kieleckie - PIRAT miał dom tylko przez 5 dni... Odszedł...

» Pon sty 07, 2008 18:45

Pirat - zmykaj z ładowni :evil:

Na bocianie gniazdo - po dom

» Wto sty 08, 2008 9:05

byleby nam Piratek na Karaiby nie wywędrował! HOPSA PO DOMEK!!

» Wto sty 08, 2008 14:38

W tej chwili przyszła odwilż i gałganowi chyba się wydaje, że już jest na Karaibach

. Rano zjada śniadanie i zmyka. Kręci się w ciągu dnia przy drukarni, ale jak ma już pełny brzuch, to udaje, że się nie znamy :twisted:

. Nowe lokum wczoraj poznał. Do budy owszem zajrzał, ale czy zaakaceptował i zechciał tam spać, nie wiem :roll:

.

No nic - czekam na mrozy. Doopsko mu zmarznie, to się zrobi pokorniejszy i bardziej przyjacielski :twisted:

Joasia

http://dragcave.net/user/MiriXX1 · » Wto sty 08, 2008 15:41

Pozwoliłam sobie zgłosić kandydaturę Pirata tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70 ... sc&start=0

reddie ma ankietę od poszukującego domku.Kotek ma być wychodzący i czarny.

» Wto sty 08, 2008 16:23

MaybeXX, dziękuję

Joasia

» Śro sty 09, 2008 9:13

gagatek na wyzyny!

» Śro sty 09, 2008 10:31

Dzisiejsze śniadanie

Co my tu mamy?:
Obrazek

No postarałaś się dziś!

Może zacznę od wołowiny...
Obrazek

...a może od kurczaka?
Obrazek

Wyśmienite!

Joasia

» Śro sty 09, 2008 11:02

Co za smakosz

Skrzydełko czy Nóżka ???

Niezawodny Pirat...nie ma jak śniadanko, hehe, nadal szuka, NO!!!

Jakie on ma piękne futro w tym dziennym świetle

Brać Brać Brać !!!

» Śro sty 09, 2008 15:14

gauka1 pisze:Jakie on ma piękne futro w tym dziennym świetle

To prawda futro bandyta ma naprawdę piękne - lśniące, grube, zimowe. Zresztą co będę dużo gadać - cały piękny jest! Przytulak i gaduła

. Do tego bystry chłopaczek - nocuje w lokum, które mu zaproponowałam (cieszę się, bo wiem, że nie marznie w nocy) :ok:

Joasia

» Śro sty 09, 2008 16:18

I ciiii.......żeby się nie domyślił, co knujesz :twisted:

» Czw sty 10, 2008 8:20

Hop po domek dla czarnego żarłoczka!

» Czw sty 10, 2008 13:47

Dziewczyny nie ma go dziś od rana! :placz:

A jak mu się coś złego stało?? :crying:

Joasia

» Czw sty 10, 2008 17:27

I co - znalazł się :?:

» Czw sty 10, 2008 18:40

No oczywiście, że się znalazł :arrow:

koło 16-tej wyszłam przed firmę i zaczęłam go wołać. Przez kocie drzwiczki w "jego" kantorku ukazała się zaspana morda... Podejrzewam, że mógł być tam cały czas, tylko spał i miał mnie gdzieś

. Dostał wczoraj chyba zdecydowanie za dużo do michy i po prostu nie był wystarczająco głodny, żeby się zameldować na moje wołanie (a nawoływałam drania praktycznie co godzinę przez cały dzisiejszy dzień!) :roll:

.

Wykorkuję kiedyś przez te koty (wychodzące)....

Joasia

http://dragcave.net/user/MiriXX1 · » Czw sty 10, 2008 18:47

Wiesz,kot wołany kontaktuje się z człowiekiem dopiero gdy ma wolną chwilę :wink:

Niechby już ten domek go wypatrzył.

kieleckie - PIRAT miał dom tylko przez 5 dni... Odszedł...

Kto przegląda forum