Urwis, Kacper, Benio i Gizmo/parę fotek z działki str 95:)

[Besia77]

No to za to żeby było dobrze żadne obce już sie nie pałętały koło uszków kiciusi

[Kasia_1991]

to może Kacper też się nagłośni po kastracji...
Benek lepiej już nie, bo się w ogóle spać nie da

a tak swoją drogą, od pół godziny siedzę na stronie zwierzakowa i próbuję zkonstruować jakieś zmyślne zakupy..
żarcia, by starczyło na miesiąc.. żwirku.. też w zapasie.. i takie inne..
trudne wybory

Ja tez kombniuje wrrrrrrr ciagle te koszty przesylki drogie, taniej mi wyjdzie jak podjade do zoologicznego

dlatego ja zaopatruję się w żarełko i żwirek na cały miesiąc, raz w miesiącu robiąc duże zakupy przesyłkę mam za darmo.
do tego, co miesiąc - półtora, muszę kupić 15 kg karmy dla Pokera (psa), więc znów darmowa przesyłka. więc jak dla kotów czegoś zapomnę, to przyjdzie z psim
do zoologicznego zachodzę tylko po przysmaki albo spontaniczne zachcianki

tak z ciekawosci ile cie kosztuje utrzymanie dwoch futer?
moze moim sprobuje cos zamowic raz w miesiacu

[sweet-a]

bry

[catawba]

to może Kacper też się nagłośni po kastracji...
Benek lepiej już nie, bo się w ogóle spać nie da

a tak swoją drogą, od pół godziny siedzę na stronie zwierzakowa i
próbuję zkonstruować jakieś zmyślne zakupy..
żarcia, by starczyło na miesiąc.. żwirku.. też w zapasie.. i takie inne..
trudne wybory

Ja tez kombniuje wrrrrrrr ciagle te koszty przesylki drogie, taniej mi wyjdzie jak podjade do zoologicznego

dlatego ja zaopatruję się w żarełko i żwirek na cały miesiąc, raz w miesiącu robiąc duże zakupy przesyłkę mam za darmo.
do tego, co miesiąc - półtora, muszę kupić 15 kg karmy dla Pokera (psa), więc znów darmowa przesyłka. więc jak dla kotów czegoś zapomnę, to przyjdzie z psim
do zoologicznego zachodzę tylko po przysmaki albo spontaniczne zachcianki

tak z ciekawosci ile cie kosztuje utrzymanie dwoch futer?
moze moim sprobuje cos zamowic raz w miesiacu

zwykle wydaję ok. 160-180 zł. w tym jest:
- 2 kg hills'a suchego
- mokrej karmy na 30 posiłków dostają rano, a potem na suchej jedziemy (oczywiście czasem coś się podrzuci, jakąś gotowaną rybkę czy kurczaczka, ale tego nie doliczam, bo to osobny wydatek i nieregularny)
- 4 żwirki, bo jeden zwykle starczał na 2 tyg, ale coś przy Benku idzie dużo więcej.. jakby kuweta się powiększyła!!
zwykle po umyciu kuwety wsypywałam pół żwirku i było ok, a ostatnio wsypałam 1,5 i dopiero było wystarczająco.. albo mi się kuweta rozciągnęła, albo mniejsze żwirki zaczęli robić.
- plus jakieś mleczka ewentualnie smakołyki

generalnie cena zależy od mokrej karmy, ile czego zamówię.
mi się to opłaca, bo przychodzi to pod drzwi, nie muszę dźwigać żwirku, no i mam zapasy na zimę

[catawba]

Bry Aniu!

dziękuję Beatko za kciuki

generalnie to raz już pisałam, ale mi wcięło teraz mi się nie chce..
powiem tylko, że gadałam z wetką i będzie ok

[sweet-a]

a gdzie to kupujesz

[catawba]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

[sweet-a]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

a to poczt,ą czy kurierem

[catawba]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

a to poczt,ą czy kurierem

kurierem. bardzo szybka przesyłka, jeszcze się nie zawiodłam.

[sweet-a]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

a to poczt,ą czy kurierem

kurierem. bardzo szybka przesyłka, jeszcze się nie zawiodłam.

poprostu wyobraziła sobie listonosza z taka "paczuszką"

[catawba]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

a to poczt,ą czy kurierem

kurierem. bardzo szybka przesyłka, jeszcze się nie zawiodłam.

poprostu wyobraziła sobie listonosza z taka "paczuszką"

aaa.. w sumie, raz paczka ważyła ponad 40 kg, a kurier znalazł nas w stajni, skąd do nas jest trochę metrów... TŻ z trudem to doniósł

[sweet-a]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

a to poczt,ą czy kurierem

kurierem. bardzo szybka przesyłka, jeszcze się nie zawiodłam.

poprostu wyobraziła sobie listonosza z taka "paczuszką"

aaa.. w sumie, raz paczka ważyła ponad 40 kg, a kurier znalazł nas w stajni, skąd do nas jest trochę metrów... TŻ z trudem to doniósł

niech się ćwiczy

[catawba]

a gdzie to kupujesz

a skąd takie oczy
kupuję to przez internet na www.zwierzakowo.pl

a to poczt,ą czy kurierem

kurierem. bardzo szybka przesyłka, jeszcze się nie zawiodłam.

poprostu wyobraziła sobie listonosza z taka "paczuszką"

aaa.. w sumie, raz paczka ważyła ponad 40 kg, a kurier znalazł nas w stajni, skąd do nas jest trochę metrów... TŻ z trudem to doniósł

niech się ćwiczy

on już jest he-man, więc jeśli jemu jest ciężko, to musi być NAPRAWDĘ ciężkie na żadną jego słabiznę nie mogę narzekać

no i BRY niedzielne!!!

[catawba]

a Benisław to strrrraszny zbój!!!
skubany znalazł sobie wspaniałą zabawę od 3 nad ranem.
wskakuje sobie na nasze wyrko i biega po nas!!!!!!!!!
od stóp do głowy jesteśmy podeptani, skacze jak na mysz!!! a to waży..
i aż się boję, co będzie jak będzie ważył tyle co Kacper...

[catawba]

i jeszcze coś..
mamy ciekawych gości pod oknem za oknem mamy dach wiaty, która jest niżej. tym dachem można chodzić i korzystają z tego.. koty!!!
raz sobie leżymy z TŻ w łóżeczku, oglądamy tv, a koty spały na drapaku przy parapecie... a tu patrzę, kto zagląda przez okno ? bury koteczek!!
nazywamy go 'Wyścigówka", ale nie wiadomo jakiej płci jest.

jest tak dzika, że zupełnie nie wiadomo gdzie sypia, gdzie chodzi... tylko czasem widać jak przemyka podwórkiem.
TŻ podejrzewa, że może być mamą Benka!!!
oprócz tego kotka, widać czasem biało czarnego, czasem nawet 2, ale jeden jest sąsiadów.

nasze koty jej nie widziały, ona szybko zwiała jak nas zauważyła.. ale ciekawie było..
a ja się dziwiłam, skąd na parapecie kupy!!! Tż sądził, że kocie, ale mi się w głowie nie mieściło, żeby koty zostawiały na betonie kupy!!!

no ale którejś nocy budzę sie, a pod zasłonką, za oknem, patrzę a zagląda do nas inny kotek.. ona była szczuplutka, ten bardziej puchaty.. ale czy czarny czy bury to nie wiem, bo było ciemno..
no i rano kolejna kupa!!!

potem jeszcze TŻ w nocy widział chyba tego samego.
myślałam, żeby wystawiać jakieś żarełko na parepet, skoro mamy takich gości, ale na bank zamarznie może suchą??????

te kupy mnie zastanawiają, bo jakby znaczyły, to moczem no nie?
ciekawe, czy wiedzą, że tu koty mieszkają no i ciekawa jestem czy to faktycznie mamusia Benia...

dziękuję za wysłuchanie