kropka75 pisze:Maksio naprawdę zjada ten chleb?Suchy?
Woli posmarowany, ale i taki bez dodatków wciągnie. Jak ma do wyboru kurczaka i ziemniaki, to zaczyna od ziemniaków. Ciasto też nie powinno się czuć bezpiecznie (niezorientowanym spieszę dodać, ze normalnie nie karmimy kota takimi rzeczami

Jeśli Kropa jest jak szylkretka, to chyba nie jest źle.
Jeśli mogę coś zasugerować - spróbuj zadziałać jak w tej bajce o księżniczce która przejadła się ciastkami. Przestań za nią chodzić z dobrociami i błagać - zrób im dzień albo dwa z miseczką w której leży kilka kulek suchego (najlepiej takiego którego nie lubią).
Moze stanie się cud i Kropka odnajdzie zagubiony apetyt?
