, że aż się chce na ręce kota brać. Ale spokojnie, jak będzie chciała to przyjdzie, więc dzielnie czekamy. Rezydentka przestraszona niemożebnie, nic nie zjadła od wczoraj, trochę czasami syczy na małą, ale na tym się kończy, bo sama za bardzo się boi, żeby tu zgrywać bohatera Generalnie koty bawią się w podchody - raz jedno czai się przy drugim, a raz drugie przy pierwszym, byle by to pierwsze nie zauważyło drugiego, lub drugie pierwszego

A to kilka zdjęć z dzisiejszych porannych mizianek. Zdjęć z rezydentką na razie nie ma, bo nawet obiektywem szerokokątnym nie da się dziewczyn złapać razem














Tak kot turla się w wannie celem utulenia jej ścianek

[genowefa]

Super Kciuki za to, żeby udało się dziewczyny razem w obiektywie złapać

[Som]

Och, na takie luksusy myślę że jeszcze co najmniej kilka dni poczekamy, ale mam nadzieję, że kiedyś będzie o to łatwo

[Jana]

Śliczną macie kiciunię Obie śliczne.

Trzymam kciuki za zaprzyjaźnianie się dziewczyn, za odwiedziny w kuwecie i za powrót apetytów!