
Moderator: Estraven

Z tego co wetowi udało się zobaczyć, to w oku nie widać uszkodzeń mechanicznych. Dziewczyna zaciskała oko najmocniej jak potrafiła tanita pisze:Każde zakraplanie na pewno jest poprzedzone jakże emocjonującym łapaniem strachulca![]()


Mysza pisze:Zdrowiej szybko Różyczko to nie będą CIę już musieli łapać.
Boszzzz jak dobrze, ze Wy ja adoptowaliście
Mysza pisze:Lilka i Molly uciekają jak do nich mówię

Mysza pisze:Lilka i Molly uciekają jak do nich mówię

bo to ja jej podaję kropelki i syrop (antybiotyk Keflex w obrzydliwym różowym kolorze, sądząc po zapachu smak jest równie obrzydliwy). Różyczka dostaje piany na ustach jak tylko zobaczy strzykawkę. Co prawda to TŻ ją łapie i trzyma, ale to ja jestem zła
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości