Kacper się chyba niczego nie nauczy..

przypuszczam, że tylko nas to dotknie
czyli śmietnik na kłódkę albo kot z kagańcem
Wetka poleciła dawać tylko mokrą, najlepiej rozciapcianą widelcem papkę, jak najbardziej miękką.
Ponadto, mamy mu dawać wywar z siemienia lnianego. ciekawe czy będzie chciał tą papkę jeść.. ona jest obrzydliwa!!!
ale biorąc pod uwagę, że on WSZYSTKO je... jest to możliwe
jeśli będę musiała Benia trzymać tylko na mokrym, to chyba zbankrutuję..
