http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60746
O PinkFloydach już nawet nie wspominam.

Nie ukrywam, że pozbycie się takiego stada bardzo by mi ułatwiło życie. Kotki są zdrowe i zaszczepione. Są na allegro i na stronie Fundacji Canis. Wtedy nawet nie musiałabym sie pozbywać Cudnego Burania tylko przeniosłabym klatkę do salonu po przeprowadzeniu gruntownego sprzątania (czytaj odkażania). Muszę też przedtem kiciusia zaszczepić.